Tajne posiedzenie KRRiT. „Omawiano wrażliwe dane”
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski utajnił środowe posiedzenie regulatora. - Nie popieram tej decyzji, oczywiście głosowałem przeciw - zapewnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl prof. Tadeusz Kowalski, którego do KRRiT wybrał zdominowany przez opozycję Senat.
W rozpoczętej kilka tygodni temu kadencji KRRiT posiedzenia odbywają się w poniedziałki i środy. Po raz pierwszy członkowie Rady obradowali w trybie niejawnym.
- Zgodnie z decyzją Przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego, wydaną w oparciu o art. 5 p. 5 Regulaminu Prac Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 18 lipca 2019 r., obrady KRRiT w dniu 19 października 2022 r. zostały w całości utajnione. Decyzja została podjęta z uwagi na omawiane podczas posiedzenia wrażliwe dane związane z regulacją rynku audiowizualnego - informuje Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT.
Co było przedmiotem tajnych obrad?
Przewodniczący Świrski zanim trafił do KRRiT kilkukrotnie bardzo krytycznie wypowiadał się o jednej ze stacji komercyjnych. Brykczyńska zapewnia, że przedmiotem posiedzenia nie była sytuacja wokół TVN, ani innego konkretnego nadawcy, tylko ogólna sytuacja na rynku audiowizualnym. Nie zdradza jednak jakie aspekty poruszono podczas tajnego posiedzenia.
Czemu posiedzenie było niejawne? - To raczej precedens. Nie popieram tej decyzji. Oczywiście głosowałem przeciw, ale zgodnie z regulaminem przewodniczący ma prawo zarządzić tajność posiedzenia. Moim zdaniem nie były omawiane żadne kwestie, które uzasadniałyby takie podejście, ale większość członków KRRiT tak zdecydowała - tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl prof. Kowalski.
Choć medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego nie może zdradzić o czym dyskutowano, to zapewnia, że jest zwolennikiem pełnej jawności. - Nie mogę nic więcej na ten temat powiedzieć. Skoro posiedzenie jest tajne, to jest tajne. Uważam, że to jednak osłabienie elementu przejrzystości i transparentności działań KRRiT. Byłem przeciwny tej decyzji - przekonuje prof. Kowalski.
Winne media
Z nieoficjalnych informacji portalu Wirtualnemedia wynika jednak, że niektórym członkom KRRiT ma nie podobać się, że szczegółowe informacje z posiedzeń były przekazywane do mediów.
Od głosu wstrzymał się jedynie wybrany przez Senat prof. Tadeusz Kowalski.
Kto wchodzi w skład KRRiT
11 października przewodniczącym KRRiT został Maciej Świrski, a wiceprzewodniczącą Agnieszka Glapiak. Oboje zostali powołani do Rady przez Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości. Prezydenta Andrzeja Dudę w KRRiT reprezentują była szefowa „Wiadomości” Marzena Paczuska i dr hab. Hanna Karp, medioznawca toruńskiej uczelni związanej z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. W 2017 roku po jej raporcie KRRiT nałożyła prawie 1,5 mln zł kary na TVN24, którą ówczesny przewodniczący Witold Kołodziejski po miesiącu cofnął.
Prof. Tadeusz Kowalski został do Rady wybrany przez opozycyjny Senat.
Dołącz do dyskusji: Tajne posiedzenie KRRiT. „Omawiano wrażliwe dane”