Co decyduje o zakupie mieszkania? Lokalizacja i cena
Przybywa Polaków, którzy kupując nieruchomość, największą uwagę zwracają na cenę – wynika z najnowszego raportu serwisu OtoDom.pl. Nadal ważna, choć mniej niż w zeszłym roku, jest też lokalizacja. Coraz bardziej liczą się za to takie udogodnienia, jak duży balkon, miejsce parkingowe czy plac zabaw. 84 proc. nabywców mieszkań i domów zaciągało na ten cel bankowy kredyt, choć największa grupa – 27 proc. – ze środków własnych finansowała co najmniej 30 proc. inwestycji.
– Przede wszystkim dla klientów kluczowa jest lokalizacja, natomiast króluje też cena. To, które z tych kryteriów, jest istotniejsze, zależy od regionu. W Gdańsku bardziej zwracają uwagę na cenę, w przypadku naszych badań jest to 80 proc. respondentów, a w przypadku Krakowa zdecydowanie bardziej liczy się lokalizacja – mówi Monika Rudnicka, dyrektor serwisu OtoDom.pl.
Koszt nieruchomości ma znaczenie dla 68 proc. nabywców, co oznacza, że ich liczba zwiększyła się od poprzedniego roku o 4 proc. Liczba osób zwracających uwagę na lokalizację spadła o 7 proc. i wynosi dziś 55 proc.
– Lokalizacja dla każdego znaczy coś innego, ale gdyby uśrednić wszystkie głosy, to można powiedzieć, że jest to przede wszystkim łatwy dojazd samochodem, czyli to wcale nie musi być w centrum miasta, może być na obrzeżach, łatwy dojazd komunikacją miejską, w mieście, ale nie w hałaśliwym centrum, czyli z dużą dostępnością terenów zielonych i w przyjaznej okolicy – zwraca Rudnicka.
Z badań TNS Polska wynika, że podejście Polaków do zakupu nieruchomości powoli zaczyna się zmieniać
– Te najważniejsze kryteria, czyli cena i lokalizacja, oddają trochę pola wszystkim pozostałym udogodnieniom – mówi Monika Rudnicka. – Czy jest balkon i taras, czy są miejsca parkingowe, czy jest ogrodzenie, czy są place zabaw. Takie aspekty zaczynają być elementem różnicującym dla każdego dewelopera.
Zaledwie 8 proc. badanych deklarowało, że chce kupić mieszkanie mniejsze niż 40 mkw., a 15 proc. szukało ponad 80 mkw. 27 proc. potrzebuje metrażu 51-60 mkw., a 73 proc. badanych chce mieć do dyspozycji 2-3 pokoje. 55 proc. Polaków deklaruje, że nieruchomość kupi tylko z rynku pierwotnego, od dewelopera.
– W tym zakresie też mamy różnice regionalne – zaznacza Monika Rudnicka. – Ze statystyki ogólnopolskiej bardzo mocno wybija się Warszawa, ponieważ klienci w stolicy chętnie kupują z rynku wtórnego. Prawdopodobnie wynika to z dostępności ofert, ich atrakcyjności i ceny, która jest dopasowana do kieszeni klienta. Inny jest też proces zakupu. W przypadku rynku wtórnego klienci mówią, że jest to dla nich lepszy wybór, bo mieszkanie już jest gotowe, mogą się od razu wprowadzić, mogą także negocjować cenę, co u dewelopera jest trudniejsze.
35 proc. Polaków, kupując nieruchomość od dewelopera, narzeka na czas oczekiwania na objęcie inwestycji, a 25 proc. na wyższe ceny. 21 proc. przyznaje, że obawia się, czy firma w której kupuje lokal, nie zbankrutuje. Zaledwie 10 proc., wybierając nieruchomość, interesuje się jednak opinią o deweloperze.
Dołącz do dyskusji: Co decyduje o zakupie mieszkania? Lokalizacja i cena