Prezes Agory o rezygnacji z telewizji: zbudowanie sensownej pozycji wymagałoby kolosalnych inwestycji
Agora wycofuje się z rynku telewizyjnego, bo jest skonsolidowany i bardzo konkurencyjny, a konkurować musiałaby z silnymi międzynarodowymi podmiotami. - Zbudowanie sensownej pozycji wymagałoby dzisiaj kolosalnych inwestycji. Taka skala inwestycji może mieć sens dla firm, które prowadzą już rozległą działalność na tym rynku i mogą osiągnąć duże synergie - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Bartosz Hojka, prezes Agory.
W zeszłym tygodniu Agora ogłosiła, że rozpoczęto rozmowy z Kino Polska TV na temat sprzedaży 41,14 proc. akcji firmy Stopklatka, nadającej naziemny kanał filmowy Stopklatka TV. Strony podpisały list intencyjny o prowadzeniu negocjacji do końca czerwca br. Oznacza to, że Grupa wycofuje się całkowicie z sektora telewizyjnego - w ub.r. Agora sprzedała już Discovery Polska swój kanał Metro TV, dostępny na MUX-8.
Jednocześnie należąca do Agory spółka Helios podpisała z Piotrem Komórem i Piotrem Grajewskim umowę dotyczącą uruchomienia sieci lokali gastronomicznych typu fast casual. Przez cztery lata ma powstać 45 takich lokali, a Helios zainwestuje w to ok. 10 mln zł (w pierwszej fazie połowę tej kwoty). Gastronomia będzie jednym z elementów nowej strategii długoterminowej, którą zarząd ogłosi w czerwcu.
- Rynek telewizyjny jest mocno skonsolidowany i bardzo konkurencyjny. Działają na nim silni gracze, w tym międzynarodowi giganci. Zbudowanie sensownej pozycji na rynku telewizyjnym wymagałoby dzisiaj kolosalnych inwestycji. Taka skala inwestycji może mieć sens dla firm, które prowadzą już rozległą działalność na rynku telewizyjnym i mogą osiągnąć duże synergie. Cieszę się, że spróbowaliśmy naszych sił na rynku telewizyjnym i zbudowaliśmy dwa niezwykle udane projekty - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Bartosz Hojka, prezes Agory.
Rezygnacja z bycia nadawcą telewizyjnym nie oznacza, że Agora całkowicie porzuca myślenie o telewizji. Prezes spółki zapowiada, że Grupa będzie przyglądać się rozwojowi tego medium. Czy Agora może w przyszłości rozpocząć produkcję kontentu telewizyjnego dla innych nadawców i platform VoD? Tego Hojka nie ujawnia.
- Warto przy tym pamiętać, że telewizja, tak jak wszystkie media, jest wrażliwa na zmiany technologiczne i trendy w sposobie konsumpcji mediów. W przyszłości wiele będzie się zmieniało w tym obszarze i nie mogę wykluczyć, że będziemy chcieli funkcjonować na rynku szeroko rozumianego wideo w innej formule niż tradycyjne nadawanie naziemne. Dlatego cały czas w wielu miejscach Grupy Agora rozwijamy kompetencje wideo - podkreśla Bartosz Hojka.
W ub.r. grupa kapitałowa Agora zanotowała spadek wpływów ze sprzedaży o 2,7 proc. do 1,16 mld zł, wzrost zysku EBITDA o 2,5 proc. do 118,9 mln zł i 79,3 mln zł straty netto (wobec 13,2 mln zł straty w 2016 roku).
Dołącz do dyskusji: Prezes Agory o rezygnacji z telewizji: zbudowanie sensownej pozycji wymagałoby kolosalnych inwestycji