Jakimowicz zasugerował w TVP Info, że Ukraińców za brak pkt dla Polski na Eurowizji powinni karać kontrolerzy biletów
Aktor Jarosław Jakimowicz w TVP Info połączył to, że polski reprezentant Krystian Ochman w konkursie Eurowizji nie dostał żadnego punktu od jury z Ukrainy, z mandatami nakładanymi od niedawna na Ukraińców w Trójmieście za brak biletów. Krytycznie skomentowali to niektórzy dziennikarze.
Krystian Ochman w konkursie Eurowizji z piosenką „River” zajął 12. miejsce, otrzymując 151 punktów. Po głosowaniu krajowych jury Polak był na 14. miejscu z 46 punktami, a w głosowaniu widzów uzyskał 105 punktów.
W konkursie zwyciężyła ukraińska grupa Kalush Orchestra, która wykonała dedykowany matkom utwór „Stefania”. Zdecydowało o tym głosowanie widzów, w którym zespół otrzymał rekordową liczbę ponad 430 punktów; tym samym z czwartego miejsca po głosowaniach krajowych jury wszedł na szczyt.
Kalush Orchestra otrzymało maksymalną liczbę punktów zarówno od polskiego jury, jak i widzów głosujących SMS-owo. Natomiast Krystian Ochman od ukraińskiego jury nie otrzymał żadnego punktu (za to od widzów z Ukrainy dostał maksymalną liczbę pkt), na co szybko zwrócono uwagę w mediach społecznościowych.
- Czyli my Ukrainie 12 punktów, a oni nam 0. Niby to sprawa drugorzędna, a jednak zwyczajnie głupio - skomentował na Twitterze piosenkarz i satyryk Ryszard Makowski. - Zero dali Polsce ukraińscy jurorzy. Ukraińska publiczność dała Polsce 12 pkt. Jak żaden inny kraj - podkreślił Maciej Pawlicki, producent filmowy i publicysta, kilka lat temu związany z TVP Info.
W niektórych wpisach nie zaznaczano, że żadnych punktów przyznali polskiemu wykonawcy jurorzy, a nie widzowie. Sporo takich tez pojawiło się na profilach aktywistów i organizacji narodowych.
Głosowanie w Konkursie Eurowizji: Polska dla Ukrainy 12 punktów, a Ukraina Polsce 0. Rozczarowanie. Czy coś z tego wynika? Mam nadzieję, że nie. Generalnie jednak dużo wyrazów sympatii dla Polski i Ukrainy od innych uczestników konkursu.
— Tomasz Latos (@LatosTomasz) May 14, 2022
Jarosław Jakimowicz o karach dla Ukraińców od kontrolerów biletów
Do sprawy odniósł się w niedzielę rano Jarosław Jakimowicz w programie „W kontrze” w TVP Info. Przypomniał współprowadzącej Agnieszcze Oszczyk, że w poprzednim wydaniu ta żałowała Ukraińców mieszkających w Trójmieście, którzy od początku maja nie mogą już korzystać za darmo z komunikacji miejskiej. Niektórzy na czas się tego nie dowiedzieli i dostali mandaty od kontrolerów biletów.
- Jestem ciekaw, czy kontrolerzy ruchu drogowego, tak zwane kanary, oglądali ten konkurs, czy to że dostaliśmy od Ukrainy zero punktów za nasz występ, a my im daliśmy dwanaście, będą bardziej ich karać czy mniej? - spytał Jakimowicz.
Zobaczcie, jak red. Jakimowicz zareagował na wczorajszą wygraną Ukrainy w #Eurowizja :
— Ogladam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze2 (@OgladamW) May 15, 2022
(warto!) pic.twitter.com/WifD1f0lsK
Te słowa krytycznie ocenili niektórzy dziennikarze. - To nie jest żaden "redaktor Jakimowicz", tylko zwykły kretyn. Od tego zacznijmy. Po drugie: gość jest słownikową definicją terminu "żałosny". Kiedy już myślę, że niżej nie może upaść, on zawsze musi mi udowodnić, jak bardzo się myliłem - ocenił Łukasz Rogojsz z Gazeta.pl.
- Czy w PiS już mają badania pokazujące że można zacząć się budować na szczuciu na uchodźców? Czy może Kurski i jego klaun Jakimowicz są poza jakąkolwiek kontrolą? A, i powiedzcie od kiedy mandaty w tramwajach dają, i w ogóle kim są, kontrolerzy ruchu drogowego? :P - kpił Maciej Bąk z Radia ZET. - O mój Boże, jak cos takiego można puszczać gdziekolwiek - napisał Michał Protaziuk z Onetu.
