Trójka unieważniła notowanie listy przebojów, które wygrała piosenka Kazika krytykująca Kaczyńskiego. "Doszło do manipulacji"
W serwisie internetowym Polskiego Radia nie działa sekcja o liście przebojów Trójki i tekst o jej ostatnim notowaniu. Zwyciężyła w nim piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój” krytykująca wizytę Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu w rocznicę katastrofy smoleńskiej. - Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów - tłumaczy szef Trójki Tomasz Kowalczewski.
Piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój” zajęła pierwsze miejsce w wydaniu listy przebojów Trójki wyemitowanym w zeszłym piątek. Współprowadzący notowanie Marek Niedźwiecki zaznaczył, że to nowość na liście.
Klip do piosenki opublikowano na YouTubie 8 maja. Kazik Staszewski, nie wymieniając nazwiska Jarosława Kaczyńskiego, robi oczywiste aluzje do wizyty prezesa PiS na Powązkach i innych cmentarzach w Warszawie i okolicach 10 kwietnia, w dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Opisuje przy tym sytuację bliskich osób innych zmarłych, które z racji obostrzeń związanych z epidemią koronariwusa nie mogły wtedy odwiedzać cmentarzy.
Teksty o liście zniknęły w serwisu Polskiego Radia
W sobotę przed południem internauci zwrócili uwagę, że nie działa sekcja portalu Polskiego Radia dotycząca listy przebojów Trójki. Niedostępny jest też krótki tekst podsumowujący czołową dziesiątkę ostatniego zestawienia (powyższy screen pochodzi z serwisu archive.ph zapisującego witryny internetowe).
Na liście tekstów przy linku do tego artykułu zmieniono zdjęcie: na poprzednim był Kazik Staszewski, obecne pokazuje salę koncertową Trójki. Pozostałe linki, odsyłające do tekstów o wcześniejszych wydaniach listy, działają bez problemu.
W portalu Polskiego Radia nadal dostępne są natomiast teksty z zapisami obu prawie godzinnych części zeszłego wydania listy przebojów - drugiej można odsłuchać pod tym adresem.
Sekcja o liście przebojów, działająca pod adresem lp3.polskieradio.pl, w piątek wieczorem była jeszcze dostępna - niektórzy internauci zrobili screeny w piosenką Kazika na pierwszym miejscu.
Spróbujcie znaleźć teraz notowanie LP3 na stronach PR 🤣🤣🤣
— Tomek Jurkiewicz (@Szamotikon) May 16, 2020
(screen od @robertzielinski) pic.twitter.com/esW6ZNaKvM
Dziennikarze: cenzura wraca
Usunięcie z portalu Polskiego Radia treści i ostatniej liście przebojów skomentowali niektórzy dziennikarze aktywni na Twitterze. - Kazik piosenką krytykującą Jarosława Kaczyńskiego wygrał Listę Przebojów Trójki. Więc... Polskie Radio usunęło właśnie wszystkie swoje artykuły na ten temat wraz z wczorajszym zestawieniem. Kazik znów żyje w PRL :) - napisał Janusz Schwertner z Onetu. - Wystąpił błąd. Cenzura listy przebojów Trójki, bo wygrał ją kawałek Kazika nawiązujący do wizyty Kaczyńskiego na zamkniętym dla innych cmentarzu. To jednak naprawdę są idioci - stwierdził Leszek Jażdżewski z „Liberte”.
- Pilne. Po reasumpcji głosowania Listy Przebojów 3, nr 1998, okazało się, że notowanie wygrała piosenka "Ostry cień mgły". #ASZdziennik - żartował Tomasz Kuzia. - A najlepsze w tej bieda-cenzurze w Trójce jest to, że na ich stronach wciąż wisi historia o tym, jak próbowano cenzurować Maanam w stanie wojennym ;) Słuchajcie, póki Gang Olsena jeszcze nie zdjął - zauważył Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”
- Nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem. Wczoraj Kazik na 1 miejscu listy Trójki z "Twój ból jest lepszy niż mój". Dziś lista niedostępna! - podkreślił Marcin Wyrwał z Onetu.
Nowe telefony iPhone w NISKICH CENACH. SPRAWDŹ!!!
