Igor Janke wyrzucony z radia TOK FM
Igor Janke nie poprowadzi już wtorkowych wydań „Poranka z radiem TOK FM”. Ewa Wanat, szefowa rozgłośni, w ubiegłym tygodniu rozwiązała współpracę z dziennikarzem w trybie natychmiastowym.
Wanat powiedziała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że powodem jej decyzji była zbyt duża liczba protestów słuchaczy dotycząca audycji, prowadzonej przez Janke.
Dziennikarz w piątek umieścił na swoim blogu w Salon24 komentarz. Wyraża w nim zdziwienie spowodowane tą sytuacją, ponieważ – jak twierdzi – słyszał od szefowej wiele pochwał dotyczących jego audycji.
- Nie chcę komentować treści, które na swoim blogu umieszcza Igor Janke. Decyzję o rezygnacji ze współpracy podjęłam ze smutkiem, a wynikała ona z faktu, iż liczba protestów od słuchaczy przekroczyła tzw. „masę krytyczną”, a to jest już sygnał, by podjąć konkretne kroki. Poza tym Igor Janke nie był etatowym pracownikiem radia TOK FM, tylko jego współpracownikiem, a w takiej sytuacji naturalne jest pewna rotacja – powiedziała nam Wanat.
Janke nie kryje rozżalenia. - Do tej pory wielokrotnie słyszałem od szefowej TOK-u, że audycje są bardzo dobre i słuchalność wtorku bardzo dobra. Namawiała mnie do wyrazistych komentarzy i wyrazistego wygłaszania swoich poglądów. Teraz okazało się, że to jest jednak problem. Jakoś liczba tych listów gwałtownie wzrosła – napisał Janke w swoim komentarzu.
Dziennikarz dodał, że lubił prowadzić swoją audycję, ponieważ „lubił rozmawiać z ludźmi, z którymi się nie zgadzał”. - Ale widać, że nastał czas żołnierzy. Nie jestem żołnierzem PiS, nie jestem żołnierzem PO ani lewicy. To daje komfort, choć czasem płaci się za to. Nie zgadzałem się z ogólnym tonem TOK FM, ale przyznam, że bardzo polubiłem tę swoją audycję. To jest jednak prywatne radio i każdy właściciel ma prawo zatrudniać, kogo chce – czytamy w komentarzu.
Janke wyraził także żal, że nie pozwolono mu zrobić ostatniej audycji, w której mógłby pożegnać się ze słuchaczami. - Zdaje się dobry obyczaj nakazuje, by tak zrobić. Ale jak widać, obyczaje się zmieniają – napisał.
Wśród dziennikarzy zaczynają się już spekulacje, czy powodem wyrzucenia Igora Janke z radia TOK FM nie był przypadkiem wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, który pojawił się w dniu jego rozstania z TOK FM na stronie Salon24, której jest szefem. Strona ta określa się jako „niezależne forum publicystów” i jest platformą blogową, na której ukazują się komentarze, artykuły oraz wywiady.
Igor Janke współpracował z radiem TOK FM od 2007 roku, gdzie prowadził wtorkowe wydania „Poranka z Radiem TOK FM”. Obecnie jest jednym ze współprowadzących program „Minęła dwudziesta” w TVP INFO oraz publicystą. Wcześniej Janke był m.in. redaktorem naczelnym PAP oraz szefem działu politycznego „Rzeczpospolitej”. Jest autorem książki „POPiSowa kronika upadku”.
Dołącz do dyskusji: Igor Janke wyrzucony z radia TOK FM