Ponad 200 mln zł z podatku od sprzedaży detalicznej w lutym
W lutym firmy zapłaciły przeszło 200 mln zł podatku od sprzedaży detalicznej - wynika z danych udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Ministerstwo Finansów. To o 2,6 mln złotych więcej niż w styczniu.
Podatek od sprzedaży detalicznej (inaczej tzw. podatek handlowy) obliczany jest na podstawie przychodu uzyskiwanego przez wszystkich detalicznych sprzedawców towarów w wysokości przewyższającej 17 milionów złotych. Obowiązują dwie stawiki podatku: 0,8 proc. od wpływów między 17 a 170 mln zł oraz 1,4 proc. od przychodów powyżej 170 mln zł.
Podatek od sprzedaży detalicznej w górę
Kwota podatku zadeklarowanego za miesiąc luty wg stanu na 29 kwietnia 2021 r. wyniosła 200 738 446 zł - przekazało portalowi Wirtualneemdia.pl Ministerstwo Finansów.
Dziesięć największych podmiotów zapłaciło 144 383 609,00 zł podatku od sprzedaży detalicznej, co stanowi 71,9 proc. łącznych wpływów z daniny do kasy państwa. Ministerstwo nie podało, ilu podatników uiściło w lutym opłatę.
Jeśli dynamika wpłat zostanie utrzymana, do budżetu z tytułu podatku od sprzedaży detalicznej powinno wpłynąć około 2,389 mld złotych.
Podatek handlowy nie dotyczy sprzedaży przez internet. Pierwotnie miał zostać wprowadzony już jesienią 2016 roku, ale odroczono to z powodu sporu prawnego z Komisją Europejską (szczegóły sporu w kolejnym akapicie). Natomiast w połowie ub.r. pobór daniny przesunięto kolejny raz, w związku z gospodarczymi skutkami epidemii.
Ministerstwo Finansów prognozowało, że w br. przychody z nowej daniny wyniosą ok 1,5 mld zł.
TSUE utrzymał w mocy podatek od sprzedaży detalicznej
W marcu br. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał orzeczenie w sprawie podatku od sprzedaży detalicznej, który zaskarżyła Komisja Europejska. Organ uznał, że podatek jest progresywny i stanowi pomoc publiczną niezgodną z prawem UE. Wyrokiem z dnia 16 maja 2019 Sąd Unii Europejskiej, do którego Polska wniosła skargę, stwierdził jednak, że Komisja była w błędzie. KE następnie odwołała się od wyroku Sądu UE do TSUE.
Trybunał w całości oddalił to odwołanie KE. Orzekł, że Komisja niesłusznie uznała, iż wprowadzenie progresywnego podatku od przychodów ze sprzedaży detalicznej towarów skutkowało powstaniem selektywnej korzyści na rzecz przedsiębiorstw osiągających niskie przychody związane z tą działalnością. Stwierdził też, że KE nie mogła zakwalifikować podatku jako pomocy państwa bez oparcia się na istnieniu uzasadnionych wątpliwości w tym zakresie.
Trybunał uznał, że prawo Unii w dziedzinie pomocy państwa co do zasady nie stoi na przeszkodzie temu, aby państwa członkowskie decydowały się na wybór progresywnych stawek opodatkowania mających na celu uwzględnienie zdolności podatkowej podatników, ani nie zobowiązuje państw członkowskich do zastrzeżenia stosowania progresywnych stawek wyłącznie do opodatkowania zysków, z wyłączeniem opodatkowania obrotu.
Dołącz do dyskusji: Ponad 200 mln zł z podatku od sprzedaży detalicznej w lutym