SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Niemal co trzeci abonent tradycyjnego operatora płatnej telewizji zrezygnuje

Do 2024 roku liczba abonentów i przychody sieci kablowych i platform satelitarnych w Stanach Zjednoczonych spadną o 27 proc. w porównaniu z 2014 rokiem. Z prognozy Parks Associates wynika, że odpowiada za to głównie rozwój serwisów streamingowych, takich jak Netflix, Amazon Prime Video, Disney+ czy HBO Max.

Analitycy w raporcie „Video Services: State of the Market” przewidują, że penetracja tradycyjnych operatorów płatnej telewizji spadnie do 76,7 mln gospodarstw domowych do 2024 roku. To najniższy wynik od dekady i spadek o 27 proc. w porównaniu z 2014 rokiem.

- Przez lata wprowadzono znaczne innowacje, ale rozwój streamingu zmienił kierunek nowoczesnej branży usług wideo - ocenia Paul Erickson, dyrektor ds. badań w Parks Associates. - Ewolucja streamingowa dała konsumentom ogromny wybór w zakresie tego, jak, kiedy i co oglądają. Łatwość testowania, subskrybowania i anulowania usług stworzyła nową dynamikę i wyzwania dla firm zajmujących się treścią i dostawców usług - dodał.

Tradycyjni operatorzy też przechodzą na streaming

W Stanach Zjednoczonych pakiet kanałów telewizyjnych i szerokopasmowego dostępu do internetu kosztuje blisko 100 dolarów miesięcznie. Abonamenty platform satelitarnych też są znacznie droższe niż w Polsce. Do tego tradycyjni operatorzy oczekują podpisania umowy na co najmniej dwa lata. W przypadku serwisów Netflix, Disney+, Paramount+, Amazon Prime Video, HBO Max subskrypcję można przerwać w dowolnym miesiącu.

W ostatnich latach, czołowi gracze amerykańskiego rynku płatnej telewizji, tacy jak Xfinity, Dish Network, DirecTV lawinowo tracili abonentów. Największe platformy cyfrowe i sieci kablowe, które łącznie reprezentują 93 proc. amerykańskiego rynku straciły tylko w 2021 roku prawie 4,7 mln klientów. Analitycy Leichtman Research Group zwracają uwagę, że w 2020 roku spadek był jeszcze większy. Wyniósł wówczas 4,9 mln klientów.  Platformy Sky w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech straciły w 2021 roku 198 tys. abonentów. W Polsce też następują spadki, ale wolniej niż w Europie Zachodniej i USA. Wraz z debiutami kolejnych platform streamingowych ten proces będzie zapewne przyspieszał.

Analitycy zauważają, że dotychczas tradycyjni operatorzy płatnej telewizji przechodzą na streaming i dokonują rebrandingu, dużych przejęć lub pozyskują nowych partnerów biznesowych. W wielu krajach nie ma już marki Viasat, tylko Viaplay. Dawny gigant satelitarny Sky oferuje telewizory do streamingu. W Polsce Canal+ stawia na promocję serwisu Canal+ online. Na rynku amerykańskim działa aż 300 usług streamingowych, które są badane za pomocą narzędzia Parks Associates - The OTT Video Market Tracker.

Zobacz także: Początek końca telewizji satelitarnej? „Dramatyczne spadki”

Przy tak dużym wyborze i braku długoterminowych umów, churn (wskaźnik rezygnacji) wśród wszystkich dostawców usług OTT rośnie, a platformy walczą o utrzymanie swoich widzów. Dane Parks Associates wskazują, że penetracja usług płatnych OTT w pierwszym kwartale 2022 roku wynosiła średnio 48 proc., co stanowi 10 proc. wzrost w ciągu zaledwie dwóch lat.

Dołącz do dyskusji: Niemal co trzeci abonent tradycyjnego operatora płatnej telewizji zrezygnuje

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krzysiek37
Posiadam HBO MAX Amazon I od wczoraj Disney + i do tego mam platforme Canal+ i na dziś ta opcja mi odpowiada A HBO MAX mam w abonamencie Canal+ .Powiem krótko nadal chce mieć tradycyjna telewizje połaczona platformami stremigowymi.
0 0
odpowiedź
User
taki1
Przede wszystkim odpowiada za to cena usługi telewizji kablowej a znacznie mniej inne oferty streamingowe. Średni pakiet Select z DVR i 3 dekoderami w sieci kablowej Altice koło Nowego Jorku kosztuje 185 dolarów miesięcznie.
0 0
odpowiedź
User
MK
I bardzo, kurcze dobrze. W dalszej perspektywie, przynajmniej talenty będą weryfikowane. Oczywiście nadal będzie trzeba się przegrzebać przez tony chłamu, ale każdy będzie może mieć szanse na pokazanie co potrafi. Ten syf jakim jest obecnie telewizja przez lata pozwalał i wciąż pozwala tylko na zaistenienie wąskiemu gronu, niezależnie, z której strony. Możliwe, że zostaną jeszcze kanały informacyjne i sportowe. Podsumowując, fakt, że ludzie zaczęli sami wybierać treści dla siebie, był początkiem nie końca, ale ciekawej rewolucji, w której telewizja może przyjąć inna funkcje 🙂 eluwa i pozdrawiam cieplutko
0 0
odpowiedź