Po tekście Pudelka o „robieniu blogerów w ch…a” Maffashion wycofuje się z BlogHous

W zamieszczonym w czwartek na Pudelek.pl tekście „"Maffashion jest twarzą firmy, która ROBI BLOGERÓW W CH*JA!"” przypomniano podaną przez „Super Express” wiadomość, że Julia Kuczyńska jako współwłaścicielka firmy BlogHous, skupiającej blogerów i sprzedającej ich potencjał reklamowy, zarabia na każdej umowie podpisanej przez blogerów. Zacytowano też komentarz użytkowniczki jednego z blogów modowych, która twierdziła, że w maju i czerwcu br. prowadziła w BlogHous dział prawny, ale nie dostała za to wynagrodzenia, więc chce podać firmę do sądu. Według Pudelka blogerki modowe coraz ostrzej konkurują o umowy reklamowe. Eliza Wydrych, znana też jako Fashionelka, skomentowała tę sytuację bardzo dosadnie (wpis został już usunięty): „Gratuluję Julii. Jest twarzą firmy, która robi blogerów i blogerki w chuja”.

W reakcji na publikację Pudelka przedstawiciele BlogHous stanowczo zaprzeczyli, jakoby Julia Kuczyńska była udziałowcem tej firmy. Spółka zapewniła, że osoba odpowiedzialna w niej w ostatnich miesiącach za dział prawny dostała wynagrodzenie. - Nie przedłużyliśmy współpracy z tą osobą z powodów oczywistych, co więcej uważamy, iż każdy prawnik powinien dochodzić swoich roszczeń w sądach, a nie na pudelku i tym podobnych serwisach. Oświadczamy, że nie zrobiliśmy nikogo w chuja i nie mamy takich zamiarów - podkreśliła firma i zaapelowała do Pudelka o „zaprzestanie szerzenia hejtów”.

Doniesienia serwisu skrytykowała też sama Kuczyńska. - Raczej to ty Pudelku "walczysz" o obserwatorów, fanów wszystkich dziewczyn, które obrażasz w tym artykule. Oraz to TY masz pieniądze z tego, że publikujesz zdjęcia ze 'ścianek'! Co ważne jeśli twoja 'ekipa' idzie na jakieś wydarzenie, a ktoś odmówi pozowania masz jeszcze lepiej bo i tak 'sobie zrobisz" materiał. Tyle, że w krzywym zwierciadle... - stwierdziła blogerka. - A publikując ciągle COŚ o blogerkach to TY „unikasz konieczności” wyszukiwania innych newsów, które tak samo mocno napędzą ci „gwarantowane wejścia” - dodała.

Jednak w związku kontrowersjami wokół BlogHous blogerka zdecydowała się zakończyć współpracę z tą firmą. - Od dłuższego czasu (namnażanie się nieporozumień, braku działań wg wstępnych założeń i idei firmy BlogHous) nie rozmawiam z prezesem BH Krzyszfotem S. Nie odpowiadam za kolejne jego działania! I czuję się bezradna, gdyż jako jedyna osoba z imienia i nazwiska kojarzona w BH będę teraz zmuszona tłumaczyć tę żenującą sytuację - stwierdziła Kuczyńska, dodając, że zakończyła współpracę z BlogHouse. - Zamysł i cel firmy był bardzo dobry, innowacyjny… niestety zaufanie i przeważająca odpowiedzialność zostały powierzone nie temu człowiekowi co trzeba - podsumowała.

Krzysztof Samberger, prezes BlogHous, szybko odpowiedział na tę deklarację. - Wspaniała Maff, jako jeszcze mniejszościowy akcjonariusz spółki powinnaś być bardziej ostrożna z tekstami. Nie nasza wina, że nie możesz spółki przejąć, bo chyba nie przestraszyłaś się szczekania pudelka? Jeśli tak, to niepotrzebnie, bowiem jest to tylko kwestia czasu, zanim reklamodawcy zrozumieją, że reklamowanie się na stronach promujących „hejt” bardzo źle działa na podświadomość wizerunku produktu - stwierdził Samberger. - Misja BH pozostaje bez zmian od początku istnienia firmy, i jest nią wspomaganie Blogerów w pozyskiwaniu kontraktów, zadanie z którego, szczególnie w przypadku Maffashion, wywiązaliśmy się bardzo dobrze. Jednak jak się mówi - coś za coś. Przynajmniej teraz nikt już nie będzie mógł serio powiedzieć, że Maff robi Blogerów w… bambuko - dodał prezes BlogHous.