Jan Dworak chce od rządu więcej szczegółów o inwigilacji dziennikarzy
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, zwrócił się do premier Beaty Szydło z prośbą o bliższe informacje na temat inwigilacji dziennikarzy w latach 2007-2015.
KRRiT kolejny raz zajmuje się tematem inwigilacji dziennikarzy w latach 2007-2015. Już w piśmie z 9 czerwca Jan Dworak poprosił o przedstawienie informacji, które były podstawą wystąpienia sejmowego Mariusza Kamińskiego, koordynatora do spraw służb specjalnych, dotyczącego podsłuchiwania w latach 2007-2015 pięćdziesięciu dwóch dziennikarzy.
Krajowa Rada przypomina, że już wielokrotnie krytycznie odnosiła się do przypadków naruszania podstawowych demokratycznych wartości, jakimi są wolność słowa i swoboda wypowiedzi np. w związku z zatrzymaniem dziennikarzy 20 listopada 2014 roku w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej.
W maju br. podczas debaty sejmowej Mariusz Kamiński poinformował, że inwigilacja dziennikarzy polegała między innymi na bilingowaniu telefonów, sporządzaniu analiz dotyczących osób, z jakimi kontaktowali się telefonicznie ci dziennikarze, a także ustalaniu ich danych adresowych i zbieraniu informacji o ich sytuacji rodzinnej. Wobec niektórych dziennikarzy zastosowano działania operacyjne, a także podsłuch telefoniczny.
2 czerwca zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydał oświadczenie, w którym domaga się powołania parlamentarnej komisji śledczej oraz ukarania osób odpowiedzialnych za łamanie prawa przy inwigilowaniu dziennikarzy.
W odpowiedzi na pismo Jana Dworaka Mariusz Kamiński nadesłał tekst wystąpienia sejmowego wraz z listą nazwisk dziennikarzy objętych działaniami służb. Minister poinformował również, że śledztwo w związku ze złożonym doniesieniem o możliwości popełnienia przestępstwa będzie prowadzić Prokuratura Regionalna w Krakowie.
4 lipca Jan Dworak zwrócił się ponownie do premier Beaty Szydło z prośbą o przesłanie bliższych informacji. W piśmie zwrócił uwagę na kwestie uprawnień służb w zakresie inwigilacji dziennikarzy w kontekście niedawno uchwalonej ustawy o działaniach antyterrorystycznych, która daje im szersze niż poprzednio możliwości kontroli obywateli, także dziennikarzy. Przewodniczący KRRiT zwrócił się o przekazanie wniosków, jakie organy rządowe wyciągnęły z sytuacji, która została opisana w wystąpieniu ministra Mariusza Kamińskiego, w szczególności chodzi o zasady kontroli działań służb specjalnych wobec przedstawicieli mediów oraz o wdrożenie stosownych procedur gwarantujących dziennikarzom wolność słowa i szeroko rozumiane bezpieczeństwo pracy.
O wymianie korespondencji KRRiT poinformowała Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.
Dołącz do dyskusji: Jan Dworak chce od rządu więcej szczegółów o inwigilacji dziennikarzy
Swoją drogą, czy on wie jak bardzo bezcelowe działania właśnie podejmuje? Choćby nie wiem co teraz wysyłał to odpowiedzi nie dostanie bo już niedługo go ta krwiożercza #dobrazmiana strąci z tronu. I co mu pozostanie? Będzie sobie na marsze KOD-u chodził i krzyczał o wolnych mediach? Autorytet się znalazł. Największy hamujący zmiany w telewizji naziemnej. Skompromitowany beton ustawiający swoich kolesi jak chcieli. Ktokolwiek przyjdzie na jego miejsce (nawet jakiś oszołom ze środowiska wiadomo jakiego dyrektora) będzie lepiej nadawał się na to stanowisko.