Instagram pozwoli reklamodawcom promować wpisy influencerów. „To nie rewolucja, tylko ułatwienie”

Narzędzie Paid Partnership ma zostać udostępnione przez Instagram z początkiem bieżącego tygodnia. Będzie działać podobnie jak system funkcjonujący od lat na Facebooku: firmy będą mogły wykupywać emisję w formie reklam wybranych wpisów innych użytkowników. Wydaje się oczywiste, że reklamodawcy będą chcieli tak promować posty dotyczące ich marek, zamieszczone przez popularnych influencerów.

Ogłaszając tę opcję, Instagram podkreślił, że to odpowiedź na zapotrzebowanie marketerów, którzy chcą aktywności branded contentowe włączać do swoich klasycznych kampanii reklamowych.

Wpisy bardziej angażujące od klasycznych reklam

Magdalena Kubasiewicz, PR & content marketing specialist w agencji Intellect, uważa, że na razie trudno ocenić skutki wprowadzenia nowej funkcjonalności. - To ciekawe narzędzie - promowany wpis napisany przez osobę bardzo rozpoznawalną, ma większą szansę zwrócić uwagę odbiorców niż zwykła reklama - zauważa.

Zdaniem Karoliny Kornackiej, head of content & social media w Kamikaze, Paid Partnership nie jest rewolucyjną zmianą. - Posty sponsorowane z wizerunkiem influencera na profilu marki to standard. Zdarzają się również przypadki, że marka sponsoruje post na profilu influencera. Biorąc pod uwagę powyższe, nie będzie to supernowa praktyka, będzie jednak bardziej przejrzysta i usystematyzowana. Przez przejrzystość rozumiem jasne, widoczne oznaczenie każdej współpracy, a nie tylko wybranych - analizuje.

Podobnie ocenia tę zmianę Robert Sosnowski, CVO w Reach a Blogger. - Generalnie dla branży influencerskiej, dla marek to jest dobra wiadomość (oczywiście najlepsza dla Instagrama). To ułatwienie, ważny krok ewolucyjny dla influencer marketingu na Instagramie, ale nie jest to jednak rewolucja - uważa.

- Płatne promowanie postów influencerskich i tak miało miejsce już wcześniej. Marki czy agencje często opłacały i opłacają, również przez takie platformy jak Reach a Blogger, płatne wsparcie reklamowe dla postów promujących z wykorzystaniem adsów. Teraz będą miały dobrą alternatywę i lepszą kontrolę, a odbiorcy komunikacji jeszcze większą przejrzystość - prognozuje Sosnowski.

Dla twórców coraz ważniejszy branded content

- Łatwiejsze narzędzie do promocji postów influencerów przez marki powinno spowodować, że influencerzy jeszcze bardziej zwrócą uwagę na content, który przygotowują współpracując z marką, czyli na jakość i dopasowanie do marki - ocenia Karolina Kornacka. - Działa to też w drugą stronę, marki jeszcze bardziej uważnie powinny dobierać influencerów, z którymi współpracują, ponieważ będę oni mocniej powiązani z brandami. Wychodzenie poza followersów marki i influencera, to duży potencjał, ale też niebezpieczeństwo, jeśli współpraca będzie nieudana - zaznacza.

Jej zdaniem z opcji Paid Partnership skorzystają zarówno twórcy, jak i reklamodawcy. - Co zyskają na tej opcji influencerzy? Jeszcze większą promocję swoich działań, większe zasięgi, prawdopodobnie również większą liczbę followersów i potencjał do rozwoju kolejnych współprac - opisuje.

- Co zyska marka? Przede wszystkim możliwość promowania treści, na których jej zależy i które są dla niej ważne z punktu widzenia wizerunkowego lub sprzedażowego. Mając możliwość promowania treści influencera łatwiej będzie można policzyć zwrot z inwestycji, co dla wielu marek będzie bardzo istotne - dodaje Kornacka.

Natomiast Magdalena Kubasiewicz uważa, że nowe narzędzie nie będzie równie istotne dla wszystkich twórców i marek. - Z perspektywy marek współpraca z popularnymi influencerami jest cenna przede wszystkim ze względu na wpływ, jaki mają oni na swoich fanów - osoby, które chcą śledzić ich wpisy oraz wierzą opiniom przedstawianym na obserwowanym profilu. Zasięg uzyskany z promowania postów w wielu przypadkach nie będzie więc, w mojej opinii, aż tak cenny, jak ten naturalny. Zwłaszcza w przypadku influencerów, którzy skupiają się na wąskich dziedzinach i są znani w gronie osób interesujących się bardzo konkretną tematyką - analizuje menedżer z agencji Intellect.

- Na pewno poza markami zyskają na tym sami influencerzy - jeśli reklama jest dobrze ustawiona, część jej odbiorców wchodzi na profil i nierzadko zaczyna go obserwować. Popularny użytkownicy Instagrama mają więc szansę zyskać większe zasięgi oraz nowych obserwujących - dodaje Kubasiewicz. - Niewykluczone, że wpłynie to na stosunki między influencerami a markami o tyle, że ci pierwsi przy wybieraniu firm, z którymi podejmą współpracę, będą brali pod uwagę to, czy te są skłonne uruchomić promocję sponsorowanego posta - prognozuje.

W Polsce według badania Gemius/PBI w kwietniu br. przeglądarkowa wersja Instagrama zanotowała 6,84 mln użytkowników, 147,08 mln odsłon oraz 22 minuty i 49 sekund średniego czasu korzystania przez użytkownika, natomiast aplikacja mobilna Instagrama miała 6,82 mln użytkowników.