„Gazeta Wyborcza” mocno przycina treści lokalne. W dużych miastach znikają codzienne dodatki

Od połowy listopada trwają zwolnienia grupowe w Agorze; zakończyć się mają w połowie grudnia. Pod koniec października spółka poinformowała, że w ramach zwolnień planuje pożegnać się z 84 pracownikami. W komunikacie zapewniono, że Agora „przeprowadzi te zmiany z dbałością o pracowników, oferując im szereg działań osłonowych i wspierających”.

Celem zwolnień jest obniżenie kosztów i poprawa efektywności procesów w firmie. - Z uwagi na czynniki ekonomiczno-finansowe tj. kryzys gospodarczy wywołany przez konflikt w Ukrainie, skutkujący m.in. wzrostem cen papieru oraz z uwagi na niekorzystne prognozy dotyczące rozwoju gospodarki w najbliższych kwartałach wymagane są zmiany struktury organizacyjnej spółki - wyjaśniono w komunikacie.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Ale zwolnienia grupowe - jak ustaliliśmy - to dopiero początek oszczędności w spółce. - Działaniom tym towarzyszy przegląd modelu i wydań drukowanych - redakcja przygotowuje się m.in. do wprowadzenia zmian związanych z jej numerami tradycyjnymi i treściami lokalnymi - informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Agory.

„Gazeta Wyborcza" bez lokalnych dodatków i bez tygodników

Jak się dowiadujemy - od 1 stycznia 2023 r. w wydaniach papierowych „Gazety Wyborczej" ukazujących się w największych polskich miastach poza Warszawą (a więc w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu) od poniedziałku do czwartku czytelnicy znajdą treści lokalne tylko w głównym grzbiecie "Wyborczej" – zlikwidowane bowiem zostaną osobne „grzbiety” z lokalnymi treściami.

Znikną także piątkowe tygodniki lokalne w dziewięciu mniejszych miastach: chodzi o Białystok, Częstochowę, Kielce, Olsztyn, Opole, Płock, Radom, Rzeszów i Zieloną Górę. Lokalne tygodniki zastąpione zostaną tam przez magazyny, ukazujące się tylko raz w miesiącu (w piątek), w objętości zbliżonej do dzisiejszych tygodników – informuje nas biuro prasowe wydawcy. - W pozostałych miastach obecności „Wyborczej" (Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawa, Wrocław) piątkowe tygodniki lokalne będą bez zmian trafiać do rąk czytelników.

Jacek Hugo-Bader pożegnał się z „Gazetą Wyborczą”. Przeszedł na emeryturę

Kolejna zmiana: w kujawsko-pomorskim zniknie z rynku bydgoski i toruński co piątkowy magazyn, a w zamian ukazywać się będzie jeden, połączony bydgosko-toruński tygodnik lokalny.

Co z tygodnikami? Trzy z nich zwijają się

Z powodów ekonomicznych (spadek sprzedaży egzemplarzowej oraz rosnące koszty druku), Agora zdecydowała się także na zakończenie wydawania trzech tygodników powiatowych w województwie kujawsko-pomorskim: "Czasu Brodnicy", "Czasu Chełmna" oraz "Czasu Świecia".

- Pracownicy tych tytułów objęci zostali zwolnieniami grupowymi prowadzonymi w Agorze S.A. wraz z pakietem osłonowym wynegocjowanym przez stronę społeczną. Zespoły redakcyjne tygodników otrzymały propozycję przejęcia tytułów i samodzielnego ich wydawania. Termin zakończenia wydawania tytułów przez Agorę będzie ogłoszony po zakończeniu rozmów w tej sprawie – informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Agory.

Kolejna zmiana: znika codzienna sekcja „Prosto z miasta" z najciekawszymi tekstami redakcji lokalnych, obecna w papierowym wydaniu „Gazety Wyborczej". Publikowana będzie od stycznia zaledwie raz w tygodniu - w piątek, ale za to w powiększonej objętości (2 kolumny). - Redakcja podąża w ten sposób za zainteresowaniem czytelników, którzy w coraz większym stopniu szukają aktualnych publikacji o bieżących wydarzeniach w swoim mieście i regionie na stronach serwisów lokalnych Wyborcza.pl. Obecnie działają one w 30 miastach - komentuje wydawca.

Priorytetem dla redakcji lokalnych "Wyborczej" ma teraz być przygotowywanie „angażujących, unikalnych materiałów dziennikarskich, które zaspokajają potrzeby lokalnych czytelników, wzbogacają ogólnopolski serwis Wyborcza.pl oraz prowadzą do wzrostu liczby subskrybentów”.

W trzech kwartałach br. wydatki grupy kapitałowej Agora na zużycie materiałów i energii oraz wartość sprzedanych towarów i materiałów poszły w górę o 53,8 proc. do 102,2 mln zł, o czym przesądził wzrost cen prądu i papieru. Firma zabezpieczyła już sobie prąd na cały przyszły rok, dzięki czemu uniknie dalszych podwyżek. Tylko w pierwszym kwartale br. wydatki w zakresie materiałów i energii poszły w górę rok do roku o 78,3 proc. - z 18 do 32,1 mln zł. W drugim kwartale wzrosły o 67,7 proc., z 20,1 do 33,7 mln zł, a w trzecim - o 28,6 proc., z 28,3 do 36,4 mln zł.

W trzecim kwartale br. wydatki pracownicze wzrosły o 18,2 proc. do 89,5 mln zł, natomiast dużo niższa dynamika była w przypadku kosztów amortyzacji (w górę o 4,1 proc. do 40,2 mln zł) oraz usług obcych (o 1,6 proc. do 95,2 mln zł).