Microsoft celuje reklamami w użytkowników Outlooka. Jak tego uniknąć?
Koncern Microsoft zaczął ofensywę reklamową skierowaną w użytkowników swojej usługi pocztowej w wersji mobilnej. W swoich skrzynkach pocztowych widzą oni coraz więcej przekazu reklamowego przypominającego zwykłe maile, a jedyny sposobem w wypadku darmowej wersji Outlooka jest podzielenie okna poczty na kategorie.
W obliczu spowalniającej globalnej gospodarki i nie najlepszych prognoz dotyczących rynku Big Techy starają się poszukiwać nowych sposobów na osiąganie przychodów. Przykładem może być koncern Apple, który niedawno zapowiedział wprowadzenie reklam w swoich usługach i aplikacjach.
Outlook pełen reklam
Teraz po nowe sposoby zarabiania na usługach sięgnął także Microsoft. Koncern w ostatnim czasie zaczął wprowadzać do swojej popularnej poczty Outlook (w jej wersji mobilnej na Androida i iOS) coraz więcej reklam.
Przekaz reklamowy od partnerów Microsoftu do tej pory pojawiał się zwykle w zakładce Inne. Obecnie coraz częściej trafia do głównego okna wiadomości i przypomina zwykle wiadomości e-mail.
Czytaj także: Bill Gates: technologiczny wizjoner i filantropijny strateg? „Wprowadził komputery pod strzechy jednym kodem”
Nawet po skasowaniu takiej korespondencji szybko pojawia się ona znowu, z kolei otwarcie jej często powoduje automatyczne przekierowanie użytkownika na stronę konkretnej firmy lub produktu.
Jak informuje The Verge, jedynym sposobem na „odsianie” reklam w głównym oknie Outlooka, to podzielenie poczty na dwie sekcje: Ważne i Pozostałe. Wówczas większość przekazu reklamowego trafi do tej drugiej części Outlooka. Nie zmienia to jednak faktu, że i tam reklamy mailowe znajdą się na samym szczycie.
Czytaj także: Reklamy przy "Faktach" i "Kuchennych rewolucjach" najdroższe w TVN
Trzeba zaznaczyć, że z reklamową ofensywą w Outlooku zmagają się jedynie użytkownicy darmowej wersji tej usługi. Reklamy nie docierają bowiem do osób, które są abonentami platformy Microsoft 365.
Dołącz do dyskusji: Microsoft celuje reklamami w użytkowników Outlooka. Jak tego uniknąć?