Jeżeli nie zaczniemy działać, za 40 lat może zabraknąć ryb - akcja WWF i producenta ryb Mowi
WWF Polska i marka łososia atlantyckiego Mowi rozpoczęły wspólną akcję promującą zrównoważoną produkcję i konsumpcję ryb i owoców morza. Chcą też zapobiegać zanieczyszczaniu morza sieciami rybackimi. W ramach akcji przez całe wakacje po wybrzeżu Morza Bałtyckiego będzie krążył specjalny edukacyjny foodtrack o nazwie Goodtruck.
Co roku w wodach Bałtyku rybacy gubią od 5 do 10 tysięcy sztuk sieci rybackich, najczęściej z powodu sztormów, kolizji lub zaczepień sieci np. o zatopione statki. Szacuje się, że w polskiej części Morza Bałtyckiego może ich zalegać nawet kilkaset ton.
W zgubione sieci wpadają ryby, ptaki, foki, morświny, i tam giną. Sieci są też źródłem plastiku - rozpadają się na mikrocząstki, które mogą dostawać się do łańcucha pokarmowego i finalnie trafiać na nasze stoły. Stanowią również niebezpieczeństwo dla nurków. Dodatkowo, sieci dryfujące przy powierzchni wody, wplątują się w śruby jednostek pływających, powodując usterki.
- Zagubione sieci rybackie stanowią ok. 10 proc. wszystkich odpadów w morzach i oceanach, a ich negatywny wpływ na środowisko jest ogromny. Nasze działania skupiają się na opracowaniu systemowych rozwiązań oraz rekomendacji, zarówno praktycznych jak i politycznych, które pozwolą skutecznie uwolnić Bałtyk od sieci widmo - podsumowuje Sylwia Migdał, Fundacja WWF Polska.
Przeciwdziałaniu zjawiska zagubień sieci WWF Polska angażuje się międzynarodowy projekt Marelitt Baltic. W jego ramach udało się opracować bezpieczne metody wyszukiwania i wyławiania sieci widmo, stworzyć mapę Morza Bałtyckiego z obszarami ich gromadzenia się, zbadać przystosowanie portów do odbioru tego typu odpadów oraz możliwości ich recyklingu, a także przeprowadzić testy znakowania sieci rybackich.
W tym roku do walki z sieciami widmo przyłączyła się również marka Mowi.
Goodtrucku Mowi
Od 19 lipca do 1 września Goodtruck Mowi odbędzie trasę po wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Jego celem jest edukacja społeczna - jeżeli nie zaczniemy działać, to za 40 lat może zabraknąć ryb na naszych talerzach.
W Goodtrucku będzie można zjeść bajgla z łososiem oraz zdobyć informacje na temat działań WWF w kierunku zrównoważonej produkcji, sprzedaży i konsumpcji ryb i owoców morza.
Trasa Goodtrucku Mowi
Lipiec
• 19.07 Dębki
• 20.07 Jastarnia
Sierpień
• 3.08 Gdynia
• 4.08 Gdynia
• 9.08 Ustka
• 10.08 Łeba
• 16.08 Gdańsk
• 17.08 Gdynia
• 23.08 Sopot Molo
• 24.08 Gdańsk nad Motławą
• 30.08 Chałupy
• 31.08 Kuźnica
• 1.09 Mechelinki
Dołącz do dyskusji: Jeżeli nie zaczniemy działać, za 40 lat może zabraknąć ryb - akcja WWF i producenta ryb Mowi
Mowi Poland S.A. jest częścią norweskiej grupy Movi ASA z siedzibą w Bergen w Norwegii.
"Specjalizujemy się w hodowli i przetwórstwie łososia atlantyckiego. W tej kategorii jesteśmy niekwestionowanym liderem na świecie. Naszym Klientom oferujemy także szeroki wachlarz produktów z ryb i owoców morza. Obecnie nasze wyroby można kupić na 70 rynkach. To czyni z nas również jedną z największych firm na świecie w branży".
WWF a fe! Współdziałasz z i popierasz jednego z największych producentów przetworów rybnych??? Gdzie ekologia, gdzie poszanowanie dla środowiska??? I proszę nie bronić się, że Movi hoduje łososia w warunkach zbliżonych do naturalnych (na ile?) i tym podobne ble ble ble. Sprzedaliście się. Szkoda. Chyba już możecie pakować manatki, bo straciliście wiarygodność.