„Przyjaciółki” straciły 200 tys. widzów. 20,21 mln zł z reklam

Z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że dziewiątą edycję „Przyjaciółek” (serial emitowany był w czwartki o godz. 21.10, w okresie od 2 marca do 18 maja br.) śledziło średnio 1,79 mln widzów. Przełożyło się to na 12,23 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 12,95 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 13,73 proc. w grupie 16-59.

Najwięcej widzów zgromadził odcinek serii, pokazany 6 kwietnia br. Oglądało go 1,95 mln osób.

Dla porównania, siódmą edycję serialu, pokazywaną wiosną ub.r., śledziło średnio 1,99 mln osób, co przekładało się na 13,69 proc. udziału w 4+ oraz 13,80 proc. w 16-49. Oznacza to, że produkcja straciła 200 tys. widzów.

„Taniec z Gwiazdami” stracił 230 tys. widzów. 24,45 mln zł z reklam

Podczas emisji „Przyjaciółek” główna antena Telewizji Polsat zajęła trzecie miejsce w rynku telewizyjnym. Pozycja lidera należała do TVP1, nadającej w tym czasie „Ojca Mateusza” oraz „Sprawę dla reportera”, co przekładało się na 17,89 proc. udziału. Na drugim miejscu znalazł się TVN („Milionerzy” i „Kuchenne rewolucje”; 17,11 proc.), a tzw. „wielką czwórkę” uzupełnia TVP2 (filmy fabularne „Pierwsza randka”; 4,98 proc.).

Polsat był już jednak wiceliderem wśród widzów w grupach 16-49 i 16-59, przegrywając tylko z TVN.

Wpływy z reklam wokół właśnie zakończonego sezonu „Przyjaciółek” wyniosły 20,21 mln zł. Dla porównania, siódmy sezon zarobił z reklam 18,07 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).

Telewizja Polsat nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie kontynuacji produkcji.

„Przyjaciółki” to opowieść o czterech kobietach. Każda z nich jest inna - różni je sytuacja życiowa i problemy, którym muszą stawić czoła. W rolę tytułowych „Przyjaciółek” wcielają się Małgorzata Socha, Joanna Liszowska, Anita Sokołowska i Magdalena Stużyńska. Serial produkuje Akson Studio.

Udział Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w kwietniu br. wyniósł 11,17 proc.