Agora: Oferta reklamowa Eurozetu została dobrze przyjęta przez rynek

- Ta oferta została przyjęta bardzo dobrze. Została wprowadzona w marcu tego roku i już w marcu widać, że ona została przyjęta przez rynek z dużym entuzjazmem. Nieźle prezentują się również wyniki kwietnia i maja, w związku z obecnością tej oferty na rynku. Póki co jesteśmy z jej efektów bardzo zadowoleni - powiedział prezes.

- Spodziewamy się pozytywnej dynamiki całego rynku reklamowego. Zakładamy, że ona zawrze się w przedziale 2-4 proc. Taką samą dynamikę zakładamy dla rynku radiowego. Póki co, w I kwartale te odczyty były lepsze. Mamy jednak ciągle do czynienia z ogromną niepewnością. Klienci nie są skłonni składać daleko idących deklaracji w sprawie swoich budżetów reklamowych na wiele miesięcy do przodu. Raczej reagują na bieżąco na sytuację na rynku. Oczywiście biorąc pod uwagę te znaki zapytania, myślę, że możemy spodziewać się pozytywnych odczytów, to znaczy spodziewamy się niskiej jednocyfrowej, ale pozytywnej dynamiki rynku reklamowego. Mamy aspiracje, aby na tym rynku zwiększać nasz udział. Wierzymy, że popularność naszej wspólnej oferty sprzedażowej, czyli Eurozetu i grupy radiowej Agory oraz całej Agory, spowoduje, że ta dynamika będzie lepsza niż rynkowa – dodał.

Pod koniec lutego br. Agora kupiła od SFS Ventures 110 udziałów w spółce Eurozet, stanowiących 11 proc. kapitału zakładowego i 11 proc. ogólnej liczby głosów na zgromadzeniu wspólników Eurozet za 9,17 mln euro. Dzięki temu Agora stała się większościowym wspólnikiem Eurozetu z udziałami stanowiącymi 51 proc.

Według spółki, wartość wydatków na reklamę w kinie wzrośnie w 2023 roku o 9-14 proc., na reklamę w internecie o 2-5 proc., na reklamę w radiu o 1-4 proc., a na reklamę zewnętrzną 5-10 proc. Dynamika wydatków na reklamę telewizji może się wahać pomiędzy spadkiem o 1 proc. a wzrostem o 2 proc., a w prasie może spaść o 7-10 proc.

NWZ Agory zdecydowało w marcu o wydzieleniu obszarów biznesowych i pomocniczych Agory (ZCP) do spółek zależnych. Osobnymi spółkami mają zostać Gazeta .pl, „Gazeta Wyborcza”, Wydawnictwo Agora, a także obszary wspomagające – IT, HR, Administracja oraz Finanse. Według wcześniejszych informacji grupa może pozyskać dla nich partnerów mniejszościowego.

- Miewamy takie rozmowy, ale też chcę wyjaśnić, że nie jesteśmy dzisiaj na etapie aktywnego poszukiwania tego rodzaju partnerów czy inwestorów. Jesteśmy na etapie przygotowywania struktury, która nam taką elastyczność umożliwi w przyszłości. Jeśli uznamy to za konieczne, czy korzystne dla realizacji strategii któregokolwiek z naszych biznesów, to wtedy aktywnie przystąpimy do procesu poszukiwania inwestora. Na dzisiaj nie jesteśmy w tym procesie - podkreślił w piątek Hojka.

Agora dzięki przejęciu Eurozetu z 35 mln zł zysku

W zeszłym kwartale grupa Agora przy wzroście wpływów o 16,9 proc. do 295,8 mln zł zwiększyła zysk EBITDA z 17,6 do 35,7 mln zł. Jej wynik netto poprawił się o 68 mln zł, głównie w efekcie przejęcia kontrolnego pakietu udziałów Eurozetu.

Zysk netto Agory j.d. w I kw. 2023 roku wyniósł 32,6 mln zł wobec 31,8 mln zł straty rok wcześniej. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes oczekiwali 26,7 mln zł zysku netto. Strata operacyjna w pierwszych trzech miesiącach br. sięgnęła 5 mln zł wobec 22,7 mln zł straty rok wcześniej. Konsensus analityków to 6,7 mln zł straty. Przychody Agory wzrosły o 16,9 proc. do 295,8 mln zł wobec oczekiwań 295,7 mln zł.

Prezes ocenia, że przy założeniu, że największe perturbacje na rynku reklamy już miały miejsce, grupa jest na ścieżce odbudowy wyników.

- Nie brakuje różnego rodzaju zagrożeń i ryzyk, jak myślimy o przyszłości. Niemniej, jeśli patrzy się na dwa główne rynki, na których funkcjonujemy i od którego w największym stopniu uzależnione są nasze wyniki, to ten obraz nie wygląda źle. Rynek reklamowy jest słaby zwłaszcza, jeśli bierzemy pod uwagę inflację, niemniej zakładamy na ten rok średniorocznie pozytywną dynamikę 2-4 proc. (...) Nie mamy dzisiaj żadnych niepokojących sygnałów, które by miały zapowiadać, że ta dynamika w następnych kwartałach by miała osłabnąć bardzo - powiedział.

- Bardziej nieprzewidywalny jest rynek kinowy. Tutaj mamy do czynienia od kilku kwartałów z huśtawką. Widzimy ją w nawet na poszczególnych miesiącach. Frekwencja jest bardzo uzależniona od repertuaru, ostatnio do tego hollywoodzkiego. Tutaj spodziewamy się całego zestawu dobrych popularnych filmów w kolejnych miesiącach. Można mieć nadzieję, że dynamika na rynku kinowym będzie niezła, ma szansę być niska dwucyfrowa. Gdyby założyć, że największe perturbacje rynkowe są już za nami, to w ślad za tym byłbym gotów założyć, że największe perturbacje wynikowe, jeśli chodzi o naszą grupę, też są już za nami. To co przed nami, to bardzo mozolny i trudny proces odbudowywania wyniku. Nasza rentowność jest ciągle istotnie niższa niż przed pandemią. Nasze aspiracje są znane, EBITDA ma przekroczyć 200 mln zł w ciągu trzech lat. Tak wierzymy, że jesteśmy na tej ścieżce. Czy to będzie ścieżka łatwa, na pewno nie. To będzie ścieżka prowadząca ostro po górę – dodał Hojka.

Zarząd Agory przyjął pod koniec kwietnia kierunki strategiczne grupy na lata 2023-2026, w ramach których planuje osiągnięcie EBITDA na poziomie minimum 200 mln zł do 2026 roku. Zakładają one m.in. wzrost zasięgów i rozwój obecnego portfela biznesów mediowych Agory, awans do TOP3 największych polskich firm medialnych w ciągu najbliższych 4 lat.

Grupa zakłada także zwiększenie wartości dla akcjonariuszy i powrót do poziomu EBITDA pozwalającego na dynamiczny rozwój Grupy Agora i wypłatę dywidendy.