Dziennikarze zniesmaczeni „Newsweekiem” z Dudą-Kaczyńskim jak ze spotu Komorowskiego
Na okładce nowego numeru „Newsweeka” zza twarzy Andrzeja Dudy wyłania się Jarosław Kaczyński, podobnie jak w ostatnim spocie wyborczym Bronisława Komorowskiego, co wywołało sporo krytycznych ocen dziennikarzy. Z tygodników opinii, których nowe wydania zamknięto w sobotę, najtrafniej wyniki głosowania skomentował „Wprost”.
Czarno-białemu wizerunkowi Jarosława Kaczyńskiego zdejmującego maskę z twarzą Andrzeja Dudy na okładce nowego wydania „Newsweeka” towarzyszy napis: „Komorowski albo Kaczyński: to realny wybór w prawdopodobnej drugiej turze” i hasło „Fałszerstwo wyborcze”.
We wstępniaku tę tezę rozwija redaktor naczelny Tomasz Lis, zaznaczając, że pisze swój tekst w piątek. O obecnym prezydencie stwierdza, że nie był przygotowany na ostrą rywalizację w kampanii wyborczej (m.in. za słabo reagował na ataki pod jego adresem), sądząc że zwycięstwo ma w kieszeni. Andrzej Duda według Lisa jest całkowicie zależny od Jarosława Kaczyńskiego, co widać było w stwierdzeniu prezesa PiS z niedawnego wywiadu, że „udał nam się Duda”.
- To całkiem realnie oddaje relacje między Kaczyńskim, panem Gepetto, i wystruganym przez niego Pinokiem - stwierdza naczelny tygodnika, przypominając wypowiedzi Dudy chwalące Lecha Kaczyńskiego i PiS oraz jego obietnice wyborcze („Wystarczy posłuchać, co ma do powiedzenia ten lobbysta SKOK-ów w sprawie in vitro, euro czy wieku emerytalnego”). Zdaniem dziennikarza druga tura wyborów to tak naprawdę pojedynek Komorowskiego z Kaczyńskim. - Alternatywa jest jasna i oczywista. Autentyk czy podróba, do przodu czy wstecz, tolerancja czy Rydzyk, umiar czy Macierewicz, Komorowski czy Kaczyński. Bo należy porównywać realnych kandydatów, a nie garnitur jednego z nich z kamuflażem drugiego - pisze na końcu wstępniaka.
>>> Przeglądaj okładki „Newsweeka” w naszym dziale Jedynki
Dodajmy, że podobny motyw jak na okładce „Newsweeka” znalazł się w ostatnim spocie wyborczym Bronisława Komorowskiego wymierzonym w Andrzeja Dudę. W udostępnionym w czwartek klipie zatytułowanym „To nie sen - za Dudą stoi Kaczyński. Idź na wybory” spokojny kandydat prezydencki PiS zmienia się w radykalnego prezesa tej partii - we śnie bohatera, którego mobilizuje to do zagłosowania.
Ze względu na ciszę wyborczą okładka i wydanie elektroniczne „Newsweeka”, tak samo jak innych tygodników opinii ukazujących się w poniedziałki, zostały udostępnione w niedzielę dopiero po godz. 21. Okładka „Newsweeka” wywołała od razu sporo krytycznych komentarzy wśród dziennikarzy aktywnych na Twitterze.
- Mam nadzieję, że Polacy nie kupią już tych niusłików i tefałenów. Co za ludzie tam pracują... Lisweekowa propaganda działa już na szkodę obozu władzy. Król jest nagi - napisał Bartosz Marczuk, od niedawna wicenaczelny „Wprost”, wcześniej przez wiele lat związany z „Rzeczpospolitą”. - Ha ha ha, właśnie takie chwyty dały taki wynik. Grajta tak dalej! - skomentowała blogerka Kataryna, współpracująca jako felietonistka z „Do Rzeczy”. - A już myślałem, że nic nie przebije Człowieka Roku „GW”, ale jednak jest - napisał o okładce Przemysław Barankiewicz z „Pulsu Biznesu”, nawiązując też do tego, że w tym tygodniu Bronisław Komorowski odbierze od „Gazety Wyborczej” tytuł Człowieka Roku za ub.r., a w uroczystości weźmie udział Donald Tusk.
