Dziennikarze już wracają z mundialu. RMF FM i Radio ZET bez dalszych korespondencji z Kataru
Po tym jak Polska odpadła z mundialu w Katarze, wielu dziennikarzy również opuszcza piłkarską imprezę. Turniej potrwa jeszcze do 18 grudnia, ale po zakończeniu fazy 1/8 finału meczów będzie już o wiele mniej. Katar opuszcza część wysłanników największych portali, a także wszyscy korespondenci RMF FM i Radia ZET.
Polska w niedzielę w meczu 1/8 finału Mistrzostw Świata w piłce nożnej przegrała z Francją 1:3. Spotkanie miało rekordową widownię w telewizji podczas tego mundialu - śledziło je 10,75 mln widzów. Dodatkowo w internecie spotkanie obejrzało 2,2 mln osób. Polscy reprezentanci w poniedziałek opuścili Katar udając się m.in. do Polski czy na wakacje.
We wtorek na imprezie odbędą się jeszcze dwa ostatnie mecze 1/8 finału. Potem przyjdzie na czas na cztery ćwierćfinały, dwa półfinały, mecz o trzecie miejsce i wreszcie finał. To w sumie 10 spotkań w ciągu 13 dni (będą oczywiście dni bez meczów). Dla porównania w fazie grupowej były nawet po cztery mecze dziennie.
TVP, która ma pełne prawa do transmisji turnieju, do Kataru wysłała delegację liczącą ok. 40 osób - poza dziennikarzami polecieli tam m.in. wszyscy komentatorzy. Szef TVP Sport Marek Szkolnikowski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapowiadał, że gdy Polska odpadnie z turnieju, większość z nich wróci do kraju. W Katarze może zostać część komentatorów, bo meczów nie będzie już wiele. Wczoraj jednak ze Szkolnikowskim nie udało nam się skontaktować, nie otrzymaliśmy też odpowiedzi z biura prasowego TVP.
Polskie Radio, które transmituje wszystkie mecze na antenie radiowej Jedynki, nie planuje wcześniejszego powrotu swoich dziennikarzy. - Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski zostają w Katarze, by nadal relacjonować spotkania dla słuchaczy Polskiego Radia - informuje Wirtualnemedia.pl Monika Kuś, rzeczniczka prasowa publicznego nadawcy.
Mniej korespondentów portali w Katarze
Jednak większość redakcji, które akredytowały dziennikarzy na mundial, już podjęły decyzję o zmniejszeniu swoich delegacji w Katarze. Do kraju wracają Iza Koprowiak i Robert Błoński z serwisu Przegląd Sportowy Onet, do finału mundialu w Katarze z tej redakcji pozostanie tylko Dariusz Dobek. Onet nie zmienia nic w ofercie programów przygotowanych z okazji mundialu.
W Katarze pozostaje natomiast Adam Pawlukiewicz, który turniej relacjonuje na swoim kanale youtube'owym Total Sport oraz pisze artykuły do "Przeglądu Sportowego" o biznesowej i marketingowej otoczce imprezy.
W środę do Polski wróci dwóch korespondentów Interii, pracujących też dla kanału Polsat News: Sebastian Staszewski i Wojciech Górski. - Michał Białoński razem z operatorem pozostanie w Doha do końca imprezy - informuje nas Paweł Baryś, specjalista ds. komunikacji w Interii.
Do kraju wracają też wicenaczelny Wirtualnej Polski Paweł Kapusta i Dariusz Faron, na miejscu zostaje Mateusz Skwierawski. - Jeśli chodzi o zespół Sport.pl na mundialu to Dawid Szymczak i Bartłomiej Kubiak będą w Katarze do końca ćwierćfinałów, co oznacza, że wracają do Polski w najbliższą niedzielę. Dominik Wardzichowski zostanie na miejscu do końca turniej - informuje biuro prasowe Agory.
Do Polski wracają za to wszyscy wysłannicy największych rozgłośni komercyjnych - RMF FM (Paweł Pawłowski i Michał Dukaczewski) oraz Radia ZET (Mikołaj Kruk i Krzysztof Wilanowski). - Dalsza część mundialu będzie relacjonowana z kraju – informuje Michał Aleksandrowicz z biura prasowego Eurozetu.
Finał mundialu w Katarze odbędzie się 18 grudnia br.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze już wracają z mundialu. RMF FM i Radio ZET bez dalszych korespondencji z Kataru