Koalicja antypiracka przejęła piracki serwis Alltube.pl

Alltube.pl został zamknięty na początku br. w następstwie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd orzekł, że „działania Alltube polegające na udostępnianiu użytkownikom Internetu linków do utworów należy zakwalifikować jako naruszenie prawa polegające na publicznym udostępnianiu utworów stanowiące nieuprawnioną eksploatację utworów”.

Serwis przez kilka lat utrzymywał się w czołówce polskich platform z treściami wideo. Według badania Gemius/PBI w listopadzie 2019 roku zanotował 281,5 tys. użytkowników i 16,9 mln odsłon, a we wrześniu ub.r. - 119,8 tys. użytkowników i 5,05 mln odsłon.

Alltube przekierowuje na stronę „Watch Legally”

Teraz organizacja Alliance for Creativity and Entertainment (ACE), zajmująca się zwalczaniem piractwa internetowego i ochroną ekosystemu kreatywnego, porozumiała się z właścicielem Alltube.pl co do przejęcia serwisu i powiązanych z nim domen.

Zaskakujący raport UE o piractwie: Polska poniżej średniej europejskiej

W efekcie adres Alltube.pl przekierowuje do sekcji „Watch Legally” na stronie Allicance for Creativity and Entertainment. - Właściciele Alltube i podobnych serwisów powodują zagrożenie dla praw i środków do życia miliona osób pracujących w przemyśle audiowizualnym oraz wprowadzają konsumentów w błąd co do legalności swoich usług - podkreśla Jan van Voorn, wiceprezes i szef działu globalnej ochrony treści w Motion Picture Association oraz przewodniczący ACE.

- ACE angażuje się w ochronę legalnego rynku streamingu i ograniczanie piractwa cyfrowego, ponieważ kradzież treści online jest największym zagrożeniem dla globalnej społeczności twórców - dodaje.

- Z zadowoleniem przyjąłem działania ACE, ponieważ przynoszą one korzyści dla polskiego przemysłu filmowego. Serwisy takie jak Alltube.pl publikują nielegalnie również nasze treści.  Powinniśmy wspólnie działać na rzecz ochrony praw własności intelektualnej i zwalczania nielegalnego udostępniania treści chronionych prawem autorskim na platformach internetowych - komentuje Andrzej Łudziński, prezes

Zamknięto wiele pirackich serwisów, seria wyroków i kar

Wiosną br. zasądzono rekordową jak dotąd w Polsce karę pieniężną za piractwo internetowe. Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok pierwszej instancji wobec właściciela serwisu z nielegalnie oferowanymi filmami. Sprawca został skazany na rok więzienia w zawieszeniu i zapłatę ponad 47 mln zł właścicielom praw autorskich.

Pod koniec ub.r. Sąd Rejonowy w Wieliczce prawomocnie skazał mężczyznę za nielegalne udostępnianie w internecie sygnału platform telewizyjnych Canal+ i Cyfrowy Polsat. Ich operatorzy mają otrzymać po 526,3 tys. zł odszkodowania.

Jesienią 2019 r. podlaska policja zatrzymała 24-letniego mieszkańca Białegostoku, który w serwisie internetowym przez cztery lata udostępniał nielegalnie ponad 10 tys. filmów i odcinków seriali. Z kolei Platforma Canal+ poinformowała, że sąd skazał na 8 miesięcy ograniczenia wolności właściciela serwisu Patrzajto.pl (wcześniej działającego jako Vodtu.pl), w którym nielegalnie udostępniano drugi sezon serialu „Belfer”. Firma sama zawiadomiła organa ścigania o działalności witryny.

W połowie 2017 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciw Pawłowi K., który na Facebooku jesienią 2016 roku nielegalnie udostępniał streamingi z dwóch gal KSW transmitowanych przez Cyfrowy Polsat w systemie pay-per view.

W minionej dekadzie zamknięto kilka serwisów z linkami do nielegalnie udostępnianych treści (m.in. Precyl.pl, Torrenty.org, Whouse.pl, Wiaderko.pl, Tnttorrent.info, Ebookgigs.pl), a także pirackich witryn VoD (m.in. Kinoman.tv, Ekino.tv, Iitv.info i Scs.pl).