Firma Donalda Trumpa zwalnia wiceprezesa za ujawnienie, że może naruszać prawo

Will Wilkerson został zwolniony za „nieautoryzowane przekazanie treści”. Menedżer był jednym z pierwszych pracowników zatrudnionych w firmie.

W sierpniu menedżer jako sygnalista przekazał Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) skargę na to, że firma może naruszać przepisy federalne dotyczące rynku kapitałowego w swoich działaniach w celu debiutu na amerykańskiej giełdzie. Firma chce na nią wejść poprzez tzw. odwrotne przejęcie notowanej już tam Digital World Acquisition Corp. - spółki typu SPAC, przeznaczonej do tego rodzaju transakcji.

Aplikacja Trumpa pojawi się w sklepie Google

Wilkerson dostarczył SEC zdjęcia, notatki, wideo i inne dane z wewnętrznego systemu komputerowego Trump Media and Technology. W konsekwencji 6 października został zawieszony przez firmę za „rażące naruszenie” zobowiązania do poufności.

W tej sytuacji menedżer skontaktował się z „Washington Post”. Przekazał dziennikarzom dokumenty, które wcześniej trafiły do SEC, a także opisał sytuację w Trump Media and Technology. Według niego wiele sporów ogniskowało się wokół pełniącego funkcję CEO Devina Nunesa, który wcześniej jako kongresmen był jednym z najbardziej lojalnych stronników Donalda Trumpa. Z kolei były prezydent, który jest prezesem spółki, miał naciskać na innego menedżera, żeby pakiet jej akcji otrzymała Melania Trump.

Trump Media and Technology nie odniosło się wprost do tych doniesień. Firma przekazała telewizji CNBC w oświadczeniu, że Devin Nunes został zatrudniony w celu stworzenia kultury organizacyjnej i światowej klasy zespołu zarządzającego aplikacją Truth Social.

Czy firma Trumpa wejdzie na giełdę?

Debiut giełdowy Trump Media and Technology poprzez odwrotne przejęcie Digital World Acquisition Corp. został zapowiedziany w ub.r. Na transakcję nadal nie zgodzili się jednak akcjonariusze tej drugiej spółki.

Jej władze sugerowały im, że jeśli fuzja nie nastąpi szybko, firma straci płynność finansową, co grozi upadłością. Za to po połączeniu ze spółką Trumpa wartość jej obecnych akcji może sięgnąć setek milionów dolarów.

Donald Trump chce od CNN 475 mln dolarów za zniesławienie

Szef Digital World Acquisition Corp. na razie od swojego innego podmiotu pozyskał finansowanie pozwalające spółce na działalność do grudnia. Natomiast walne zgromadzenie akcjonariuszy, które ma głosować w sprawie fuzji z firmą Trumpa, przekładał już czterokrotnie, co sugeruje, że większości inwestorów nie udało się przekonać do transakcji.

Natomiast Will Wilkerson opisał dziennikarzom „Washington Post”, że Donald Trump, menedżerowie jego firmy i szef Digital World Acquisition Corp. rozmowy w sprawie potencjalnej fuzji prowadzili już przed debiutem giełdowym tej drugiej spółki. Nie ujawniono tego w jej prospekcie, co może naruszać przepisy rynku giełdowego.

Postępowanie dotyczące Trump Media and Technology prowadzi nie tylko SEC, lecz także Departament Sprawiedliwości.