- Pierwszy album, jaki kupiłem świadomie to było "12 groszy". Na kasecie. Słuchałem jej w gimbazie. Przy okazji premiery płyty "Bar La Curva" moje półgębie, jeszcze z włosami, trafiło na Wiki. Myślałem, że PRL już nie ma. Wychodzi na to, że się pomyliłem - skomentował Łukasz Maziewski z „Super Expressu”. - A nie mógłby od dzisiaj ustalać listy w „Trujce” Jarosław Kaczyński? Byłoby prościej zamiast wycinać Kazika post factum - napisał Roman Imielski z „Gazety Wyborczej”.
Kazik piosenką krytykującą Jarosława Kaczyńskiego wygrał Listę Przebojów Trójki. Więc... Polskie Radio usunęło właśnie wszystkie swoje artykuły na ten temat wraz z wczorajszym zestawieniem. Kazik znów żyje w PRL :)https://t.co/RKsJp5de4o
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) May 16, 2020
Na fanpage'u wielu internautów skrytykowało stację za usunięcie teksu o ostatnim wydaniu listy przebojów. Niektórzy zamieszczali link do zapisanych kopii tego artykułu, część dodawała linki do piosenki Kazika Staszewskiego.
Wiceprezes PiS: usunięcie tekstu to przejaw głupoty lub złej woli
Sprawę komentowali również politycy. - Pisowscy aparatczycy w Polskim Radiu wycinają z sieci informację, że wczorajszą Listę Przebojów Trójki wygrała piosenka Kazika o nieczułej bezczelności prezesa Kaczyńskiego "Bo Twój ból jest lepszy mój." Groteskowa dyktatura sięga po cenzurę artystów. Pan Gliński jest dumny - stwierdził na Twitterze Tomasz Siemoniak, poseł i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- Ależ promo zrobiła radiowa Trójka Kazikowi i utworowi „Twój ból jest lepszy niż mój” tym skasowaniem ze strony i próbami ukrycia wyników wczorajszej listy. Teraz to już cała Polska słucha o wjeździe Kaczyńskiego na cmentarz 10.04 - skomentowała Barbara Nowacka, szefowa Inicjatywy Polskiej.
- Atakowanie PJK (prezesa Jarosława Kaczyńskiego - przyp.) za to, że w 10-tą rocznicę największej katastrofy jaka spotkała nasz Naród po 1945 roku, złożył wieniec pod pomnikiem swojego brata oraz na Jego symbolicznym grobie na Powązkach jest czymś barbarzyńskim - ocenił Joachim Brudziński, europoseł i wiceprezes PiS. - Nieważne czy krytykują go Tusk, Pani Łepkowska czy Kazik, ale zdejmowanie z radiowej Trójki informacji o wygranej #lpp3 piosenki Kazika (moimi zdaniem niesprawiedliwą w swej treści),jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli. W wolnym kraju artysta ma prawo do swojej artystycznej (czasami niemądrej) interpretacji zdarzeń - dodał.
2) .. ale zdejmowanie z @RadiowaTrojka informacji o wygranej #lpp3 piosenki Kazika (moimi zdaniem niesprawiedliwą w swej treści),jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli. W wolnym kraju artysta ma prawo do swojej artystycznej (czasami niemądrej) interpretacji zdarzeń.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 16, 2020
Szef Trójki: przy głosowaniu doszło do manipulacji
W sobotę wieczorem pojawił się komunikat w tej sprawie Tomasza Kowalczewskiego, dyrektora Trójki. - Szanowni Słuchacze, podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy - stwierdził.
Poinformował, że z tego powodu redakcja Trójki zdecydowała się unieważnić głosowanie. - Wyrażamy ubolewanie i przepraszamy wszystkich słuchaczy za zaistniałą sytuację. Na kolejne głosowanie Listy Przebojów Trójki zapraszamy 22 maja o stałej porze - dodał Kowalczewski.
Według badania Gemius/PBI w styczniu br. portal PolskieRadio.pl zanotował 1,35 mln użytkowników, 10,25 mln odsłon oraz 8 minut i 21 sekund średniego czasu korzystania przez odwiedzającego.
Od lutego do kwietnia br. udział Trójki w rynku słuchalności wyniósł 4,7 proc. - wynika z badania Radio Track Kantar Polska.
