Platforma cyfrowa od 2015 roku straciła prawie połowę abonentów

Bolączką na problemy Dish Network miało być uruchomienie serwisu OTT Sling TV, który pozwala na oglądanie kanałów i treści wideo na żądanie w streamingu, bez anteny satelitarnej. W ostatnim kwartale liczba użytkowników tej usługi zmalała o 77 tys. Łącznie subskrypcję serwisu wykupuje 2,33 mln osób, czyli mniej więcej tyle samo co w 2018 roku.

Analitycy z MoffettNathanson zauważają, że Dish Network ma obecnie 7,4 mln abonentów, co stanowi zaledwie jedną trzecią bazy z 2009 roku, kiedy platformy cyfrowe cieszyły się największą popularnością.

Szef Dish Network Charlie Ergen od dawna przekonuje, że jedynym wyjściem jest fuzja amerykańskich platform cyfrowych. IV kwartał 2022 roku był równie nieudany co ten sam okres przed rokiem. Wówczas Dish Network stracił 203 tys. abonentów satelitarnych. Ergen zamierza się teraz skupić na inwestycjach w Boost Mobile, dostawcę usług bezprzewodowych i telefonii komórkowej. Od 2015 roku 70 proc. udziałów w DirecTV posiadała operator telekomunikacyjny AT&T.

W USA opłaty abonamentowe za usługi płatnej telewizji należą do najdroższych na świecie. Jednocześnie w Stanach Zjednoczonych działa najwięcej serwisów streamingowych. Największą popularnością cieszy się też piractwo IPTV. Inflacja skłania wielu abonentów do szukania oszczędności.

W Polsce rynek płatnej telewizji nieznacznie wzrośnie

Z raportu firmy doradczej Arthur D. Little na zlecenie Piksel - Polskiej Fundacji Wspierania Rozwoju Komunikacji wynika, że dla polskiego rynku płatnej telewizji prognozowany jest dalszy wzrost w najbliższych pięciu latach. Jego wartość ma wzrosnąć o 3 proc., a liczba subskrypcji o 1 proc. W 2022 roku wartość tego sektora gospodarki nad Wisłą wyniosła 1,5 mld euro.

Z tej samej analizy wynika też, że najbardziej na spadek przychodów i liczby klientów są narażeni operatorzy ze Stanów Zjednoczonych. Rynek płatnej telewizji skurczy się za oceanem do 2027 roku o 7 proc. Sieci kablowe i platformy cyfrowe stracą taki sam odsetek subskrybentów. Spadki w Europie Zachodniej będą mniejsze, ale też dotkliwe. Na przykład w Niemczech wyniesie on  2 proc. w przypadku wartości rynku i liczby subskrypcji.