Lotnisko w Modlinie rozbudowuje terminal i buduje hotel. Nowi przewoźnicy w przyszłym roku
Lotnisko w Modlinie niedługo rozpocznie działania związane z budową hotelu. Kończy się także projektowanie rozbudowy terminalu pasażerskiego z dużą strefą komercyjną. Obydwie inwestycje mają zwiększyć przychody z usług pozalotniskowych, które już teraz stanowią niemal 50 proc. przychodów podwarszawskiego portu lotniczego. W przyszłym roku ma pojawić się też nowy przewoźnik niskokosztowy oraz czartery.
‒ Do budowy hotelu już jesteśmy prawie przygotowani. Będzie to wydzierżawienie działki operatorowi i stała dzierżawa na podstawie revenue sharing [podział zysków – red.]. Chcielibyśmy, żeby to był obiekt dwu-, trzygwiazdkowy na początek, z nie więcej niż 100 pokojami, ale modularny, z możliwością rozbudowania. Co do terminalu, to jesteśmy w fazie końcowej projektu – informuje Marcin Danił, wiceprezes lotniska w Modlinie.
Obydwie inwestycje mają znaczenie dla przychodów z działalności pozalotniczej Modlina, czyli ze źródeł innych niż związanych z bezpośrednią obsługą samolotów i pasażerów (m.in. czynsze od sklepów, restauracji, opłaty za parking). Dzięki rozbudowie terminalu znacznie zwiększy się powierzchnia komercyjna w budynku ‒ przybędą po cztery przęsła z każdej strony. Już w tej chwili lotnisko czerpie niemal 50 proc. swoich przychodów m.in. z działalności pozalotniczej. Inwestycja poprawi także komfort obsługi pasażerów i przepustowość budynku, bo przybędą cztery nowe wyjścia (gate’y)., czyli będzie ich łącznie osiem.
Rosnąca przepustowość terminalu może być wykorzystana przez nowych przewoźników. Obecnie jedyną linią latającą do i z Modlina jest irlandzki Ryanair. Danił zapewnia jednak, że trwają intensywne prace nad zmianą tej sytuacji.
‒ Jesteśmy zainteresowani wszystkimi lotami, czyli poszerzeniem oferty w każdą stronę – mówi Danił. ‒ Może negocjacje to za dużo powiedziane, ale uczestniczymy w rozmowach, zachęcamy przewoźników. Mam nadzieję, że przyszły rok to będzie co najmniej jeden czarter i jedna linia niskokosztowa w naszym porcie.
Podkreśla, że w kontekście lotów czarterowych szczególnie interesujący są pasażerowie z Polski północno-wschodniej. Zaletą Modlina dla nich jest dobry dojazd i niewielka odległość, a także atrakcyjne oferty parkingowe. Danił dodaje, że na razie pasażerowie latający z Modlina na wakacje mogą korzystać z oferty Ryanaira. Biura podróży sprzedają bilety grupowe na te loty. Irlandzka linia lata lub ma zamiar latać z podwarszawskiego lotniska m.in. do Aten, Barcelony, na Kretę, trzy Wyspy Kanaryjskie, Majorkę i Sardynię.
Dołącz do dyskusji: Lotnisko w Modlinie rozbudowuje terminal i buduje hotel. Nowi przewoźnicy w przyszłym roku