Wg dziennikarzy piosenka Kazika długo zagości na listach
Tłumaczeniom szefa Trójki nie dała wiary zdecydowana większość dziennikarzy komentujących je na Twitterze. - Od najbliższego notowania piosenki tylko z listy zatwierdzanej przez dyrektora Trójki. Ciekawe to będzie notowanie, w którym najpopularniejsze utwory będą mogły nie zaistnieć, bo nie przejdą weryfikacji - stwierdził Patryk Słowik z :Dziennika Gazety Prawnej”. - Cenzor Kowalczewski więcej kłopotów PiS-owi narobi(ł) niż wszystkie głupie wypowiedzi polityków PiS z ostatniego kwartału razem wzięte. Nieudolny akolita władzy włożył w ręce jej przeciwników armatę i tuzin karabinów. Wywalą go w ciągu 3 dni. Ośmieszył władzę totalnie - ocenił.
- Ta piosenka Kazika nie powinna się znaleźć na żadnej liście przebojów, bo koło przebojów nawet nie stała. Ale to wszystko, co wydarzyło się później, jest abstrakcją - skomentował Mariusz Wójcicki ze Stars.tv. - PR3 zwaliła więc wszystko na zewnętrznego wroga. PR3 powinna teraz dostać z kilkaset milionów na budowę pola minowego na Myśliwieckiej, żeby to się nie powtórzyło - napisał Bartosz Węglarczyk z Onetu.
Nowe telefony iPhone w NISKICH CENACH. SPRAWDŹ!!!
- Nie. Do. Wia. Ry - skwitował Marcin Makowski z „Do Rzeczy”. - O rzesz ku. Oświadczenie "Trujki" w sprawie wygumkowania Kazika. Zagłosowali nieprawidłowo i nie na to co powinno się podobać - opisał Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. - "Trzeba anulować, bo przegramy". Teraz czas na głosowanie korespondencyjne - stwierdził Igor Sokołowski z TVN24.
Noc czarna, srebrna noc.
— Igor Janke (@IgorJanke) May 16, 2020
Świat nieskończony
W czasie i przestrzeni.
Pośrodku Droga Mleczna.
Któż po niej przechodzi?
To przechodzi ludzkie pojęcie. https://t.co/tPTG1ipBID
- Ale przy wyborach prezydenckich robionych po nowemu na pewno tak nie będzie. Prawda? - spytał Krzysztof Berenda z RMF FM. - Od następnego notowania Listy Trójki proponuję głosowanie wyłącznie korespondencyjne. Jacek Sasin ogarnie - kpił Rafał Madajczak z Gazeta.pl. - A najśmieszniejsze, że "Twój ból jest lepszy niż mój" jest według mnie nie do słuchania. Ale bardzo szanuję za teledysk i tekst - zaznaczył.
- Przez 25 lat dałbym się pokroić za Trójkę. Skończyło się dwa lata temu. A teraz? Niesłychane jak bardzo mam w zupie to żenujące radio i kilku koniunkturalistów, którzy tam zostali - skrytykował Marek Twaróg z „Dziennika Zachodniego”. - Kolejny dzień nowej PRL. Kazik jednak przegrał - ocenił Janusz Schwertner z Onetu. - Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy. Tutaj towarzysz dyrektor Kowalczewski, szef radiowej „Trujki” - stwierdził Roman Imielski z „Gazety Wyborczej”.
- Pelikany domagały się usunięcia z Trójki imho dobrze sobie radzącego Wiktora Świetlika, bo dla nich Trójka była "za mało prawilna", teraz widać jakie są efekty ulegania betonowi. A mającym krótką pamięć proponuje sobie przypomnieć, jak radiowy left-stream odmawiał grania Kukiza - przypomniał Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. - Kto się boi piosenki jest przegrywem. A Kazika szanuję. Zwłaszcza po tym jak ujawnił (na łamach „Do Rzeczy”), że jego ojciec był konfidentem SB. Dobrze, gdyby różnej maści dyrektorzy od usuwania piosenek mieli tyle odwagi by mierzyć się z bolesnymi sprawami - dodał Wybranowski.
- A nie mogłaby ogarnianiem tej listy zając się Poczta Polska? Mają doświadczenie z listami. Tylko żeby znowu Platforma nie bruździła i nie zmieniała czegoś na liście bo będzie niegospodarność - ironizował Marek Tejchman z „Dziennika Gazety Prawnej”.
