Piotr Pacewicz apeluje o wsparcie OKO.press. „Kończą nam się pieniądze”
Redaktor naczelny OKO.press Piotr Pacewicz zaapelował do czytelników o wsparcie finansowe serwisu. - Dostajemy od Was dużo, ale za mało, żeby utrzymać OKO.press. Mimo tego, że część z nas pracuje społecznie. Decyzję o dalszych losach portalu musimy podjąć w ciągu najbliższych 3-4 tygodni - poinformował.
- Drodzy czytelnicy! Mamy dwie wiadomości - dobrą i złą. Dobra jest taka, że OKO.press skończyło cztery miesiące. Zła - że kończą nam się pieniądze - napisano w piątek na fanpage’u facebookowym serwisu.
W dodanym do wpisu wideo Piotr Pacewicz wyjaśnił, że wsparcie finansowe otrzymywane przez zespół witryny jest niewystarczające. - Dostajemy od Was dużo, ale za mało, żeby utrzymać OKO.press. Mimo tego, że część z nas pracuje społecznie - stwierdził. - Szczególnie zależy nam na stałym zleceniu. Albo przez przelew bankowy, albo przez płatność cykliczną PayU. Nazywamy to „abonament na wolność słowa” - opisał.
- Decyzję o dalszych losach portalu musimy podjąć w ciągu najbliższych 3-4 tygodni. Obiecuję, że zrobimy wszystko, żeby Was nie zawieść - zapowiedział Pacewicz.
Serwis OKO.press został uruchomiony w połowie czerwca br. Na stronie publikowane są artykuły śledcze, weryfikujące wypowiedzi i działania polityków i osób publicznych. W zespole redakcyjnym są dziennikarze związani wcześniej m.in. z „Polityką”, „Gazetą Wyborczą”, TVN i TOK FM.
W ciągu 10 dni od startu OKO.press wsparło ponad 400 osób, przekazując 60 tys. zł. Potem redakcja informowała, że w okresie wakacyjnym dynamika wpłat mocno zmalała. Do wspierania serwisu zachęcano m.in. na łamach „Polityki”, gdzie zamieszczono też zapowiedzi kilku tekstów z witryny.
Pod apelem Pacewicza na Facebooku wielu użytkowników zadeklarowało, że przelało różne kwoty na rzecz OKO.press.
Dołącz do dyskusji: Piotr Pacewicz apeluje o wsparcie OKO.press. „Kończą nam się pieniądze”