Netflix zamawia w Rosji pierwsze seriale. Pokaże nową wersję „Anny Kareniny”
Netflix zaczął zamawiać seriale u rosyjskich producentów filmowych. Pierwszym tytułem zrealizowanym przez serwis we współpracy z Rosjanami ma być nowa wersja „Anny Kareniny”. W perspektywie jest także kilka innych projektów, wśród nich serial opowiadający o Rosji po upadku Związku Radzieckiego.
Netflix jest obecnie najpopularniejszym serwisem VoD na świecie. W czwartym kwartale ub.r. liczba subskrybentów platformy zwiększyła się o 8,5 mln do 203,66 mln. Firma zanotowała wzrost wpływów z 5,47 do 6,64 mld dol., a jej zysk netto zmalał z 587 do 542 mln dol. Serialowymi hitami kwartału były „The Crown” i „Gambit królowej”, a filmowym - „The Midnight Sky”.
Nowa „Anna Karenina”
Od kilku lat Netflix jest dostępny także dla użytkowników w Rosji, jednak dopiero jesienią 2020 r. serwis został tam w pełni zlokalizowany. Rosyjska wersja Netfliksa funkcjonuje we współpracy z tamtejszą firmą National Media Group.
Czytaj także: Netflix zamawia pierwszy program w firmie producenckiej Meghan Markle i Harry'ego
Na razie Netflix nie jest dominującym graczem na rosyjskim rynku VoD. W ub.r. jego udziały w tym segmencie wynosiły jedynie 3 proc., według prognoz w 2021 r. mogą one wzrosnąć do ok. 10 proc.
W wielu krajach (także w Polsce) Netflix realizuje filmy i seriale we współpracy z lokalnymi twórcami i wytwórniami filmowymi. Jednak do tej pory w Rosji tak nie było – Netflix kupował jedynie gotowe tytuły wyprodukowane przez rosyjską kinematografię. Przykładem może być serial „Epidemia” – za możliwość oferowania go na swojej platformie Netflix zapłacił niedawno 1,5 mln dol.
Teraz sytuacja może się zmienić. Według informacji opublikowanych przez rosyjski dziennik „Kommiersant” Netflix zaczął rozmowy na temat współpracy z rosyjskimi wytwórniami.
Według doniesień pierwszym rosyjskim serialem zrealizowanym dla Netfliksa ma być nowa wersja „Anny Kareniny” na podstawie prozy Lwa Tołstoja. Za produkcję serii odpowiada wytwórnia 1-2-3 Production należąca do holdingu Gazprom Media.
Jak podaje „Kommiersant”, oprócz realizacji „Anny Kareniny” Netflix prowadzi rozmowy z rosyjskimi partnerami na temat czterech lub pięciu innych projektów. Jednym z nich ma być serial, którego akcja rozgrywa się pod koniec XX wieku w Rosji, po rozpadzie Związku Radzieckiego. Reżyserką serii będzie Białorusinka Daria Żuk, o której w branży filmowej zrobiło się głośno po realizacji filmu „Kryształ”.
Czytaj także: Netflix znów liderem. Player mocno w dół, TVP VOD i Ipla ze wzrostami (TOP10)
Na razie nie wiadomo kiedy wspomniane seriale miałyby znaleźć się w ofercie Netfliksa. Rosyjskie wytwórnie, które mają być zaangażowane w projekty odmówiły podania bliższych szczegółów na ich temat.
Dołącz do dyskusji: Netflix zamawia w Rosji pierwsze seriale. Pokaże nową wersję „Anny Kareniny”