„Trójkowy Ossobowy” znika z ramówki Trójki, Wojciech Ossowski zostaje w Dwójce
W radiowej Trójce nie będzie już nadawana audycja muzyczna „Trójkowy Ossobowy”, którą przygotowywał i prowadził Wojciech Ossowski. Dziennikarz po 31 latach współpracy żegna się z rozgłośnią, pozostaje natomiast w Dwójce.
„Trójkowy Ossobowy” był nadawany w Trójce co tydzień w nocy z czwartku na piątek w godz. 2-4. Audycja, przygotowywana przez Wojciecha Ossowskiego, dotyczyła głównie muzyki folkowej, etnicznej i metalowej. Wcześniej funkcjonowała pod nazwą „Ossobliwości muzyczne”.
W sobotę na fanpage’u facebookowym audycji poinformowano, że nie będzie już kontynuowana. - Wszystko dobre, co się dobrze kończy:) - skomentowano. - Wypierniczamy w kosmos z Ossobliwościami i nawet z Ossobowym:))) Właśnie obszedłem 31. -okrągłą - rocznicę pracy w Trójce. I starczy - napisał Ossowski w komentarzu pod wpisem.
Według naszych ustaleń Wojciech Ossowski jest zatrudniony w Polskim Radiu na pół etatu jako dziennikarz Dwójki.
Ossowski potwierdził nam, że żegna się z Trójką, nie chciał mówić o szczegółach. Zapowiedział, że chce kontynuować swoją audycję w „radiowym drugim obiegu”, być może w internecie. - Jakoś przetrwamy - bo wcześniej czy później to wróci - może już nie ja, bo coś pękło we mnie - ale będzie :) - zapewnił.
Biuro prasowe Polskiego Radia przekazało nam, że Wojciech Ossowski nadal będzie prowadził swoją audycję w Dwójce. Nie jest też wykluczony powrót „Trójkowego Ossobowego” we wrześniu (w poprzednich latach audycja nie miała przerwy wakacyjnej).
Letnia ramówka Trójki będzie obowiązywała od 3 lipca.
Wojciech Ossowski współpracę z Trójką zaczął w 1986 roku, powadził różne audycje o muzyce folkowej (m.in. „Folk - muzyka z przyszłości”, „Folk w pigułce”, „Klub folkowy”). Współpracował również z radiową Dwójką i Czwórką. Jest popularyzatorem muzyki etnicznej, współtworzył m.in. festiwale Mikołajki Folkowe, Ethnosfera i Rock May Festival.
Według badania Radio Track od marca do maja br. Trójka miała 7 proc. udziału w rynku słuchalności.
Dołącz do dyskusji: „Trójkowy Ossobowy” znika z ramówki Trójki, Wojciech Ossowski zostaje w Dwójce
Jeszcze dawniej, za innej dyrekcji, nie dał się wciągnąć w gierki kadrowe: nowi vs. dotychczasowi.
Ceniony, szanowany i lubiany również przez redaktorów, z którymi radykalnie się nie zgadza m.in. w sprawach dotyczących polityki, gospodarki itd.
Facet z zasadami, były członek Solidarności - dlatego zwolniony za czasów "dobrej zmiany", bo ludzi z zasadami w mediach publicznych się pozbywa - prędzej czy później, bez względu na to, kto za sterami.
Facet nie do kupienia przez przemysł fonograficzny.
Traci radio, tracą słuchacze, a co najsmutniejsze... tracą muzycy, których nie słychać (bądź słychać bardzo rzadko) w mediach komercyjnych i coraz rzadziej w mediach publicznych. Ogromna strata dla muzyki.
Tak samo krytyczny wobec władzy, jak i obecnej pseudoopozycji - dlatego już jest poza Trójką i pewnie prędko nie wróci na Myśliwiecką, nawet jeżeli dokona się zmiana na Wiejskiej.
Pozbyto się również jego słuchaczy, dla których muzyka to coś znacznie więcej niż plumkanie pomiędzy reklamami. Pozbyto się ludzi krytycznych i potrafiących nie oszczędzać każdej dyrekcji, jeżeli z muzyką i redaktorami muzycznymi zaczynały się w Trójce dziać rzeczy co najmniej dziwne.
Nie dam wam tej satysfakcji i nie polecą epitety. Nie macie zdolności honorowej i nawet na epitety nie zasługujecie. Ten smród będzie się za wami ciągnął do końca waszego żywota i nie pomoże najlepszy proktolog, choć nie wątpię, że za waszej kadencji wzrosną przychody z reklam maści na ból rzyci.
Pozbyto się nonkonformisty, dziennikarza muzycznego, pasjonata, poszukiwacza i wielkiego przyjaciela muzyki i słuchaczy.
Będzie więcej czasu antenowego dla obrotowych prezenterów płyt z grafiku reklamowego.
Panie Wojtku, do usłyszenia! Czekamy na wieści, którego radia mamy słuchać!
chciałbym też wiedzieć dlaczego w lutym br. nagle bez słowa wyjaśnienia zmieniono folk-metalowe ossobliwości muzyczne na trójkowy ossobowy - czyżby komuś prezentowana muzyka się nie spodobała?
Muszę zapoznać się ze szczegółami,kulisami i poczekam na rozwój sytuacji. Odnosząc się li tylko do audycji,kompetencji,człowieka i sposobu prowadzenia,spora strata,spora szkoda.NO ale cóż ci odlatują ci zostają.NIcnie wskazywało,alemoże czegośnie wiem.nIe takie odejscia przebolałem z tym co się działo i z i wokół Zimocha na czele.WO zaprezentował mnóstwo utworów na antenie,których warto było posłuchać,które warto było polecić iktórych nikt inny,albo prawie nikt nie zagrał,nie zagrałby,opowiadając o nich b.fajnie,choćnie każdy musi lubić i ten sposób prowadzenia i te utwory,albo nie musi lubić zawsze.Ossobiście wolałem go prezentującego troszkę inną muzykę acz też z szeroko rozumianego nurtu,ale wyjątki dość liczne z rtej też.nO nic,musze wiedzieć więcej,poza tym mam nadzieję,że dobrych audycji będzie tylko przybywać,a na pewnonie ubywać.Ja bym go nie ruszał,ale jak wyżej.