SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ridley Scott na szczycie w Rejkjawiku

Ridley Scott stanie za kamerą dramatu odwołującego do konferencji na szczycie Ronald Reagana i Michaiła Gorbaczowa, do którego doszło w 1986 roku w Rejkjawiku.

Spotkanie, w którym przywódcy ówczesnego ZSRR i USA dywagowali na temat użycia pocisków balistycznych, trwało 11 godzin i w znacznym stopniu przyczyniło się do zakończenia zimnej wojny.

- To fascynujące postaci historyczne, ale mnie zależy na pokazaniu kim byli i dlaczego zdecydowali się na czyny, które popełnili - wyjaśnia Scott.

Najważniejszym problemem dla reżysera jest obecnie znalezienie odpowiednich odtwórców ról głównych.

- Podobieństwo fizyczne jest drugoplanową kwestią - przyznał artysta. - Obie postaci będą w starszym wieku, więc na pewno znajdziemy kogoś doświadczonego. Reagan był wysoki i elegancki, a Gorbaczow przysadzisty, jak zawodnik rugby. Na swój sposób łatwiej będzie znaleźć odtwórcę Gorbaczowa. Reagan był bardziej barwną osobą.

Projekt nie ma jeszcze tytułu. Wciąż trwają prace nad scenariuszem. Scott ma nadzieję, że zdjęcia uda mu się zrobić do końca roku, a w przyszłym odbędzie się premiera.

Obecnie w polskich kinach można zobaczyć kryminał "American Gangster" autorstwa amerykańskiego reżysera. Twórca niedawno zakończył zdjęcia do thrillera "Body of Lies" z Leonardo DiCaprio w głównej roli. Jest również jednym z głównych kandydatów do przeniesienia na duży ekran popularnej gry planszowej "Monopol".

Dołącz do dyskusji: Ridley Scott na szczycie w Rejkjawiku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl