Superstacja znowu „ukryta” na YouTube. Na Facebooku wciąż „żyje”
Choć Telewizja Polsat „ukryła” profil Superstacji w serwisie YouTube, to ostatnio na kilka dni on powrócił, żeby znowu zniknąć. Wiele wskazuje na to, że konto nieistniejącego kanału aktywowano przypadkowo. - Nie, nie powrócił i nie powróci - tłumaczy Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu. Nadawca wykorzystuje za to profil Superstacji na Facebooku.
Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że z YouTube zniknął kanał Superstacja, który miał 112 tys. subskrybentów i 6,7 tys. materiałów wideo. - Nie ma już Superstacji jako kanału telewizyjnego, więc nie ma sensu działanie konta o tej nazwie w serwisie YouTube czy mediach społecznościowych. To dość logiczne i oczywiste - wyjaśniał wówczas w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej, rzecznik prasowy Telewizji Polsat.
Polsat mógł wykorzystać potencjał kanału i na nim zarabiać. Na jakie przychody mógłby liczyć? - Niestety, żeby odpowiedzieć na to pytanie musiałbym znać chociaż estymowaną miesięczną liczbę wyświetleń wideo generowaną przez kanał - jeśli kanału już nie ma (a nie potrafię go znaleźć na YT), to trudno będzie taką statystykę skądkolwiek wyciągnąć. Bez miesięcznej liczby wyświetleń nie da się niestety szacować przychodów. Liczba subskrypcji nie ma na to żadnego wpływu. Przy tej tematyce i starszej widowni - jeśli kanał był dobrze zoptymalizowany RPM-y (przychód za 1000 wyświetleń) mogły wnosić 5-12 zł. 10 mln odsłon dałoby więc łącznie 50-120 tys. złotych przychodu (choć jeśli to były stare wyświetlenia sprzed lat - RPM-y były raczej niższe niż wyższe) - ocenił Wirtualnemedia.pl Kamil Bolek, ekspert i konsultant ds. YouTube i influencer marketingu.
Superstacja na Facebooku promuje Interię i Pomponik
Kilka dni później konto Superstacji na YouTube ponownie aktywowano. Czujni internauci zauważyli, że udostępniono nawet niektóre filmiki, które miały wcześniej status prywatny. Materiały były jeszcze dostępne we wtorek rano, ale później zniknęły. Wypowiedź rzecznika Polsatu co do przyszłości kanału nie pozostawia złudzeń. - Nie, nie powrócił i nie powróci – stwierdził Matwiejczuk. Konto mogło zostać aktywowane przez pomyłkę albo w celu szybkiego uzyskania materiałów archiwalnych dostępnych na kanale. Utrzymywanie kanału wiązałoby się z koniecznością m.in. moderacji publikowanych na nim komentarzy.
Sześć najlepiej oglądanych treści miało łącznie 10 mln wyświetleń. Wśród nich prezenterka, która nie wytrzymała ataku śmiechu podczas rozmowy na temat perfum o zapachu spermy (3,5 mln wyświetleń), rozmowy Wojciecha Jagielskiego z Dodą (2,5 mln) i Krzysztofem Krawczykiem (1,5 mln). Ostatnie nagrania na kanale Superstacja były publikowane niespełna dwa lata temu, przed zamknięciem stacji.
Profil Telewizja Superstacja dalej działa na serwisie społecznościowym Facebook (38 tys. polubień, 44 tys. obserwujących). Na bieżąco są na nim zamieszczane linki do artykułów portali Interia.pl i Pomponik.pl, należących do Polsatu. Dotyczą one m.in. szeroko pojętej rozrywki, showbiznesu i sportu. Nie wyłączono też profilu Superstacji na Instagramie (2806 obserwujących), ale ostatnie materiały pojawiły się tam w maju 2021 roku oraz w x (dawniej Twitter), gdzie stacja miała 11,1 tys. obserwujących. Nadal dostępnych jest ponad 7 tys. wpisów, ale ostatnie pochodzą z 2019 roku. Na stronie superstacja.tv możemy z kolei znaleźć informacje, że spółka Superstacja sp. z o.o. jest nadawcą programu telewizyjnego Wydarzenia 24.
Superstacja działała w latach 2006-2021
Informacyjno-rozrywkowa Superstacja rozpoczęła nadawanie w październiku 2006 roku. W maju 2007 roku związana z otoczeniem Zygmunta Solorza spółka Ster kupiła 50 proc. udziałów w kanale, a w marcu 2009 roku posiadała już 100 proc. W ramówce można było znaleźć serwisy informacyjne, programy publicystyczne i rozrywkowe. Ze stacją współpracowali m.in. Janina Paradowska, Eliza Michalik, Jakub Wątły, Jacek Zimnik, Tadeusz Drozda, Wojciech Jagielski, Mariusz Max Kolonko, Marek Czyż, Kamila Biedrzycka, Wiktor Bater czy Jacek Żakowski.
W czerwcu 2018 roku spółka Ster sprzedała wszystkie udziały Telewizji Polsat. Rok później z Superstacji zniknęła polityka, a jej nowym dyrektorem programowym został Grzegorz Jankowski. Wówczas kanał miał mieć bardziej tabloidowy charakter i skupiać się na tematach społecznych, interwencyjnych czy kryminalnych. Nie przyniosło to poprawy widowni. We wrześniu 2021 roku Superstację zastąpił kanał Wydarzenia 24.
Z danych Nielsena wynika, że udział w rynku kanału Wydarzenia 24 wyniósł 0,64 proc. W 2021 roku (do 31 sierpnia nadawała Superstacja) było to 0,14 proc. To wzrost o 357 proc. Superstacja nie była jednak dostępna w MUX-4 naziemnej telewizji cyfrowej, jak Wydarzenia 24, a kilka miesięcy przed zmianą nazwy emitowała głównie powtórki.
Jak informowaliśmy na początku lipca, w pierwszym pełnym roku kalendarzowym swojego działania należący do Telewizji Polsat kanał Wydarzenia 24 osiągnął 29,51 mln zł przychodów i 8,15 mln zł zysku netto. Superstacja, którą zastąpił kanał Wydarzenia 24, była przez kilka lat nierentowna.
Dołącz do dyskusji: Superstacja znowu „ukryta” na YouTube. Na Facebooku wciąż „żyje”