Kolejna decyzja sądu ws. zmian władz TVP. Oddalono wniosek Adamczyka

W komunikacie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na platformie X opisano, że Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy oddalił wniosek Michała Adamczyka kwestionujących uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy Telewizji Polskiej, na mocy których zmieniono władze spółki.

- Jest to merytoryczna decyzja Sądu Okręgowego, która oznacza, że sąd nie podziela stanowiska Michała Adamczyka o nieprawidłowości działań WZA TVP S.A. w likwidacji - zaznaczono.

19 grudnia na walnym zgromadzeniu Telewizji Polskiej minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, reprezentujący Skarb Państwa, jedynego akcjonariusza nadawcy, odwołał prezesa spółki i oraz zmienił cały skład jej rady nadzorczej. Członkowie rady na prezesa mianowali Tomasza Syguta.

Tego dnia na walnych zgromadzeniach minister kultury dokonał podobnych zmian władz w Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego informuje, że Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy oddalił wniosek Michała Adamczyka o zabezpieczenie, kwestionujący uchwały Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Telewizji Polskiej S.A. (obecnie w likwidacji) o odwołaniu… pic.twitter.com/lCzKvE2W99

— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) January 24, 2024

Pod koniec grudnia, po tym jak prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której zapisano możliwość przekazania spółkom mediów publicznych do 3 mld zł z państwowej kasy, Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, Polskie Radio, PAP i 17 regionalnych rozgłośni publicznych.

Sąd nie wpisał do KRS zmian w TVP i Polskim Radiu

Dwa tygodnie temu Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy odmówił wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego nowych członków rady nadzorczej Telewizji Polskiej i Tomasza Syguta jako prezesa. Uzasadniono, ze decyzje w tej sprawie „zostały podjęte przez organ nieuprawniony zgodnie z wyżej przywołanymi przepisami UKRRiTV (Ustawy o radiofonii i telewizji - przyp.), a także, z uwagi na zapisy statutu TVP, zgodnie z przepisami samego KSH (Kodeksu spółek handlowych - przyp.)”. W statucie spółki zapisano, że członków jej rady nadzorczej i zarządu powołuje Rada Mediów Narodowych.

Natomiast w zeszły poniedziałek Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w osobnych decyzjach nie zgodził się na wpisanie do KRS tego, że Telewizja Polska i Polskie Radio zostały postawione w stan likwidacji. W uzasadnieniu przywołano m.in. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2016 roku, zgodnie z którym wyłączenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z procesu powoływania władz TVP, Polskiego Radia i regionalnych stacji publicznych jest niezgodne z konstytucją.

Zarówno TVP, jak i Polskie Radio złożyły skargi na te decyzje. - Efektem złożenia sprzeciwu jest to, że odmowa, właściwie ta czynność administracyjna sądu, przestaje mieć znaczenie. Prawnie nie ma żadnych skutków tak długo, póki prawomocnym wyrokiem sądu uchwała Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy (WZA) o ustanowieniu - w tym wypadku likwidatorów - nie zostanie przez sąd unieważniona - zapewnił Bartłomiej Sienkiewicz.

CZYTAJ TEŻ: Nowi likwidatorzy w siedmiu rozgłośniach Polskiego Radia

Nowe władze TVP szybko zdymisjonowały Michała Adamczyka z funkcji dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, a także jego zastępców Samuela Pereirę i Marcina Tulickiego. W minionym tygodniu wszyscy trzej dostali zwolnienia dyscyplinarne. Adamczyk, Tulicki i Pereira nie uznają decyzji nowych władz publicznego nadawcy, przez prawie miesiąc po odwołaniu dalej przebywali w siedzibie TAI. Budynek opuścili dopiero, gdy otoczyli go policjanci, którzy nie wpuszczali nikogo do środka.

Adamczyk, opuszczając siedzibę TAI 13 stycznia, zapowiedział „ofensywę z prawnikami, która ma wykazać, że działania ludzi Sienkiewicza są bezprawne”. - Ta walka może potrwać jeszcze wiele tygodni, oby nie miesięcy. Ale będziemy walczyć do samego końca, na pewno nigdy się nie poddamy - zapewniał.

We wtorek Daniel Gorgosz, pełniący w Telewizji Polskiej funkcję likwidatora, wezwał Michała Adamczyka, Samuela Pereirę i Marcina Tulickiego, do zapłaty spółce 1,35 mln zł wraz z odsetkami. Zarzuca im bezprawne działania, przez które na dziewięć dni zawieszono emisję TVP Info i TVP3.

26 grudnia Michał Adamczyk został powołany na prezesa TVP przez Radę Mediów Narodowych. W pierwszej połowie stycznia Rada do zarządu spółki powołała Tomasza Owsińskiego, w przeszłości m.in. zastępcę Samuela Pereiry jako naczelnego portalu internetowego TVP Info.