Facebook pod lupą prokuratora stanowego. Firmie grożą zarzuty kryminalne
Prokuratura w Nowym Jorku oraz tamtejszy sąd rozpoczęły dochodzenie dotyczące przekazywania przez Facebook danych użytkowników zewnętrznym partnerom. Firmie mogą grozić zarzuty o charakterze kryminalnym. To pierwsze śledztwo tej natury dotyczące Facebooka po wybuchu afery Cambridge Analytica.
Informacje dotyczące dochodzenia dostarczył dziennik „The New York Times” opierając się na własnych źródłach w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości.
Zgodnie z doniesieniami gazety sąd w Nowym Jorku przesłuchał dwóch znanych producentów smartfonów którzy zeznali, że przed laty zawarli z Facebookiem umowę, dzięki której otrzymali osobiste dane na temat setek milionów użytkowników tego serwisu.
Obie firmy są wśród ponad 150 innych, które miały otrzymywać od Facebooka dane na temat internautów bez ich wiedzy i zgody. Na liście były m.in. Amazon, Apple, Microsoft i Sony, o czym w grudniu ub.r. informował raport ujawniony przez brytyjski parlament.
Większość umów przewidujących przekazywanie informacji zewnętrznym firmom Facebook zerwał ok. dwóch lat temu. Jednak zeznania złożone przed nowojorskim sądem skłoniły amerykański wymiar sprawiedliwości do uruchomienia prokuratorskiego śledztwa w sprawie Facebooka, które obecnie jest w toku. Według źródeł „NYT” może się okazać, że w wyniku postępowania zostaną postawione zarzuty o charakterze kryminalnym, choć na razie jest zbyt wcześnie by określić kogo personalnie miałyby one dotyczyć.
W komunikacie skierowanym do „NYT” rzecznik Facebooka zaznaczył, że firma ściśle współpracuje z prokuraturą i sądem, a całą sprawę traktuje z należytą powagą. Obecne postępowanie prokuratorskie nie jest jedynym powodem do zmartwień dla Marka Zuckerberga od czasu gdy afera z kwietnia ub.r. ujawniła przekazanie firmie Cambridge Analytica danych ponad 87 mln użytkowników serwisu.
Od tamtego czasu Mark Zuckerberg był m.in. przesłuchiwany przez Kongres USA, obecnie zaś Facebook negocjuje z Federalną Komisją Handlu warunki ugody, która może oznaczać dla firmy grzywnę w wymiarze wielu miliardów dolarów. We wszystkich wystąpieniach związanych z polityką prywatności szef Facebooka podkreślał zdecydowanie, że serwis nie handluje danymi swoich użytkowników.
Obecne śledztwo prokuratorskie jest pierwszym postępowaniem wobec Facebooka które może mieć charakter karny. Amerykański wymiar sprawiedliwości prowadzi jednak osobne postępowanie skierowane przeciwko firmie Cambridge Analytica, niedawno przesłuchano w nim kolejnych świadków.
Przychód Facebooka sięgnął w IV kwartale 2018 r. 16,91 mld dol. To o 30 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2017 (12,97 mld). Firma zanotowała zysk netto w wysokości 6,88 mld, w porównaniu do 4,27 mld dol. zysku w IV kwartale roku 2017 (+61 proc.). Z kolei w całym 2018 r. Facebook osiągnął 55,84 mld dol. przychodu, co oznacza wzrost o 37 proc. Zysk netto wzrósł z 15,93 do 22,11 mld dol. (+39 proc.).
Dołącz do dyskusji: Facebook pod lupą prokuratora stanowego. Firmie grożą zarzuty kryminalne