SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Mike Tyson w kolejnej reklamie Blacka (wideo)

Do emisji trafił drugi spot reklamowy napoju energetycznego Black (FoodCare) z udziałem Mike’a Tysona. Całą kampanię przygotowały firmy Testardo Gram, Testardo Gram, Papaya Films i Mindshare.

W nowej reklamie napoju Black młody chłopak ma kłopoty z pobraniem jego puszki z automatu. Z nieoczekiwaną pomocą przychodzi Mike Tyson, który podobnie jak w poprzednim spocie jest ubrany na biało i otoczony pięknymi kobietami (obejrzyj tę reklamę).

Przypomnijmy, że Tyson jako twarz marki Black nie tylko występuje w jej reklamach. Wizerunek i słynne wypowiedzi byłego boksera znalazły się też na puszkach i butelkach tego napoju. Współpraca, rozpoczęta przed miesiącem, jest zaplanowana na co najmniej dwa lata.

>>> Mike Tyson na puszkach i w reklamach napoju Black - także za granicą

Na współpracę Mike Tysona z Blackiem szybko zareagowała Grupa Maspex, producent konkurencyjnego napoju Tiger. Do jego nowej reklamy został zaangażowany Mamed Khalidov (zobacz ten spot).

Kampania Blacka z Tysonem oprócz telewizji obejmuje prasę i outdoor. Kreację przygotowała agencja Testardo Gram należąca do Grey Group, a za planowanie i zakup mediów odpowiada dom mediowy Mindshare Polska. Spoty telewizyjne nakręcił Tomasz Naumiuk, wyreżyserowała Katarzyna Adamik, a ich realizacją zajął się dom produkcyjny Papaya Films.

Dołącz do dyskusji: Mike Tyson w kolejnej reklamie Blacka (wideo)

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
szarlotka
reklama z Mamedem bardziej mi się podoba, przynajmniej widać, ze to sportowiec, nie to co w reklamach z Tysonem. Chcieli aktora to mogli zatrudnić aktora...
0 0
odpowiedź
User
blaszka
No cóż, wiazał sie z nimi na 2 lata to teraz musi pajacowac, wyjscia nie ma
0 0
odpowiedź
User
OldMan
I tylu mu został, popierdaczać na pianinku i tłuc się z dystrybutorami. Ech, gdzie jest granica upadku...
0 0
odpowiedź