Hiszpański rząd ogłosił zakaz kierowanych do dzieci reklam słodyczy
Rząd Hiszpanii ogłosił w czwartek wprowadzenie zakazu reklamowania słodyczy dla dzieci oraz produktów z wysoką zawartością cukru. Zakaz będzie dotyczył różnych form marketingu, zarówno w telewizji i internecie, jak i w prasie.
Jak poinformował podczas konferencji prasowej w Barcelonie minister ds. konsumentów Alberto Garzon, nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2022 r.
Wyjaśnił, że nowe prawo jest efektem zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, która od lat apeluje o działania służące ograniczeniu spożywania przez dzieci produktów wysokokalorycznych zawierających cukier.
Garzon sprecyzował, że wśród zakazanych produktów w reklamie będą zarówno słodycze takie jak cukierki, czekolady i ciastka, jak też lody oraz napoje z dużą zawartością cukru.
Nowe przepisy obejmą reklamy tego typu produktów kierowane do osób w wieku poniżej 16. roku życia - zapowiedział Garzon, przypominając, że podobne prawo obowiązuje już m.in. w Portugalii.
Zgodnie z jego zapowiedzią zakaz promowania słodyczy wśród dzieci ma obowiązywać w telewizji, rozgłośniach radiowych, kinach, prasie, a także w internecie.
Dołącz do dyskusji: Hiszpański rząd ogłosił zakaz kierowanych do dzieci reklam słodyczy
A w kolejce są:
1. McDonald to nie restauracja - takie reklamy powinny być oznaczone jak papierosy.
2. Reklamowanie chipsów i słodkich napojów przez piłkarzy - skoro "etyka" reklamiarzy nie działa, to systemowo nie powinno łączyć się soli z ziemniakami ze sportem.
3. Usługi bankowe dla dzieci - nie, usługi bankowe nie są dla dzieci.
4. Słodkie misie żelki na katar - nie, to nadal cukier i nadal nie jest on na katar.
5. Suplementy zawierające suszony tymianek, mające uczynić twojego faceta jurnym przez 20 godzin - nie, tymianek tak nie działa.
6. Czyszczenie magazynów i "wyprzedaże" z telewizorów co tydzień. A za te piosenki w tle - na to powinien być osobny paragraf.