Felietonista „Sieci” zawieszony przez uczelnię po tekście „Wędrowni gwałciciele” o LGBT
Profesor Aleksander Nalaskowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu został w środę zawieszony na trzy miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego. To skutek jego felietonu, zamieszczonego w tygodniku „Sieci”, w którym osoby manifestujące na rzecz praw mniejszości seksualnych określił jako „obleśne, grube baby” i „zniewieściałych gogusi”.
Felieton prof. Aleksandra Nalaskowskiego zatytułowany „Wędrowni gwałciciele” ukazał się w numerze „Sieci”, który trafił do sprzedaży 24 sierpnia. Autor odnosząc się do niedawnych parad równości stwierdził, że „wypełzają na ulice miast, gwałciciele, obleśne grube baby, tęczowa zaraza”. Ocenił, ludzie ci są „zniewieściałymi gogusiami, wesołkami na utrzymaniu mamusi, facecikami, chcącymi się wiecznie bawić, obleśnymi, grubymi, wytatuowanymi babami, które ostentacyjnie się całują jak na wyuzdanych filmach i osobnikami, którym trudno przypisać jakąś płeć”.
- Oszukani, zmanipulowani uwierzyli, że gwałt to znakomita i uprawniona rozrywka. Jest gwałt, jest fun. Dajmy upust swojej wściekłości. Dosyć negocjacji. Niech nasz opór będzie betonowy, głośny i jawny - komentował naukowiec.
W rozmowie z dziennikiem „Nowości Toruńskie” prof. Nalaskowski tłumaczył, dlaczego w ten sposób opisał środowisko LGBT. - Ideologia ta jest przeciwko prawu naturalnemu i bożemu, a jestem wierzący. Takie są moje poglądy jako człowieka. Tak zostałem ukształtowany przez mamę, tatę, rodzeństwo i najbliższych. Zrozumiałem, że żeby walczyć z ideologią LGBT trzeba użyć broni, której używa przeciwnik. Każdy ma prawo być zwolennikiem tej ideologii i głosić na jej cześć peany i piać z zachwytu, ale również każdy ma prawo do krytyki - stwierdził.
Treść jego felietonu nagłośniły media, a także Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. - Język żywcem zapożyczony z przedwojennego organu prasowego NSDAP - "Der Sturmer". Tak, jak nazistowska propaganda, tak samo prof. Nalaskowski atakuje grupę społeczną, która jego zdaniem nie powinna mieć praw - napisano 3 września na fanpage’u facebookowym organizacji.
Prof. Aleksander Nalaskowski kieruje Katedrą Edukacji Dziecka na UMK w Toruniu. Jak podały „Nowości Toruńskie”, w środę, decyzją kolegium rektorskiego tej uczelni, został zawieszony w obowiązkach nauczyciela akademickiego na trzy miesiące ze skutkiem natychmiastowym. W uzasadnieniu rektor uczelni, prof. Andrzej Tretyn podaje, że prof. Nalaskowski dopuścił się postępowania niegodnego nauczyciela akademickiego. Uczelnia ma wkrótce rozpocząć względem niego postępowanie dyscyplinarne.
O zawieszeniu prof. Nalaskowskiego w krytycznym tonie poinformowano na związanym z „Sieciami” portalu wPolityce.pl (oba wydaje spółka Fratria). - Skandaliczna decyzja rektora UMK w Toruniu jest przykładem terroru politycznej poprawności realizowanego przez rektorów wyższych uczelni wobec swoich pracowników. A może w końcu powinien zostać zawieszony rektor UMK? - spytano.
Skandaliczna decyzja rektora @UMK_Torun w Toruniu! Prof. Nalaskowski zawieszony na trzy miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiegohttps://t.co/j8ltWGblbU
— wPolityce.pl (@wPolityce_pl) September 10, 2019
Według danych ZKDP w pierwszej połowie br. średnia sprzedaż ogółem tygodnika „Sieci” wyniosła 39 268 egz.
Dołącz do dyskusji: Felietonista „Sieci” zawieszony przez uczelnię po tekście „Wędrowni gwałciciele” o LGBT
Bleblebleble!
A miało być "stop hejtowi".