Eksplozja sprzedaży kosmetyków ekologicznych
W rok ekologiczne warianty kosmetyków z etykietami bio, eko, vege odnotowały 76-procentowy wzrost sprzedaży - wynika z danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK.
W wyniku przymusowej izolacji w czasie pandemii całkowita sprzedaż kosmetyków w Polsce wyhamowała. W okresie od maja 2020 do kwietnia 2021 roku wartość zakupów gospodarstw domowych dla całej kategorii spadła o 2 proc. w relacji rdr. - wynika z analizy Panelu Gospodarstw Domowych GfK.
Gorsze wyniki nie dotyczyły jednak wszystkich produktów - ekologiczne kosmetyki oznaczane jako bio, eko, vege w analogicznym okresie odnotowały 76 proc. wzrost wartości zakupów. Tym samym wartość rynku przez 12 miesięcy urosła o 180 mln zł do kwoty 400 mln zł.
- Ciągłe przebywanie w bezpiecznej, domowej przestrzeni poskutkowało tym, że rzadziej stosowaliśmy np. produkty do makijażu czy pielęgnacji zarostu. W efekcie ograniczenia wydatków na kosmetyki, wiele produktów z tej kategorii odnotowało gorsze wyniki niż przed rokiem, a cała grupa kosmetyków zakończyła ostatnie 12 miesięcy ze spadkiem na poziomie 2% – mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.
Sklepy stawiają na eko-ofertę
Ekspert dodaje, że na opisywany trend błyskawicznie odpowiadają drogerie, które systematycznie rozszerzają ofertę ekologicznych kosmetyków. – To właśnie drogerie odpowiadają za większość zakupów produktów z tej kategorii. Nie może więc dziwić, że sieci coraz chętniej stawiają na rozwój eko-oferty, którą uważają za ważną i bardzo rozwojową – wskazuje dyrektor Panelu GfK.
Jak wynika z danych GfK, w 2020 roku udział shopperów określanych jako eko-aktywni oraz eko-rozważający wzrósł łącznie o 5,6 p.p. do wielkości 64,8 proc. W wyniku tego zmniejszył się udział nabywców, określanych jako eko-lekceważący.
– Mogłoby się wydawać, że lęki związane z pandemią przysłoniły Polakom inne kwestie, w tym np. potrzebę aktywnych działań pro-środowiskowych. Tymczasem deklaracje oraz faktyczne zakupy wyraźnie temu zaprzeczają. Prawie 50% nabywców czuje się osobiście dotkniętych problemami środowiskowymi, a 1/3 konsumentów zaprzestała lub rozważa zaprzestanie zakupów niektórych produktów ze względu na ich wpływ na środowisko. Jest to jasny znak dla producentów, że powinni realnie zaangażować się w działania proekologiczne. Dla nabywców coraz ważniejsze staje się bowiem przekonanie, że kupując produkt, nie tylko wydają pieniądze na zaspokojenie własnych potrzeb, ale także wspierają ochronę planety – podsumowuje Szymon Mordasiewicz.
Dołącz do dyskusji: Eksplozja sprzedaży kosmetyków ekologicznych