- Jeśli to nie jest żart twitterowy, to nie wiem, co powiedzieć. Chyba tyle, że już nigdy nie kupię tego pisma - napisał Mateusz Borek z Polsat Sport. - Ja nigdy nie kupiłem, a przynajmniej nie pamiętam, żebym to zrobił w ostatnich 5-7 latach. Teraz na pewno nie kupię przez następnych 30 lat - odpowiedział mu Przemysław Zych z „Gazety Wyborczej”. - Ciekawostki ze świata zwierząt: Lisy brudzą kity - skomentował Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”.
Przypomnijmy, że miesiąc temu na okładce „Newsweeka” Jarosław Kaczyński został przedstawiony jako „zamachowiec smoleński”, co skrytykowało wielu dziennikarzy i menedżerów mediów (więcej na ten temat).
Dodajmy, że ostatni spot wyborczy Andrzeja Dudy krytykujący Bronisława Komorowskiego dotyczył ustawy dopuszczającej sprzedaż lasów państwowych. W klipie stwierdzono, że urzędujący prezydent „według mediów zgadzał się na sprzedaż polskich lasów dla zdobycia środków na rekompensaty za powojenne wywłaszczenia” i pokazano prezentującą taką tezę okładkę tygodnika „W Sieci” ze stycznia br.
>>> Przeglądaj okładki „W Sieci” w naszym dziale Jedynki
Ponieważ wydania tygodników opinii ukazujących się w poniedziałek są zamykane w sobotę wcześnie rano, redakcje musiały odnieść się do pierwszej tury wyborów, nie znając jej dokładnych wyników. Najbardziej asekuracyjnie w tej sytuacji zachowali się redaktorzy „Do Rzeczy”, eksponując na okładce pochlebną opinię publicysty Waldemara Łysiaka o Józefie Piłsudskim z okazji 80. rocznicy śmierci marszałka.
„W Sieci” skupiło się na prezentacji atutów Andrzeja Dudy, który zdaniem redakcji wygra wybory i zastąpi Bronisława Komorowskiego na stanowisku prezydenta. Z kolei „Wprost” trafnie przewidział kłopoty, które urzędujący prezydent ma po pierwszej turze, zarzucając mu na okładce arogancję polityczną. We wstępniaku redaktor naczelny „Wprost” Tomasz Wróblewski, zapowiadając tekst podsumowujący kampanię Komorowskiego, stwierdza, że prezydent „z braku programu stworzył program” oraz „lekceważył to, czego wytrawny polityk nigdy nie powinien lekceważyć - autentyczne roszczenia zmian i awersję do pustej narracji, niespełnionych obietnic i politycznych erzacy”.
Wpadkę w kontekście sondażowych wyników pierwszej tury zaliczył natomiast dziennikarz „Newsweeka” Rafał Kalukin, który artykuł o sytuacji Bronisława Komorowskiego zatytułował „Co zrobić z tą wygraną”, na początku napisał: „Te wybory pewnie wygra. Bo nie może ich przegrać. Tak miernej stawki wyborczej polska demokracja jeszcze nie widziała”, a w kolejnym akapicie dodał: „Jeśli więc przez najbliższe dwa tygodnie nie wydarzy się coś nieoczekiwanego, prezydent z niewielką przewagą pokona Andrzeja Dudę”.
Papierowy Newsweek był przygotowany na inny scenariusz. pic.twitter.com/UMFh2rE3HE
— Marcin Fijołek (@marcinfijolek) maj 11, 2015
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze zniesmaczeni „Newsweekiem” z Dudą-Kaczyńskim jak ze spotu Komorowskiego