- Pomimo katastrofalnego poziomu TVP Info, nawet tam Jarosław Jakimowicz wyróżnia się poziomem kołtuństwa. Oszałamiająco tępy typ - stwierdził działacz związkowy i publicysta Piotr Szumlewicz, związany m.in. z Resetem Obywatelskim.
O moj Boże, jak cos takiego można puszczać gdziekolwiek https://t.co/Ol2CDVAIR4
— Michał Protaziuk (@michalprotaziuk) May 15, 2022
Podczas gali Eurowizji wyniki głosowania z Polski podała prezenterka Telewizji Polskiej Ida Nowakowska. - Przez muzykę możemy być zjednoczeni, a to jest wyjątkowo ważny moment dla nas by stać razem. My stoimy z Ukrainą i to mój wielki zaszczyt ogłosić, że dziś wieczorem, w tym roku 12 punktów z Polski idzie do kraju, który imponuje nam swoją odwagą, ale to nie wszystko. Imponują nam też swoją artystyczną kreatywnością! - powiedziała.
- 12 punktów idzie do Ukrainy i Slava Ukrainie! - podkreśliła.
Nie spodobało się to niektórym organizacjom i publicystom narodowym. - Jeszcze ta cała Ida Nowakowska wykrzykująca "SLAVA UKRAINIE" z anteny telewizji publicznej TVP. Sorry ale nie wierzę, że jesteście aż tak głupi. TO BYŁO ODRAŻAJĄCE I SKRAJNIE ANTYPOLSKIE. Ukraińcy dobitnie pokazali czym dla nich jest Polska: ZEREM! BRAK SŁÓW PO PROSTU... - skomentował Marcin Rola z internetowej telewizji wRealu24.
My mamy swoją inbę o punkty a szury z innych krajów mają swoją - dopatrzyli się tu gestu HH. https://t.co/NpxUSQbOpN
— kataryna (@katarynaaa) May 15, 2022
Przypomniano też, że hasło „Slava Ukrainie” Nowakowska wypowiedziała kilka tygodni temu, odbierając statuetkę Wiktora.
Ida Nowakowska z wpinką Ukrainy 🇺🇦 w studio telewizji polskiej w którym dominują barwy obcego państwa nad naszymi polskimi 🇵🇱 wykrzykująca banderowskie hasło "Sława Ukrainie", to gruba przesada. Pani Iga pewnie nie wie że hasło które krzyczy było pozdrowieniem zbrodniarzy z UPA. pic.twitter.com/TK8JJtkLEL
— Narodowy Lublin (@2Lublin) May 15, 2022
Jakimowicz w TVP Info od trzech lat
Jarosław Jakimowicz jest wśród stałych komentatorów w "Jedziemy" i "Jedziemy dalej" od pojawienia się cyklów w ramówce TVP Info w połowie 2019 roku.
We wrześniu 2020 roku aktor zaczął prowadzić w TVP Info, wspólnie z Magdaleną Ogórek, weekendowy magazyn "W kontrze". Pod koniec ub.r. Ogórek odeszła z programu, do Jakimowicza dołączyła Agnieszka Oszczyk, a drugą parę gospodarzy zaczęli tworzyć Katarzyna Ciepielewska i Łukasz Sobolewski.
W ostatnim czasie Jarosław Jakimowicz wiele razy używał obraźliwych słów na antenie TVP Info i swoim profilu instagramowym. W lipcu ub.r., komentując "lex TVN", napisał na Instagramie: "(…) domyślacie się Państwo ,że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto 💪 ŚPIESZCIE ŚIĘ SZMACIARZE ZADAWAĆ PYTANIA.. (pisownia oryginalna - przyp. red.).
W listopadzie w wydaniu "Jedziemy" dotyczącym kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, Jakimowicz zapytał: "Kiedy służby graniczne będą mogły wreszcie otworzyć ogień do tych, którzy atakują?". Na jego pytanie szybko zareagował Michał Rachoń, przerywając mu słowami "nie no, daj spokój". - Oby się nigdy nic takiego nie wydarzyło - dodał prowadzący program. - Ale kiedy jest takie prawo? Ja nie mówię, że tak ma być, ale kiedy, kiedy? - dopytywał Jakimowicz.
W grudniu na antenie TVP Info Jakimowicz w niewybrednych słowach sposób komentował słowa Donalda Tuska, który w Onecie sugerował, jak można wygrać najbliższe wybory. Pamiętajcie: rude to wredne. Na to prowadzący Michał Rachoń zareagował - Ocena polityka niech będzie oceną jego realnej działalności, a nie jego cech zewnętrznych.
Dołącz do dyskusji: Jakimowicz zasugerował w TVP Info, że Ukraińców za brak pkt dla Polski na Eurowizji powinni karać kontrolerzy biletów