Giganci technologiczni wydają na lobbing w Unii Europejskiej ponad trzy razy więcej niż przemysł motoryzacyjny

Branża technologiczna coraz więcej wydaje na dbanie o ochronę swoich interesów na terenie Unii Europejskiej. Wydatki te opiewają na 113 milionów euro rocznie, w porównaniu z 97 milionami w 2021 roku.

Nowe dane Corporate Europe Observatory i LobbyControl pokazują, że w ostatnich latach wydatki na lobbing koncernów technologicznych rosną w szybkim tempie. Podmioty z tego sektora przodują w unijnym rejestrze służącym przejrzystości legislacji. Obecnie w instytucjach UE lobbuje 651 firm technologicznych i stowarzyszeń.

10 największych firm technologicznych wydaje na lobbing 40 mln euro, czyli ponad trzy razy więcej niż inne aktywne w tym obszarze sektory, jak producenci aut, z wydatkami na poziomie 12 mln euro.

Amerykańskie koncerny głównymi lobbującymi 

Apple nawet podwoiło swoje wydatki na lobbing z 3,5 mln euro w 2020 r. do 7 mln euro w 2022 r. Liderem jest jednak Meta, właściciel Facebooka i Instagrama, który w tym roku wydał już na lobbing 8 mln euro, w porównaniu z 5,75 mln euro w całym roku 2021. Koncern Marka Zuckerberga zostawia pod tym względem w tyle Google (5,5 mln euro) i Microsoft (5 mln euro). Na tym tle skromnie wypadają duże chińskie grupy technologiczne, takie jak TikTok wydający na lobbing 900 000 euro i Alibaba (wydatki 600 000 euro).

Autorzy opracowania wskazują we wnioskach, że  w porównaniu do 2021 roku firmy Big Tech wykorzystują coraz więcej zasobów, aby próbować wpływać na politykę UE na swoją korzyść. Zwiększony lobbing związany jest nie tylko z wchodzącymi w życie zmianami legislacyjnym w sektorze cyfrowym (dyrektywa o rynkach cyfrowych DMA, dyrektywa o usługach cyfrowych DSA), ale i nowymi sektorami, których regulacją interesują się unijni urzędnicy - na przykład wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Corporate Europe Observatory (@corporateeurope)