Polska policja chce podbić internet. "Nie jest żenująco, a to już dobrze"
Polska policja od kilku dni ma swoje konto na TikToku. Pokazała tam, jak funkcjonariusz je pączka i jak wyposażony jest radiowóz grupy Speed. - Nie wiem, czy robią to, bo tak jest modnie i wypada mieć konto na TikToku, czy może chcą, by obywatele mogli się z nimi szybciej kontaktować - zastanawia się Artur Kurasiński, specjalista od nowych technologii. Z kolei Wojtek Kardyś, ekspert od komunikacji internetowej, jest przekonany, że policja jest na TikToku po to, by ocieplić swój wizerunek.
"Wchodzimy z przytupem w świat TikToka!" - zapowiedziała kilka dni temu Komenda Główna Policji w swoich mediach społecznościowych. Ma już kanał w serwisie YouTube oraz profile na Facebooku, Twitterze i Instagramie. Zapowiedź wejścia na TikToka spowodowała, że profil polskiej policji - jeszcze przed zamieszczeniem pierwszego wideo - zaczęło obserwować 12 tys. użytkowników.
Wchodzimy z przytupem w świat TikToka! Na naszym nowym profilu „PolskaPolicja” zobaczysz policjantów w nowej, tiktokowej odsłonie👮🏻♀️👮🏻♂️
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 5, 2021
Zobaczcie przedsmak tego co będzie się działo 🚔🚓 Profil na tik toku był wyczekiwany - przedpremierowo zaobserwowało Nas już ponad 12 tys. osób🚨 pic.twitter.com/IauFTsLxp3
Na pierwszy rzut dostaliśmy 17-sekundowy film. Młody mężczyzna w białej, częściowo rozpiętej koszuli kuca i zjada pączka. Szybko się podnosi, oblizuje lukier z ust, rozgląda na boki i rusza przed siebie. Za nim widzimy Pałac Kultury, a w tle słyszymy wielki przebój disco z lat 70. - "Stayin' Alive" Bee Gees. Zanim zdążymy zanucić znaną melodię, już słychać przesterowane gitary. Mężczyzna odkłada na ziemię telefon, którym kręci wideo i do kamery przykłada but. Braci Gibb momentalnie zastępują rockmani z AC/DC z klasykiem "Back in Black". But się unosi, a my widzimy tego samego młodego człowieka, ale w uniformie policyjnym, który unosi brew, uśmiecha się do oglądających i pokazuje stojący za nim radiowóz.
@polskapolicja Z przytupem wchodzimy do świata TikToka. Dzień dobry 👮♂️🇵🇱 ##polskapolicja ##pomagamyichronimy
♬ ACDC Beegees mashup - Kim Austin
Pierwsze wideo policji na TikToku podoba się Wojtkowi Kardysiowi, konsultantowi biznesowemu i specjaliście od komunikacji internetowej i digital marketingu. Ma jedną uwagę. - Mężczyzna nie powinien zakrywać ekranu butem, bo to się może źle kojarzyć, zwłaszcza jeśli chodzi o polską policję i jej działania z ostatnich miesięcy w stosunku do protestujących - komentuje. Zamiast tego można było zbliżyć kamerę do klatki piersiowej albo ręki.
Najpierw pomysł, później strategia
Drugi - i jak dotąd ostatni - film polskiej policji na TikToku ma inny charakter. Tym razem mężczyzna w mundurze pokazuje, w co wyposażony jest nieoznakowany radiowóz policyjny grupy Speed. W tle tym razem słychać współczesny przebój norweskiego DJ-a Alana Walkera. Gdy funkcjonariusz wspomina o efektach świetlnych i dźwiękowych, widzimy niebieskie migające światło i słyszymy odgłos policyjnego koguta. Sygnał jest na tyle głośny, że bohater zatyka uszy.
@polskapolicja Życzymy bezpiecznego powrotu z weekendu i do zobaczenia na polskich drogach👮♂️##polskapolicja ##pomagamyichronimy ##nieoznakowany ##radiowoz ##grupaspeed
♬ Faded - Alan Walker
- Mamy dwa zupełnie różne filmy - ocenia Artur Kurasiński, specjalista od nowych technologii, autor podcastu "Posłuchaj TikToka". - Pierwszy był bardziej zabawowy. Jak rozumiem, miało to być puszczenie oka do wszystkich, którzy potencjalnie chcieliby obserwować profil policji na TikToku. Drugie wideo ma charakter instruktażowy. I dobrze, gdyby to poszło w tę stronę.
