Polacy wolą sport w telewizji niż na stadionie

Adam Małysz był w minionym roku najbardziej znanym sportowcem w Polsce - spontanicznie wymieniało go 59 proc. ankietowanych - pokazuje badanie przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia. Jednak popularność Małysza spadła w porównaniu z 2007 rokiem o 9 proc., podczas gdy rozpoznawalność Roberta Kubicy zwiększyła się o 6 proc. i wynosi 44 proc. Tyle samo Polaków kojarzy Artura Boruca (wzrost wskazań o 11 proc.), a 35 proc. - Jerzego Dudka (spadek o 12 proc.). Co trzeci ankietowany rozpoznaje Mariusza Pudzianowskiego i Otylię Jędrzejczak, a co czwarty - Euzebiusza Smolarka i Andrzeja Gołotę.

Dwie trzecie Polaków interesowało się w ubiegłym roku piłką nożną, a po 45 proc. - skokami narciarskimi i Formułą 1. Jednak o ile ta zimowa dyscyplina straciła w porównaniu z 2007 rokiem 12 proc. popularności, wyścigi samochodowe zyskały 14 proc. - Zainteresowanie skokami i Formułą 1 jest całkowicie zależne od formy Adama Małysza i Roberta Kubicy i zmienia się wraz z nią - komentuje Grzegorz Kita, prezes Sport Managment Polska. Co trzeci Polak deklaruje, że interesuje się siatkówką, a co czwarty - lekkoatletyką, zawodami strongmanów i koszykówką. Pływanie, boks i rajdy samochodowe ciekawią co piątego ankietowanego.

Ogółem poziom zainteresowania sportem wynosił w 2008 roku 44,1 proc., będąc tym samym niższym o 3,5 proc. w porównaniu z 2007 rokiem. Najwięcej kibiców jest wśród mężczyzn (62 proc.), osób w wieku 15-17 lat (58 proc.) i mieszkańców dużych miast. Natomiast aż 53 proc. kobiet i 43 proc. osób w wieku 55-65 lat w ogóle nie interesuje się sportem. Mniej Polaków niż poprzednio oglądało zawody na żywo - robiło to tylko 18 proc. ankietowanych (o 9 proc. mniej niż w 2006 roku), którzy najczęściej chodzili na mecze piłkarskie (62 proc. wskazań), siatkarskie (25 proc.), żużlowe (7 proc.) i wyścigi kolarskie (4 proc.). - Standardy polskich obiektów sportowych są na dość niskimi poziomie, dlatego rzadziej decydujemy się wyjść na mecz niż wybrać się do kina, na koncert lub zakupy - uzasadnia Grzegorz Kita. Informacje o sporcie badani czerpali zwykle z telewizji (92 proc. deklaracji), a dużo rzadziej z internetu (37 proc. wskazań, o 9 proc. więcej niż w 2007 roku), od znajomych (34 proc.) oraz z radia i prasy (po 33 proc. deklaracji).

Badanie opinii Polaków o sporcie zostało zrealizowane przez instytut ARC Rynek i Opinia w trzech seriach od maja do grudnia minionego roku. Bezpośrednie wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CAPI) przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1235 mieszkańców Polski w wieku 15-65 lat.