Nawet gdyby głosowanie było ustawione to kolejne by to zweryfikowało. Cyrk, który robi nadgorliwy dyrektorzyna zdejmujący piosenkę Kazika to wielkie zło
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) May 16, 2020
- To chyba jeden z najlepszych dni Kazika w ostatnich latach. Właśnie dyrektor-redaktor zapewnił jego nowej piosence wielką popularność, a podejrzewam, że zabawa w kotka i myszkę ze słuchaczami dopiero się zaczęła :) - ocenił Krzysztof Stanowski z Grupy Weszło. Podobnie skomentował to Tomasz Smokowski z Kanału Sportowego.
- A może Kowal umówił się z Kazikiem na ten stunt? Genialny, niekonwencjonalny ruch marketingowy! - kpił Paweł Sołtys z „Pulsu Biznesu”, wcześniej dziennikarz ekonomiczny Trójki. - Cenzura listy przebojów Trójki jest jednoznacznym złamaniem dziennikarskich standardów. Jeśli coś się nie podoba dziennikarzowi to ma zawsze prawo do napisania lub wygłoszenia felietonu i dyskusji na transparentnych zasadach. Ale nie ma prawa do cenzury - skomentował Daniel Rząsa z 300gospodarka.pl.
- Ostatnio Lista Przebojów Programu Trzeciego została ocenzurowana w 1984. Wtedy na czarna listę trafił Maanam. Dziś trafiło się to Kazikowi. Dyrektora który ocenzurował Korę nikt nie pamięta. Ona jakoś sobie z tym poradziła. Historia lubi się powtarzać - przypomniał Szymon Jadczak z TVN24.
- Ten ból jest chyba coraz lepszy. Mam nadzieję, że Marek Niedźwiecki już zmontował wersję z samą perkusją - napisał Bartek Chaciński (kiedy w latach 80. ocenzurowano piosenkę Maanamu „Nocny patrol” , Niedźwiecki na liście Trójki puszczał z niej tylko charakterystyczny motyw werbli).
Lada chwila rusza akcja środowiska muzycznego, by wciągnąć piosenkę Kazika na listę piosenek/kandydatek do głosowania na kolejną Listę. Będzie się działo... https://t.co/B0t6Km3rH4
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) May 16, 2020
Według sprawozdania abonamentowego ub.r. Polskie Radio zanotowało spadek przychodów o 6,07 proc. do 336,53 mln zł. Nadawca miał 219,32 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej (5,8 proc. mniej niż rok wcześniej), a jego Agencja Reklamy osiągnęła 62,72 mln zł wpływów (po spadku o 7,4 proc.). Zanotował stratę, nie podaje jej wysokości.
„Wiadomości” przez tydzień krytykowały „Fakty”
Zaraz po 10 kwietnia w „Faktach” TVN pojawiło się kilka materiałów w negatywnym tonie opisujących wizytę Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach. Szybko zareagowały na to „Wiadomości” TVP: przez cztery dni w ich głównym wydaniu wyemitowano pięć relacji krytykujących „Fakty” i TVN. Zarzucano programowi nierzetelne przedstawienie wizyty Kaczyńskiego na cmentarzu, przypomniano też o związkach niektórych dziennikarzy i menedżerów stacji z instytucjami PRL-owskimi.
Po kilku dniach w „Faktach” odczytano oświadczenie, w którym redakcja podkreśliła, że kieruje się zasadami rzetelności dziennikarskiej i wolności słowa, a nie sympatiami politycznymi. - Rolą dziennikarza jest uczciwa praca na rzecz widzów, a nie partii politycznej. To szczególnie ważne teraz, w tak trudnym czasie, kiedy wszyscy Polacy potrzebują rzetelnej informacji. My nie pracujemy dla polityków, tylko dla naszych widzów i to państwo codziennie oceniają naszą pracę - zapewniono w oświadczeniu.
Parę dni później w obronie stacji w tej sprawie stanęła Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce. - „Fakty” TVN są częścią rodziny Discovery, amerykańskiej firmy notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, której priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo. Sugestie, że jest inaczej, są fałszywe - stwierdziła na Twitterze.
- Dziennikarze Telewizji Polskiej są niezależni i nie poddają się naciskom politycznym. Niezależnie od tego kto wywiera tę presję - odpowiedział na ten wpis Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Dołącz do dyskusji: Trójka unieważniła notowanie listy przebojów, które wygrała piosenka Kazika krytykująca Kaczyńskiego. "Doszło do manipulacji"