Aplikacja dla gejów Grindr z grzywną ponad 7 mln dolarów. Kara za naruszenie RODO
Norweski Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył grzywnę w wysokości 7,14 mln dolarów na amerykańską aplikację randkową Grindr przeznaczoną dla gejów i innych środowisk LGBTQ. Kara jest związana z niezgodnym z RODO zbieraniem i przetwarzaniem danych użytkowników. Grindr nie zgadza się z decyzją i zapowiada odwołanie.
Grindr to amerykańska aplikacja randkowa przeznaczona dla osób homoseksualnych, biseksualnych i transpłciowych funkcjonująca podobnie do platformy Tinder. Na podstawie danych geolokalizacyjnych i innych kryteriów kojarzy ona ze sobą określone społeczności użytkowników.
Kara za RODO
Jak informują media (m.in. serwis Yahoo) Norweski Urząd Ochrony Danych Osobowych (DPA) nałożył na Grindr grzywnę w wysokości 65 mln koron norweskich (7,14 mln dol.) za nielegalne ujawnianie danych użytkowników.
Czytaj także: Katolicki biskup w USA zrezygnował po ujawnieniu, że korzystał z aplikacji randkowej dla gejów
DPA rozpoczął swoje postępowanie na początku 2020 r. i wówczas planował karę w kwocie 100 mln koron. Ostatecznie jednak regulator zmniejszył grzywnę ze względu na nowe informacje na temat finansów firmy i zmian, jakich Grindr dokonał w celu naprawy wskazanych niedociągnięć.
Urząd w wyniku dochodzenia doszedł do wniosku, że Grindr w sposób sprzeczny z wymaganiami RODO zbierał dane użytkowników, takie jak adresy IP, lokalizacje GPS, wiek oraz płeć. Informacje te były następnie przekazywane nieznanej liczbie firm zewnętrznych w celu reklamowego targetowania osób korzystających z Grindra.
- Nasz wniosek jest taki, że Grindr ujawnił dane użytkowników stronom trzecim w celu reklamy behawioralnej bez podstawy prawnej - wyjaśnił w oświadczeniu szef międzynarodowego departamentu DPA, Tobias Judin.
Regulator doszedł do wniosku, że zgody użytkowników zebrane przez Grindr między lipcem 2018 a kwietniem 2020 r. na wykorzystanie prywatnych danych nie były ważne, bowiem sformułowano je w niejasny sposób. Urząd zaznaczył przy tym, że przetwarzane dane były wystarczające do precyzyjnego identyfikowania konkretnych użytkowników Grindra, co jest szczególnie niebezpiecznie w wypadku osób należących do mniejszości seksualnych narażonych na rozmaite ataki i szykany.
Grindr przekazał norweskiemu nadawcy NRK, że zdecydowanie nie zgadza się z decyzją o nałożeniu kary na firmę i będzie się od niej odwoływał. Właściciele aplikacji mają trzy tygodnie na złożenie takiego wniosku.
Czytaj także: Randki Facebooka przegrywają z konkurencją. 7 proc. samotnych w Nowym Jorku korzysta z aplikacji
Dołącz do dyskusji: Aplikacja dla gejów Grindr z grzywną ponad 7 mln dolarów. Kara za naruszenie RODO
kuśki i dziurki to tez dane hahaha