TVP w rocznicę stanu wojennego pokaże film o Jerzym Urbanie
We wtorek, w 41. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego, Telewizja Polska w dwóch stacjach wyemituje film dokumentalny „Urban: jestem złym człowiekiem” autorstwa Marcina Tulickiego.
Marcin Tulicki zapowiedział na Twitterze, że jego dokument o Jerzym Urbanie zostanie pokazany we wtorek o godz. 20:00 w TVP Info. Zaraz potem będzie można obejrzeć debatę o tematyce przedstawionej w filmie.
#TVPInfo | Goebbels #StanWojenny. Kłamał i manipulował, wybielając swoich komunistycznych mocodawców.
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 13, 2022
🎬Film @TulickiMarcin, Urban: Jestem złym człowiekiem. Dziś o 20:00 w 🔴 TVPInfo.
W TVP1 o 22:45. Po filmie w TVPInfo — debata. pic.twitter.com/GSKZtgedGH
O godz. 22:45 film zostanie wyemitowany w TVP1.
Film o naprawdę złym człowieku. Wtorek. 20.00 w @tvp_info film i debata. 22.45 w TVP 1. Zapraszamy z @olszak_anna. #stanwojenny #Urban pic.twitter.com/4gmpkDqz75
— Marcin Tulicki 🇵🇱 (@TulickiMarcin) December 12, 2022
To trzeci w br. dokument Marcina Tulickiego pokazywany przez Telewizję Polską, poprzednie dotyczyły polityków Platformy Obywatelskiej. Pod koniec października TVP1 i TVP Info pokazały film „Pan z Chobielina”, sugerujący prorosyjską i proniemiecką politykę prowadzoną przez byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Natomiast 9 kwietnia br., w przeddzień rocznicy katastrofy smoleńskiej, w TVP1 i TVP Info równocześnie pokazano dokument „Nasz człowiek w Warszawie” w mocno krytycznym tonie opisujący politykę rządu Donalda Tuska wobec Rosji. Potem film parokrotnie powtarzano.
Marcin Tulicki pracuje nad drugą częścią dokumentu, która ma dotyczyć relacji rządu Donalda Tuska z Niemcami.
Jerzy Urban w „Polityce”, komunistycznym rządzie i „Nie”
Jerzy Urban zmarł 3 października br., w wieku 89 lat. Został pochowany na Powązkach Wojskowych w Warszawie W trakcie ceremonii przed domem pogrzebowym zebrała się grupa osób, która protestowała przeciw pochowaniu Urbana na warszawskich Powązkach.
Urban urodził się 3 sierpnia 1933 r. w Łodzi w rodzinie o korzeniach żydowskich, od pokoleń zasymilowanej. Jego ojciec był redaktorem "Głosu Porannego" związanego z PPS. Po wybuchu wojny uciekając przed Niemcami wraz z rodzicami przedostał się do Lwowa. Po zajęciu miasta przez Niemców w 1941 r. jego rodzina ukrywała się na tzw. aryjskich papierach. Po wojnie wróciła do Łodzi, a po kilku latach przeniosła się do Warszawy, gdzie Jerzy Urban w Liceum im. Stanisława Staszica zdał maturę.
Jeszcze przed ukończeniem szkoły średniej związał się z tygodnikiem "Nowa Wieś". W 1951 r. rozpoczął studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, których jednak nie ukończył. W 1955 r. przeniósł się z "Nowej Wsi" do redakcji "Po prostu", gdzie pracował do 1957 r. W latach 1957-61 oraz 1964-69 objęty zakazem druku, publikował pod pseudonimami (m.in. Jan Rem, Jerzy Kibic). Od 1961 do 1981 r. kierował działem krajowym w tygodniku "Polityka". W sierpniu 1981 r. został rzecznikiem prasowym rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił w kolejnych gabinetach do 1989 r.
Od 1986 r. wspólnie ze Stanisławem Cioskiem i szefem wywiadu MSW gen. Władysławem Pożogą opracowywał dla gen. Jaruzelskiego analizy polityczne i propozycje działań. Został członkiem powołanego przez Biuro Polityczne sztabu, mającego nadzorować przygotowania do Okrągłego Stołu i jego przebieg. W trakcie obrad Okrągłego Stołu pełnił funkcję rzecznika prasowego strony koalicyjno-rządowej.
Uczestniczył również w obradach podstolika ds. środków masowego przekazu. W roku 1989 (od kwietnia do września) był przewodniczącym Komitetu ds. Radia i Telewizji, następnie do maja 1990 r. dyrektorem i redaktorem naczelnym Krajowej Agencji Robotniczej. W roku 1990 wstąpił do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Wcześniej pozostawał bezpartyjny.
Od jesieni 1990 r. był wydawcą i redaktorem naczelnym tygodnika "Nie".
Jednego z ostatnich obszernych wywiadów Jerzy Urban, dotyczącego także jego życia zawodowego i prywatnego, udzielił w połowie ub.r. Monice Jaruzelskiej.
Dołącz do dyskusji: TVP w rocznicę stanu wojennego pokaże film o Jerzym Urbanie