Juliusz Braun: Mniej pieniędzy w kasie TVP, oznacza cięcia w programie
TVP Regionalna szuka sposobu na rozwój. Kanał wystartował we wrześniu. Z badań oglądalności Nielsen Audience Measurement wynika, że w pierwszym miesiącu miał 0,95 proc. udziałów w rynku, a na początku grudnia – 1,19 proc. Szefostwo Telewizji Polskiej szuka nowych możliwości rozwoju.
– Zakres działania ośrodków regionalnych jest związany z możliwościami finansowymi. Gdyby było więcej pieniędzy, program regionalny byłby znacznie bogatszy, znacznie szerszy, także znacznie dłuższy. Jeśli pieniędzy będzie jeszcze mniej, to cięcia będą jeszcze bardziej widoczne w programie – mówi Juliusz Braun, prezes TVP SA.
Dziś lokomotywą kanału są serwisy informacyjne przygotowywane przez poszczególne ośrodki oraz wspólne pasmo publicystyczno-informacyjne emitowane codziennie o 21. Pozostały czas ramówki wypełniają audycje z archiwum oddziałów regionalnych TVP. Bez większych wpływów z abonamentu i reklamy nie należy spodziewać się wzrostu zatrudnienia i poszerzenia oferty.
– Ośrodki w tej chwili mają już bardzo niewielu pracowników – wyjaśnia Braun. – Racjonalne byłoby, i to jest możliwe w tej chwili, podejmowanie pewnych wspólnych działań programowych przez poszczególne oddziały. To już się dzieje.
TVP Regionalna wystartowała 1 września tego roku. W rzeczywistości to 16 oddzielnych kanałów – za emisję każdego z nich odpowiada ośrodek terenowy Telewizji Polskiej. Docelowo ramówka ma składać się z 20 godzin emisji, w tym 4,5 godzin własnego programu premierowego i 2,5 godzin programu koprodukowanego.
>>> Duże stacje tracą, małe zyskują. TVP1 wyprzedziła TVN
Dołącz do dyskusji: Juliusz Braun: Mniej pieniędzy w kasie TVP, oznacza cięcia w programie
Wydawalo mi sie, ze najpierw trzeba policzyc, a potem uruchamiac, ale jak widac w TVP to dziala inaczej.. najpierw uruchomic, zatrudnic znajomych krolika, a potem mowic, ze program bedzie nieciekawy, bo za male wplywy.
Ja cos mam nie tak z logika.. ale nie pracuje na panstwowym.