Agora zwalnia w „Gazecie Wyborczej” i w internecie
Agora wręczyła wypowiedzenia pierwszym pracowników w ramach zwolnień grupowych. Etaty stracili m.in. Piotr Pacewicz i Michał Ogórek. Zwolnienia poza warszawską redakcją „Gazety Wyborczej” obejmują też szefów oddziałów lokalnych, a także internet.
W warszawskiej redakcji papierowej „Gazety Wyborczej” wypowiedzenia otrzymali m.in. Piotr Pacewicz, ostatnio publicysta, a wcześniej zastępca redaktora naczelnego oraz felietonista Michał Ogórek. Zaproponowano im dalszą współpracę z tytułem.
- Zmiana formuły pracownik na współpracownik nie powinna być zauważalna dla czytelników, takie są intencje kierownictwa redakcji i moje własne. Bardzo mi przykro z powodu zwolnień wielu koleżanek i kolegów, dla których strata pracy oznacza poważny problem zawodowy, a czasem materialny i egzystencjalny (ja nie jestem w takiej sytuacji). Ze smutkiem obserwuję, jak spadek dochodów z reklam i ze sprzedaży egzemplarzowej wymusza na czasopismach oszczędności, które zagrażają jakości profesjonalnego dziennikarstwa - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Pacewicz.
Do końca roku stanowisko szefa „Gazety Telewizyjnej” piastować ma Wojciech Krzyżaniak. Potem również będzie współpracować z dodatkiem jako autor zewnętrzny. W redakcji gospodarczej „GW” pracę stracił jej wiceszef Robert Ogłodziński oraz dziennikarze Rafał Zasuń i Przemysław Poznański. Cięcia objęły też pion internetu spółki. Z Agory odchodzi Bartosz Kubera, reżyser odpowiedzialny za studio projektu Gazeta.tv.
Zmiany również w oddziałach lokalnych. Pracę stracił Wojciech Jachim, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej Szczecin”. Od 1 października br. szczecińskim oddziałem dziennika kierować będzie Paula Skalnicka-Kirpsza, dotąd zastępczyni Jachima. Z końcem miesiąca ze spółki odejdzie też Maciej Krzyślak, szef „Gazety Wyborczej Zielona Góra”.
Jak już informowaliśmy, od zeszłego poniedziałku kolejne cztery lokalne dodatki „Gazety Wyborczej” zostały wcielone do grzbietu głównego dziennika. W związku z tym zmniejszyła się ich objętość (więcej na ten temat). Prawdopodobnie w związku z tym przeprowadzone zostaną większe zwolnienia w redakcjach lokalnych. - Zapewne będą, ale na razie o nich nie słyszeliśmy - informuje nas Michał Wybieralski, sekretarz działającego w spółce NSZZ „Solidarność”.
Agora oficjalnie nie komentuje decyzji dotyczących zwolnień konkretnych pracowników.
Zwolnienia grupowe obejmą 250 osób spośród około 2,4 tys. zatrudnionych w spółce na etatach (dowiedz się więcej). - Podpisaliśmy porozumienie o warunkach zwolnień grupowych i sami obserwujemy, kogo i gdzie zwalnia pracodawca - mówi Wybieralski. Pierwszy o rozpoczęciu zwolnień napisał Presserwis.
>>> Najsłabsza od lat sprzedaż "Gazety Wyborczej"
Dołącz do dyskusji: Agora zwalnia w „Gazecie Wyborczej” i w internecie