Biedronka pozywa Michała Kołodziejczaka z Agrounii. "Nic nie dostanie"
Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka, pozwał o ochronę dóbr osobistych Michała Kołodziejczaka, lidera organizacji Agrounia - Czegokolwiek Biedronka zażąda, nic nie dostanie - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Kołodziejczak.
Podczas zorganizowanej w tym tygodniu konferencji prasowej Michał Kołodziejczak, lider ruchu zrzeszającego rolników Agrounia, zaprezentował pozew, jaki otrzymał od Jeronimo Martins Polska. Właściciel sieci Biedronka chce od działacza 20 tysięcy złotych odszkodowania tytułem naruszenia dóbr osobistych.
- Jesteście gościem na naszej ziemi i musicie przestrzegać naszych zasad mówił na konferencji Kołodziejczak, zwracając się do portugalskiej firmy. Nie chcecie stać się niemile widzianym gościem - dodał.
W lipcu tego roku Michał Kołodziejczak opublikował w internecie nagranie z zaplecza jednego ze sklepów Biedronka w Warszawie. Widać było na nim ustawione na zewnątrz budynku sklepu opakowania z pasztetami, majonezem, czekoladą, pieczywem, zgrzewki z wodą. - Skąd bierze się zepsute jedzenie w supermarketach? Nagraliśmy ten film przed jedną z warszawskich Biedronek. Po jego obejrzeniu będziesz wiedzieć, dlaczego tak często żywność w supermarketach jest zepsuta - wyjaśniał Kołodziejczak.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/biedronka-jeronimo-martins-kara-rekordowa-uokik
Michał Kołodziejczak: Czegokolwiek Biedronka zażąda, nic nie dostanie
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Kołodziejczak twierdzi, że pozew Biedronki uderza w wolność debaty publicznej.
- Biedronka, wbrew temu co uważa opinia społeczna, twierdzi, że nasze działania były złe i naruszyły ich dobra osobiste. Nie wiem, jak pogryziony pomidor albo pogryziona przez robaki kapusta mogą zepsuć dobra osobiste sklepu. Ale można tak absurdalne wnioski z tego wyciągać. Biedronka nie zgadza się z krytyką, która jest skierowana pod jej adresem. Według mnie ten pozew świadczy o chęci zabicia debaty publicznej w Polsce, odebrania związkom zawodowym i ruchom społecznym prawa do krytyki tego co się dzieje. To także stawianie się ponad nami, ponad prawem - mówi nam Michał Kołodziejczak.
Działacz dodaje: - Czegokolwiek Biedronka zażąda, nic nie dostanie. Wczoraj [w środę 22 września - przyp. red.] złożyliśmy odpowiedź na pozew, w której domagamy się jego całkowitego oddalenia.
Biuro prasowe Jeronimo Martins Polska w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl przesłało oświadczenie.
"Jeronimo Martins Polska wystosowała pozew przeciwko Panu Michałowi Kołodziejczakowi z powodu naruszenia chronionych prawem dóbr osobistych spółki. Czekając na rozstrzygnięcie tej sprawy przez niezawisły sąd powstrzymamy się od dalszych komentarzy. Pragniemy jednak podkreślić, że kwota zadośćuczynienia za zaistniałe naruszenia, tj. 20 tys. zł, ma być przekazana na rzecz Fundacji Pasja".
W pierwszym kwartale br. przychody sieci Biedronka wyniosły 3,4 mld euro, co oznacza wzrost o 3,9 proc. rdr. Wpływy liczone w złotych zwiększyły się o 9,2 proc. rdr, a sprzedaż porównywalna - o 6,5 proc. Na koniec marca tego roku sieć Biedronka liczyła 3 130 sklepów, o 120 więcej niż rok wcześniej.
UOKiK nałożył na Biedronkę rekordową karę
W grudniu ub.r. prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska ponad 723 mln zł kary. Zarzucił firmie nieuczciwe zarabianie kosztem dostawców produktów spożywczych, głównie owoców i warzyw. To rekordowa kara od UOKiK-u za nadużywanie pozycji rynkowej w relacjach biznesowych. Właściciel Biedronki nie zgodził się z zarzutami i zapowiedział odwołanie do sądu.
W maju ub.r. prezes UOKiK zaczął postępowanie, w którym zarzuca Jeronimo Martins Polska mylące oznaczanie w sklepach Biedronka krajów pochodzenia na warzywach i owocach.
Z kolei pod koniec 2019 roku Urząd podjął postępowanie dotyczące naliczania w sklepach Biedronka wyższych cen niż wskazywane na etykietach na półkach. Wcześniej skierowano w tej sprawie ponad 230 skarg do Inspekcji Handlowej.
Dołącz do dyskusji: Biedronka pozywa Michała Kołodziejczaka z Agrounii. "Nic nie dostanie"