SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jedna z najpopularniejszych lig w specjalnym kanale? Nadawcy nie chcą przepłacać

Kanał beIN Sports poinformował, że pozyskał wyłączne prawa do transmisji meczów Ligue 2 we Francji od sezonu 2024/2025 do 2028/2029. Tymczasem LFP wciąż nie rozstrzygnęła przetargu dotyczącego Ligue 1. Nadawcy nie chcą przepłacać, więc francuska liga planuje stworzenie własnej stacji.

beIN Sports, który jest właścicielem praw do Ligue 2 od 2012 roku, zabezpieczył wszystkie dostępne pakiety. - Sprzedanie wszystkich pakietów beIN Sports to doskonała wiadomość dla wszystkich klubów Ligue 2 i ich kibiców, którzy nadal będą cieszyć się niezwykłymi relacjami ze wszystkich meczów i magazynami sportowymi. Chciałbym gorąco podziękować beIN Sports, który po raz kolejny pokazuje swoje przywiązanie do francuskiego futbolu – powiedział prezes LFP Vincent Labrune.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy przedłużyć umowę na transmisję Ligue 2 do 2029 roku i umożliwić naszym abonentom dostęp do ekskluzywnych meczów. Od 2012 roku beIN Sports z dumą ugruntowało swoją pozycję jako wiodący nadawca sportowy we Francji, oferując bogaty i zróżnicowany katalog praw, oparty na rozsądnych i wyważonych inwestycjach, odzwierciedlający naszą przemyślaną i długoterminową strategię – dodał Yousef Al-Obaidly, prezes beIN Sports France.

Aż 30 euro miesięcznie za specjalny kanał z Ligue 1

Od jesieni ub.r.  Ligue de Football Professionnel ma problemy z aukcją na prawa telewizyjne do francuskiej Ligue 1 na lata 2024-2029. LFP chciała od nabywców 5 pakietów, pozwalających na pokazywanie rozgrywek we Francji, uzyskiwać w sumie 825 mln euro rocznie. W październiku 2023 roku nie wpłynęła żadna propozycja zgodna z oczekiwaniami działaczy piłkarskich. Rozstrzygnięcia nie przyniosły też indywidualne rozmowy z nadawcami.

Działacze piłkarscy liczyli na to, że w aukcji dojdzie do wojny cenowej z udziałem Amazon Prime Video, Canal+, BeIN Sports, DAZN, TF1, Warner Bros. Discovery i Apple TV+. Dwie pierwsze firmy, które obecnie posiadają we Francji prawa do transmisji Ligue 1, w ogóle nie wzięły udziału w postępowaniu. Podobne decyzje podjęły TF1, Warner Bros. Discovery i Apple TV+. „L'Équipe” poinformował z kolei, że oferty BeIN Sports i DAZN były poniżej ceny wywoławczej.

Jak informuje alloforfait.fr, LFP planuje uruchomić własny kanał telewizyjny, jeśli nie dojdzie ostatecznie do porozumienia z żadnym nadawcą albo serwisem streamingowym. Stację mieliby oferować wszyscy dostawcy płatnej telewizji jako opcję dodatkową. Kosztowałaby 30 euro miesięcznie lub 300 euro rocznie, co nawet jak na warunki francuskie nie jest tanią ceną. LFP chce pozyskać nieco ponad dwa miliony abonentów w pierwszym roku działalności kanału i obroty w wysokości 578 mln euro rocznie.

Kilkanaście lat temu także polska Ekstraklasa rozważała stworzenie własnej stacji telewizyjnej. Ostatecznie, jak i zawsze, doszła jednak do porozumienia z Canal+ Polska, który od początku działalności w naszym kraju ma główny pakiet rozgrywek. Dodatkowo płatny kanał zarówno w Polsce, jak i we Francji może być więc elementem negocjacji, która zmobilizuje dostawców płatnej telewizji do większych wydatków na licencję.

Canal+ poirytowany na LFP

Canal+, który pokazuje rozgrywki od 1984 roku, już we wrześniu poinformował o bojkocie aukcji. Prezes firmy Maxime Saada w korespondencji do szefa francuskiej ligi LFP Vincenta Labrune'a stwierdził, że LFP nigdy nie przestała karać Canal+ i wyraźnie stawia na serwis streamingowy Amazon Prime Video. Canal+ już wcześniej chciał wycofać się z licencji i pokazywania meczów ligi francuskiej, ale w sierpniu 2021 roku Sąd Gospodarczy w Nanterre zdecydował, że to niemożliwe. Orzekał w sprawie zawartej w 2018 roku umowy między beIN Sports i LFP. Część rozgrywek przypadła wtedy katarskiemu kanałowi sportowemu, który udzielił  sublicencji Canal+ na pokazywanie dwóch meczów Ligue 1 na rundę rozgrywek.

Wcześniej Mediapro, właściciel głównego pakietu praw do Ligue 1 zaprzestał płatności. Z tego powodu pakiet na pokazywanie większości meczów francuskiej ligi na nowo pojawił się w sprzedaży. Przypadł platformie streamingowej Amazon Prime Video za jedyne 250 mln euro. Decyzja LFP zirytowała Canal+, który musiał płacić za dwa mecze na rundę aż 332 mln euro. Co ciekawe, Amazon twierdzi, że już teraz przepłaca za prawa.

W grudniu 2022 roku Autorité de la concurrence, francuski odpowiednik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że Canal+ i beIN Sports przedstawiły niewystarczające argumenty, aby uznać, że Ligue de Football Professionnel nadużywa swojej pozycji dominującej. Nadawcy twierdzą, że francuska liga faworyzuje serwis streamingowy Amazon Prime Video.  

Konflikt nie dotyczył polskiego rynku.  W 2020 roku Eleven Sports pozyskał prawa do Ligue 1 do końca sezonu 2023-2024. Dzięki sublicencji wybrane spotkania pokazuje Canal+ Polska. Umowa zakłada, że obaj nadawcy mogą pokazywać dowolne mecze, także te najatrakcyjniejsze.

Dołącz do dyskusji: Jedna z najpopularniejszych lig w specjalnym kanale? Nadawcy nie chcą przepłacać

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Max
Poirytowanym to można być czymś a nie na na coś - redaktorska analfabeto
0 0
odpowiedź