Kreatywni chwalą wybór Kevina Spacey do reklam BZ WBK

Kampania BZ WBK z udziałem Kevina Spacey zaczęła się już w zeszłym tygodniu, przy czym dopiero 1 października do emisji trafi spot telewizyjny. W pierwszych reklamach promowane jest Konto Godne Zaufania (przeczytaj więcej na ten temat).

Pytani przez portal Wirtualnemedia.pl specjaliści z agencji reklamowych zgodnie oceniają, że zaangażowanie Kevina Spacey do reklam BZ WBK to dobry wybór. - Z racji swej osobowości i pośrednio także ról, w jakich jest obsadzany, Spacey jest na pewno postacią aspiracyjną dla inteligentnych, przedsiębiorczych i dynamicznych konsumentów. W tej grupie kojarzony jest z nieprzeciętnym intelektem, pragmatyzmem i dystansem do otaczającego świata - ocenia Piotr Małkiewicz z Kropki Bordo. - To gwiazda największego formatu, doskonale znana i pozytywnie postrzegana. Ponadto to postać uniwersalna - powinien spodobać się zarówno młodszej, jak i starszej grupie klientów - wylicza Tomasz Graszewicz z agencji Up. - Za sprawą bardzo udanej produkcji „House of Cards” od kilku miesięcy znów jest wśród najpopularniejszych amerykańskich aktorów. Jest to człowiek niezwykle charyzmatyczny, szczery, a dzięki temu dla odbiorców jest też wiarygodny - dodaje Jakub Deryng-Dymitrowicz z agencji Czart. - Już pojawiają się szepty zazdrości ze strony szefów marketingu innych banków, a to pokazuje wielkość strzału BZ WBK - podsumowuje Marcin Kalkhoff z BrandAuditors.

Bardziej krytyczny jest Tomek Bartnik z One Eleven, który zauważa, że udział celebrytów stał się powszechny w komunikacji marketingowej sektora bankowego, a staje się coraz częstszy w branży telekomunikacyjnej. - Jest to oczywiście związane z poziomem komodyzacji tej kategorii - dużym podobieństwem oferty produktowej graczy w oczach konsumentów oraz bardzo wysokim poziomem „clutteru” na poziomie komunikacji reklamowej - tłumaczy Bartnik. Jak na tym tle prezentuje się udział Kevina Spacey w reklamach BZ WBK? - Jest to kolejna odsłona komunikacji, która zwyczajnie wykorzystuje wysoką popularność zagranicznych gwiazd i efekt zaskoczenia (no bo jak to jest, że tacy znani ludzie biorą udział w reklamie lokalnego banku?). Sama formuła dosyć banalna, ale działa, więc trudno ją krytykować. Osobiście uważam, że potencjał tego podejścia powoli się wyczerpuje, o ile już to nie nastąpiło - ocenia Tomasz Bartnik.

Trudno obecnie prognozować, w jakiej konwencji będzie utrzymana kampania BZ WBK z udziałem Kevina Spacey. - Osobiście liczę na dialog z filmem „American Beauty”, ponieważ to kopalnia symboliki życia we współczesnych czasach. Może uda się wzbogacić dotychczasową humorystyczną konwencję – zastanawia się Jakub Deryng-Dymitrowicz. - Czy będzie to rola na miarę tej z „K-pax” czy „Siedem”? Nie sądzę. A może prawda o świecie finansów, ekonomii i polityki jak w filmie „Chciwość” czy serialu „House of Cards”? Też wątpię - ocenia Jan Sikora z Schulz Brand Friendly. - Nie oczekiwałbym zmiany „żartobliwej” koncepcji kampanii BZ WBK na bardziej poważną. Po pierwsze dlatego, że wszelkie poprzednie osłony tej platformy komunikacyjnej były zdecydowanie bardziej zabawne, a nie poważne. Po drugie dlatego, że sam pomysł użycia Kevina Spacey w reklamie polskiego banku wydaje mi się być na tyle abstrakcyjny, że jedyną koncepcją, która to może jakoś ułożyć, jest żart - uważa Tomasz Bartnik.

- Wybór tego aktora akurat nie przesądza czy i jaką dawkę humoru otrzymamy w spotach z jego udziałem - zaznacza Piotr Małkiewicz. - Życzylibyśmy sobie tego jednak, zwłaszcza że już choćby z racji obecności samego Kevina Spacey będzie to dowcip z pewnością bardziej wysublimowany - dodaje Jacek Praszałek. - Spacey jest takim aktorem, że poradzi sobie z każdą, czy to komediową, czy poważną rolą. Patrząc jednak na dotychczasowe reklamy BZ WBK oczekiwałbym jednak jakiegoś przymrużenia oka, delikatnego, ciepłego humoru - sądzi Marcin Kalkhoff.

Kevin Spacey w reklamach BZ WBK - czy to dobry wybór, jak wypadnie aktor i co da bankowi? Dla Wirtualnemedia.pl komentują Jacek Praszałek i Piotr Małkiewicz z Kropko Bordo, Jakub Deryng-Dymitrowicz z Czart, Jan Sikora z Schulz Brand Friendly, Tomasz Bartnik z One Eleven, Tomasz Graszewicz z Up i Marcin Kalkhoff z BrandAuditors.
Pełne wypowiedzi na kolejnej podstronie.