Norwegowie bawią się w reklamie hasłem "Foodporn"
Norweski sklep erotyczny Kondomeriet w reklamie na swoje 30 urodziny nawiązuje do social-mediowego, popularnego hasztagu, który niemal stał się już zjawiskiem popkulturowym - mowa o "Foodporn".
Hasztag #Foodporn od kilku lat robi karierę w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie. Chodzi o wrzucanie do sieci pięknych zdjęć posiłków tuż przed spożyciem. Im ładnej podane, tym lepiej (licząc w lajkach). #Foodporn można uprawiać w swojej kuchni, ale i w popularnych knajpach czy kawiarniach. Zjawisko to nie wszystkim jednak odpowiada - menadżerowie niektórych knajp surowym okiem patrzą na klientów, którzy nim rozpoczną posiłek, robią mu małą sesję zdjęciową.
Na tej internetowej modzie postanowili "wybić się" twórcy norweskiego sklepu dla dorosłych Kondomeriet. Tamtejsze prawo mocno ogranicza reklamy branży erotycznej, dlatego działający w niej marketerzy muszą sięgać po subtelne, niemal metaforyczne przedstawianie swoich produktów. Dopiero wtedy spot może być dopuszczony do emisji np. w telewizji.
Właściciele Kondomerietu postawiali więc na jedzenie, oczywiście tak piękne z wyglądu, że aż można zrobić mu zdjęcie na Instagrama. Resztę potencjalni klienci muszą dopowiedzieć sobie sami...
Kreację przegotowała agencja POL.
Dołącz do dyskusji: Norwegowie bawią się w reklamie hasłem "Foodporn"