Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości odchodzi z zarządu SDP, wytyka Skowrońskiemu popieranie osoby z zarzutami
Agnieszka Borowska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Sprawiedliwości, poinformowała o odejściu z zarządu głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, o co w czwartek zaapelowało do niej ośmioro innych członków zarządu. Wytknęła prezesowi organizacji Krzysztofowi Skowrońskiemu, że w wyborach do władz jej warszawskiego oddziału poparł Piotra J., który niedawno usłyszał zarzuty oszustwa.
- W obecnej sytuacji gdy lider organizacji osobiście zarekomendował do władz warszawskich SDP osobę z zarzutami karnymi, która według doniesień prasowych oszukiwała autorów nie płacąc im, jestem zmuszona podziękować za współpracę z p. prezesem - stwierdziła Agnieszka Borowska w oświadczeniu przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl.
- Nie mieści się to w moich wartościach, a los pokrzywdzonych zawsze był mi bliski. Ze względów moralnych nie chcę legitymizować takich postaw. Przyzwolenie dla zła jest złem - podkreśliła.
W miniony weekend podczas walnego zjazdu warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich na kolejną kadencję jako prezes został wybrany Zbigniew Rytel. Jego kontrkandydatką była Anna Popek, a do komisji członkowskiej startował Piotr J., zgłoszony przez Krzysztofa Skowrońskiego, prezesa zarządu głównego SDP.
W drugiej połowie października Piotr J. został zatrzymany przez policję, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota postawiła mu zarzuty oszustwa polegającego na „doprowadzeniu siedmiu autorów książek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartych umów i wypłaty należnego wynagrodzenia”.
Dziennikarz „Gazety Polskiej” Piotr Nisztor poinformował, że oprócz niego poszkodowani przez Piotra J. zostali m.in. Sławomir Cenckiewicz i Piotr Woyciechowski. Wszyscy są autorami książek, które ukazały się nakładem wydawnictwa zarządzanego przez J.
Agnieszka Borowska skrytykowała władze SDP
We wtorek Agnieszka Borowska w tekście zamieszczonym na stronie internetowej warszawskiego oddziału SDP poinformowała, że zarząd główny organizacji na czwartkowym posiedzeniu ma głosować nad sprzedażą należących do organizacji działek w Wildze oraz likwidację lokaty inwestycyjnej.
Borowska podkreśliła, że „sytuacja finansowa i majątkowa stowarzyszenia jest zagrożona ze względu na niebezpieczeństwo utraty siedziby, zasobów finansowych na lokacie oraz nieruchomości stowarzyszenia”. - Przyjęcie tego typu uchwał byłoby wg mnie drogą do upadku organizacji - podkreśla.
W czwartek ośmioro członków zarządu głównego SDP, m.in. prezes Krzysztof Skowroński, w podjętej uchwale wezwało Agnieszką Borowską, żeby odeszła z zarządu. Przywołali przepisy dotyczące obowiązków rzeczników prasowych w administracji rządowej.
- Sytuacja zaistniała wskutek powołania Pani Agnieszki Borowskiej do Zarządu Głównego poważnie zagraża wizerunkowi Stowarzyszenia, ponieważ w konsekwencji wobec SDP wysuwane są zarzuty braku obiektywizmu i niezależności wobec administracji rządowej - stwierdzili. - Opisane wyżej okoliczności faktyczne i prawne powodują, że według oceny Zarządu, członkostwa w Zarządzie Głównym SDP nie da się pogodzić z funkcją rzecznika prasowego ministerstwa - dodali.
Agnieszka Borowska powiedziała portalowi Wirtualnemedia.pl, że zastanowi się, co zrobić w tej sytuacji.
W oświadczeniu wydanym w poniedziałek podziękowała za wybór do zarządu głównego SDP. - Uważam, że jest to wyraz zaufania i potraktowałam to zobowiązanie poważnie. Od samego początku moje działania miały zwrócić uwagę na potrzebę niezależnego audytu, planu naprawczego, bo organizacja jest w kryzysie finansowym - stwierdziła.
Jej zdaniem sytuacja w SDP „wymaga stworzenia planu naprawczego”. - Głosowałam przeciwko spieniężeniu lokaty inwestycyjnej bez dokonania całościowej analizy finansowej organizacji oraz uważam, że sprzedaż zasobów majątkowych powinna być poprzedzona szeregiem ustaleń faktycznych, w tym analizą czy nie powinny być zredukowane koszty - wyjaśniła.
- Stowarzyszenie wymaga racjonalnego i uczciwego współdziałania. Tylko oddolna inicjatywa jest w stanie go uratować. Współpraca jest możliwa jedynie na podstawie prostego kryterium uczciwości, staranności i rzetelności a nie zmuszania do określonego zachowania jak działał wobec mnie p. prezes. W związku z tym rezygnuję z uczestnictwa w zarządzie głównym - podkreśliła Borowska.
Skowroński prezesem SDP na czwartą kadencję
Zjazd sprawozdawczo-wyborczy delegatów SDP odbył się w połowie października. Wybrano wówczas Krzysztofa Skowrońskiego na prezesa, będzie pełnił tę funkcję przez czwartą kadencję.
Ponadto do zarządu głównego, oprócz Agnieszki Borowskiej, powołani zostali Hubert Bekrycht, Maria Giedz, Witold Gadowski, Joanna Hajdasz, Andrzej Klimczak, Sonia Kwaśny, Wanda Nadobnik, Mariusz Pilis, Wojciech Pokora, Grzegorz Radzicki i Aleksandra Tabaczyńska.
Agnieszka Borowska z branżą mediów była związana przez ponad 25 lat. W latach 1992-1993 rpracowała w Radiu Wawa jako producentka serwisów i DJ-ka, w roku 1994 związała się z TVP. W Telewizji Polskiej pracowała do roku 2015, najpierw w TVP2 jako reporterka „Panoramy”, następnie na różnych stanowiskach (reporter, kierownik, redaktor, prowadząca) przy takich programach jak „Kronika kryminalna Jedynki”, „Raport policyjny”, „Patrol Trójki” czy „Raport kryminalny”.
W 2015 roku rozpoczęła kilkumiesięczną pracę w Telewizji Republika, gdzie była gospodarzem weekendowych wydań programu informacyjnego "Dzisiaj" oraz szefem projektów specjalnych. Potem współtworzyła poranny program rozgłośni katolickich "Siódma Dziewiąta”.
Po odejściu z mediów pracowała jako PR manager, w od 2019 została rzecznikiem prasowym Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a w lutym ub.r. objęła funkcję rzeczniczki prasowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Dołącz do dyskusji: Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości odchodzi z zarządu SDP, wytyka Skowrońskiemu popieranie osoby z zarzutami