Rusza proces Piotra Maślaka z TOK FM oskarżonego o zniesławienie Straży Granicznej
W poniedziałek, 28 listopada w Sądzie Rejonowym w Sokółce na Podlasiu rozpoczyna się proces Piotra Maślaka. Dziennikarz radia TOK FM jest oskarżony o zniesławienie w sierpniu 2021 r. funkcjonariuszy Straży Granicznej, których porównał do SS - niemieckiej policji z okresu Trzeciej Rzeszy.
O ruszającym w poniedziałek procesie Piotr Maślak napisał na Twitterze. Sprawa ma ruszyć o godz. 10 w Sądzie Rejonowym w Sokółce (to miejscowość położona kilkanaście kilometrów od granicy z Białorusią). Dziennikarz napisał, że jest oskarżony o "zniesławienie Straży Granicznej przez krytykę łamania przez nich praw człowieka". - Czekam z szacunkiem i serdeczną ciekawością na wszystkich 200 zniesławionych - napisał na Twitterze Piotr Maślak.
Drodzy, w poniedziałek p 10.00 przed Sądem Rejonowym w Sokółce rozpoczyna się proces Piotra Maślaka oskarżonego o zniesławienie SG przez krytykę łamania przez nich praw człowieka. Czekam z szacunkiem i serdeczną ciekawością na wszystkich 200 zniesławionych
— Piotr Maślak (@maslak_piotr) November 25, 2022
Akt oskarżenia przeciwko dziennikarzowi dotyczy jego wpisu z Twittera, który zamieścił w drugiej połowie sierpnia 2021 r. - Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców też wykonacie rozkaz? - napisał Piotr Maślak. W ten sposób skomentował działania polskich służb granicznych wobec grupy imigrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej w okolicach miejscowości Usnarz Górny. O ich sytuacji przez kilka tygodni informowały największe polskie media.
Do jego wpisu już po kilku godzinach odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. - Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia Straży Granicznej. Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość - podkreślił polityk. Kamiński zapowiedział, że zawiadomi w tej sprawie prokuraturę. Dodał, że funkcjonariusze Straży Granicznej mogą liczyć na jego pełne wsparcie.
Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia @Straz_Graniczna . Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie! pic.twitter.com/56LQTgeRFO
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) August 23, 2021
"W pewnym sensie czuję się wyróżniony"
W grudniu ub.r. Maślaka wezwano do prokuratury. Usłyszał tam zarzut zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej. - Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu oraz skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - powiedziała rok temu prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Sprawę skomentował wtedy też dziennikarz. Serwisowi Onet.pl Piotr Maślak powiedział, że przedstawiając mu w prokuraturze zarzut, nie wskazano, których konkretnie funkcjonariuszy Straży Granicznej miał on zniesławić. - Sprawę prowadzi prokurator płk Jan Zarosa. W pewnym sensie czuję się wyróżniony, bo to jeden z najbardziej zaangażowanych prokuratorów PiS, który zasłynął m.in. ośmiogodzinnym przesłuchiwaniem Donalda Tuska - mówił Onetowi Piotr Maślak.
Zdaniem dziennikarza wytoczenie procesu karnego jest próbą zniechęcania go "do krytykowania obozu rządzącego". - Nie jestem pierwszym i podejrzewam, że nie ostatnim dziennikarzem, którego to spotyka. W związku z tą sprawą doświadczam lawiny różnego rodzaju donosów na mnie i skarg do wszystkich możliwych instytucji, które cokolwiek mają ze mną wspólnego - opisał.
Wypowiedzi Maślaka analizowane przez REM
Piotr Maślak z radiem TOK FM jest związany od 2012 r. Prowadzi tam pasmo "Pierwsze Śniadanie w TOKu" emitowane od poniedziałku do piątku w godz. 5-7.
Od 2009 r. do stycznia 2016 r. pracował też w Telewizji Polskiej, był tam gospodarzem m.in. "Kawy czy herbaty" w TVP1, "Kontaktu" w TVP2, "Pulsu Polski" i serwisów informacyjnych w TVP Info, a także przygotowywał materiały do "Wiadomości". Wcześniej był związany m.in. z Polsatem, TV Puls, RTL, Radiem ZET i Radiem Wawa.
Wypowiedziami Piotra Maślaka w TOK FM dwukrotnie zajmowała się Rada Etyki Mediów. 6 listopada 2020 r. dziennikarz stwierdził na antenie: "Nasz rząd działa, jak osoba niewidoma w składzie porcelany, bezmyślnie na łapu-capu, na hurra". Dwoje słuchaczy wystosowało wspólną skargę na te słowa najpierw do redakcji Tok FM, a przy braku jej reakcji skierowało pismo do Rady Etyki Mediów. Rada nie znalazła w słowach Maślaka niczego nagannego.
Z kolei 1 lutego ub.r. Maślak na antenie TOK FM nazwał rząd PiS "zorganizowaną grupą przestępczą". Kilkoro słuchaczy złożyło skargę do Rady Etyki Mediów. I w tym przypadku Rada uznała, że słowa Piotra Maślaka nie naruszają zasad zapisanych w Karcie Etyki Mediów.
Dołącz do dyskusji: Rusza proces Piotra Maślaka z TOK FM oskarżonego o zniesławienie Straży Granicznej