Muzo w stylu Muzodajni. Piosenki od EMI i wersja na iPhone’y

Aplikacja Muzo w nowej wersji zawiera pół miliona piosenek więcej niż na starcie w kwietniu br. Wynika to z podpisania umów licencyjnych z kolejnymi wytwórniami muzycznymi, przede wszystkim z EMI (trzecią z głównych wytwórni - po Sony Music i Universal Music - z która udostępnia swój katalog w aplikacji), a także Magic Records.

Jednocześnie Muzo w najbliższych dniach pojawi się jako aplikacja na iPhone’y oraz w nowej wersji na system Android. Wszystkie zmiany w aplikacji wprowadzono na podstawie rekomendacji użytkowników jej wcześniejszej wersji.

Muzo zyskało też nowe logo, podobne do logotypu Muzodajni, internetowego sklepu muzycznego należącego do Polkomtela, który tak samo jak Cyfrowy Polsat wchodzi w skład holdingu Zygmunta Solorza-Żaka. Przedstawiciele Cyfrowego Polsatu zaprzeczają jednak teorii, że upodobnienie graficzne to pierwszy etap integracji obu sklepów.

W aplikacji Muzo tak jak dotychczas można korzystać z trzech opcji dostępu: darmowego (umożliwiającego słuchanie na komputerze 20 godzin muzyki miesięcznie, emitowanej z reklamami), pakietu muzo+ (kosztującego 10 zł miesięcznie, a dającego nieograniczony dostęp bez reklam do całej bazy muzycznej za pomocą komputera) oraz pakietu muzoGo (taki sam dostęp jak w muzo+, tylko że również na urządzeniach mobilnych). Miesięczna cena muzoGo wynosi 24,90 zł, przy czym obecnie została ona obniżona do 19,90 zł. Opcja ta umożliwia zapisanie wybranych piosenek w pamięci telefonu i słuchanie ich w trybie offline.

W styczniu ruszy duża kampania reklamowa Muzo, która obejmie telewizję (kanały z grupy Polsat i stacje muzyczne) oraz internet. Przedstawiciele Cyfrowego Polsatu nie informują na razie, ile użytkowników ma aplikacja.