Orange uruchamia klauzule inflacyjne. „Podwyższamy ceny"
Operator telekomunikacyjny Orange, który świadczy też usługi płatnej telewizji, zdecydował się uruchomić klauzule inflacyjne. Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska zapewnia jednak Wirtualnemedia.pl, że podwyżka będzie niewielka i na razie obejmie nielicznych klientów.
Orange wprowadził klauzule inflacyjne w połowie 2022 roku. Dają one możliwość podniesienia cen w oparciu o wskaźnik inflacji. To, że zostaną uruchomione zapowiedział Jacek Kunicki, członek zarządu ds. finansów.
- Klauzule inflacyjne nigdy nie były dla nas istotnym wątkiem na 2023 rok. To nie ma być sposób na nadmierne wzbogacenie się, tylko zabezpieczenie się na wypadek utrzymującej się przez dłuższy czas wysokiej inflacji. Można powiedzieć, że to nasza „polisa ubezpieczeniowa”. W tym roku uruchamiamy klauzule inflacyjne dla klientów, którzy mają umowy na dostęp do stacjonarnego internetu i pakietów na czas nieokreślony. W praktyce będzie dotyczyć to kilku tysięcy klientów, którzy podpisali umowę na czas nieokreślony po maju 2022 roku, gdy te klauzule pojawiły się w naszych nowych umowach. W tym roku uruchomienie klauzul nie będzie dotyczyło klientów innych naszych usług - wyjaśnił Kunicki.
W tym roku bez wyższych cen za usługi telewizyjne
Czy planowane jest uruchomienie klauzul inflacyjnych dla innych klientów? Na przykład telewizyjnych usług. Kiedy to może nastąpić?
- Orange Polska zdecydował się uruchomić klauzule inflacyjne dla bardzo niewielkiej liczby klientów - ok. 5 tys., którzy mają umowy na dostęp do stacjonarnego internetu i pakietów na czas nieokreślony. Podwyższamy ceny jedynie o 4 proc. choć GUS ogłosił, że średnioroczna inflacja wyniosła 14,4 proc. To oznacza, że miesięczny abonament będzie wyższy od 2,40 do 5,90 zł. Zaczęliśmy informować klientów o podwyżce od początku czerwca. Nowe ceny będą obowiązywać od 12 lipca. W tym roku nie będziemy zmieniać cen z powodu inflacji innym klientom - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jabczyński.
Orange nie jest jedynym operatorem, który zdecydował się uruchomić klauzule inflacyjne. Pod koniec 2022 roku wprowadziły je Vectra i należąca do niej Multimedia Polska. W kolejnych miesiącach zdecydowano się na podwyżkę opłat. Ceny poszły w górę średnio o 14,4 proc. W tym przypadku wyższe opłaty nie objęły tylko nowych klientów i objęły usługi telewizyjne.
W stanowisku dla portalu Wirtualnemedia.pl operator zapewniał, że „waloryzacja opłat jest zgodna z zapisami w umowach z abonentami i wynika bezpośrednio z poziomu inflacji określanego poprzez średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2022 r. podany przez GUS”.
Operatorzy płatnej telewizji chcą podwyższyć opłaty
Sprawę bada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie wiadomo czy nie skończy się ona wysoką karą finansową dla Grupy Vectra. Firma twierdzi, że działa zgodnie z prawem i pozwala jej na to m.in. orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Ostatnio informowaliśmy o niezadowoleniu organizacji zrzeszających dostawców płatnej telewizji. Twierdzą, że inflacja i brak mechanizmów, które pozwoliłyby ją rekompensować zagrażają m.in. jakości usług oraz inwestycjom w infrastrukturę. Powołują się na badania przygotowane przez agencję Arthur D. Little. Wynika z nich, że przychody od jednego abonenta (ARPU) są w naszym kraju jednymi z najniższych w Europie.
- Stworzyliśmy w Polsce najbardziej konkurencyjny i różnorodny rynek mediów i telekomunikacji, z najlepszym stosunkiem ceny do jakości. Jako branża widzimy potrzebę podjęcia pilnego dialogu z regulatorami, żeby wypracować narzędzia działania w środowisku wysokiej inflacji, które pozwolą rozwijać oferty i chronić konsumentów w zrównoważony sposób. Rynek zbudował sztuczną tamę, biorąc na siebie cały wpływ wzrostu kosztów, a brak przewidywalności regulacyjnej jest w obecnych warunkach ekonomicznych szczególnie bolesny dla przedsiębiorców - stwierdził Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, zrzeszającej sieci kablowe.
Dołącz do dyskusji: Orange uruchamia klauzule inflacyjne. „Podwyższamy ceny"