"Mniej rozrywki, więcej edukacji" - takie hasło - zdaniem Wojtka Kardysia - powinno przyświecać policji przy tworzeniu treści na TikToka. - Mądry przekaz też można podać w lekkiej, czasem zabawnej formie. Mam nadzieję, że ktoś to wszystko wcześniej przemyślał, a nie odbywa się to na zasadzie ad hoc wrzucanych filmów. Zasada komunikacji w mediach społecznościowych jest prosta: najpierw pomysł, później strategia, zgodnie z którą tworzony jest profil. Żeby nie było jak z oficjalnym profilem NBP na Twitterze, gdzie obowiązuje frywolna czy wręcz żałosna i zarazem skandaliczna komunikacja i dochodzi do niekontrolowanych wpisów, z których śmieje się cała Polska - przestrzega Wojtek Kardyś.
Warto wiedzieć, po co to konto
Artur Kurasiński jest sceptycznie nastawiony do samego pomysłu utworzenia konta policji na TikToku. - To wymagająca platforma. Żeby się przebić, trzeba być kreatywnym. Prowadzenie konta wymaga czasu i pomysłu. Tu nie wrzuca się lekko podrasowanych komunikatów, żeby piarowo poprawić swoją ocenę w społeczeństwie - ocenia ekspert. - Wiem, że powinno być mi miło, że policjanci pobierający wynagrodzenie z moich podatków, chcą być bliżej mnie. Tylko nie wiem, czy robią to, bo tak jest modnie i wypada mieć konto na TikToku, czy może chcą, by obywatele mogli się z nimi szybciej kontaktować. Warto byłoby to wiedzieć - mówi Kurasiński.
Z kolei Wojtek Kardyś nie ma nic przeciw temu, by policjanci pojawiali się na kolejnych platformach społecznościowych. - Całkiem nieźle radzą sobie np. na Twitterze, gdzie pokazują swoją aktywność, nie tylko zawodową. Chwalą się oczywiście zatrzymaniami, udostępniają materiały z działań na granicy polsko-białoruskiej, ale możemy też zobaczyć, jak oddają krew czy biorą udział w biegach ulicznych. Jeśli chodzi o trendy, to polska policja radzi sobie zadziwiająco dobrze - mówi nam Kardyś.
Dodaje, że TikTok jest obecnie medium społecznościowym, które najszybciej na świecie zdobywa nowych użytkowników. - Polska policja powinna być tam, gdzie obywatele. Tyle, że powinna monitorować, co tam się dzieje, mówić o kradzieży tożsamości czy przestrzegać przed hejtem i przestępstwami w sieci. To może być jedyne miejsce, gdzie młodzi ludzie się o tym dowiedzą - wyjaśnia Wojtek Kardyś. Ekspert jest też przekonany, że wejście policji na TikToka to działanie, które ma na celu ocieplenie wizerunku mundurowych.
Kurasiński wystawia słabą tróję
W mediach społecznościowych Komendy Głównej Policji zachęcano, by zajrzeć na ich profil na TikToku, bo będzie można zobaczyć "funkcjonariuszy w nowej, tiktokowej odsłonie". Czy to się udało?
- Na razie nie jest żenująco, a to już dobrze - ocenia Wojtek Kardyś.
Znacznie surowiej ocenia Artur Kurasiński. Gdyby przyjąć skalę od zera do dziesięciu, policjanci za aktywność na TikToku dostaliby od niego słabą trójkę. - Fajnie, gdy państwowe instytucje są bliżej obywateli, ale chciałbym, żeby to czemuś służyło. Natomiast oglądanie, jak policjant je pączka albo pokazuje, co ma w radiowozie, to strata naszego i ich czasu. Zamiast tworzyć tego typu kontent, niech zajmą się łapaniem kierowców przekraczających prędkość albo rozmawiają z obywatelami podczas zgromadzeń. A jak bardzo chcą być w mediach społecznościowych, niech skupią się na dopieszczeniu treści na istniejących już profilach - podpowiada Kurasiński.
Nie skończyć, jak Andrzej Duda na TikToku
Ekspert jest przekonany, że polskiej policji uda się osiągnąć efekt świeżości i pierwsze nagrania przyciągną spore grono odbiorców. - Andrzej Duda też na początku zdobył tłumy obserwujących na TikToku. Jednak po nagraniu kilku filmów, jego konto zamarło. Nie życzyłbym polskiej policji, żeby szybko zaniechała działalności na TikToku, ale wcale się nie zdziwię, jeśli tak się stanie - ocenia Artur Kurasiński.
Po kilku dniach polska policja ma na TikToku ponad 52 tys. obserwujących i ponad 153 tys. polubień. Z kolei jej profil na Facebooku ma 395 tys. obserwujących, na Twitterze - 89 tys., a na Instagramie - 25,9 tys. Natomiast jej kanał w serwisie YouTube subskrybuje 10,4 tys. użytkowników.
Dołącz do dyskusji: Polska policja chce podbić internet. "Nie jest żenująco, a to już dobrze"
Płaci im ktoś za wspieranie prywatnych biznesów tiksrok, Insta, fejs?