Grzegorz Szczepański: Agencje PR nie są obecne w spółkach Skarbu Państwa. Liczymy na powrót do tego sektora
Automatyzacja treści i schyłek mediów opiniotwórczych to jedne z ważniejszych wyzwań, z którymi będzie się mierzyć branża public relations w przyszłym roku. Agencje PR liczą także na nowe zlecenia od spółek Skarbu Państwa. To sektor, w którym dziś nie jesteśmy obecni – mówi szef Związku Firm Public Relations. W ostatnich latach postrzeganie PR przez firmy znacząco się zmieniło. Oczekują już nie tylko budowania relacji z mediami, lecz także wielostronnego doradztwa.
– Technologia wywarła rewolucyjny wpływ na branżę PR. W tej chwili dominującym trendem jest automatyzacja treści. Dużą część tego, co tradycyjnie robiliśmy, mogą już wykonywać za nas automaty. Dla przykładu, podczas ostatniej olimpiady wszystkie serwisy sportowe „Washington Post” były robione już przez boty Amazona – mówi Grzegorz Szczepański, prezes zarządu Związku Firm Public Relations.
Rozwój technologii i mediów społecznościowych to jedne z czynników, które powodują, że coraz bardziej zacierają się granice pomiędzy branżą PR, reklamą i marketingiem a innymi formami komunikacji. Prezes ZFPR zauważa, że agencje PR-owe coraz częściej dostają od klientów zapytania dotyczące usług wykraczających poza tradycyjnie rozumiane public relations.
– W tej chwili możemy mówić, że wszyscy pracujemy w biznesie marketingowym, co zresztą widać w podejściu do branży. Nie jesteśmy pytani już tylko o typowe działania, ale często dostajemy też zapytania o poważniejsze kampanie, chociażby takie jak spozycjonowanie nowego produktu na rynku czy wprowadzenie na rynek nowej usługi – mówi Grzegorz Szczepański.
Coraz bardziej postępuje też rozwarstwienie branży, która wyraźnie dzieli się na profesjonalne usługi doradcze i typowe, tradycyjne usługi media relations. Na te ostatnie powoli spada zapotrzebowanie, co sprawia, że z rynku znika część mniejszych agencji.
– Ta zmiana jest powolna, ale konsekwentna. Następuje rozwarstwienie branży PR, z jednej strony mamy usługi tzw. high-endowych, gdzie potrzeba naprawdę profesjonalnego doradztwa opartego o wieloletnie doświadczenie, z drugiej strony mamy tradycyjne, typowe usługi PR, o których mówimy potocznie media relations. Według mnie te są w tej chwili w odwrocie i obserwujemy już pierwsze zamknięcia niewielkich agencji PR, które koncentrują się wyłącznie na tym typie usług – mówi Grzegorz Szczepański.
Jego zdaniem w nadchodzącym roku największy wpływ na globalną branżę usług PR-owych będą mieć właśnie automatyzacja treści i powszechny „upadek prawdy” rozumiany jako zanik opiniotwórczych, niezależnych mediów. Na polski rynek wpłynęła też zmiana rządów.
– Profesjonalną branżę usług public relations w Polsce dotknęła dobra zmiana. Nie jesteśmy obecni w sektorze spółek Skarbu Państwa, ale mam nadzieję, że ten trend się odwróci w 2017 roku – mówi Grzegorz Szczepański.
Związek Firm Public Relations to organizacja zrzeszająca obecnie 39 profesjonalnych agencji PR, której celem jest reprezentacja branży oraz dbałość o standardy etyczne i zawodowe w usługach PR-owych. Od kilkunastu lat ZFPR jest organizatorem Złotych Spinaczy – konkursu promującego najlepsze projekty z dziedziny PR.
Tegoroczne nagrody – przyznane podczas uroczystej gali, która 2 grudnia odbyła się w warszawskim Hotelu Westin – trafiły do laureatów w 27 kategoriach. Oprócz złotych statuetek rozdano także srebrne i brązowe spinacze. Najwięcej nagród zebrały agencje MSL Group, Havas PR, Garden of Words i Komunikacja Plus.
Dołącz do dyskusji: Grzegorz Szczepański: Agencje PR nie są obecne w spółkach Skarbu Państwa. Liczymy na powrót do tego sektora