SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Snapchat zarabia mniej z każdego użytkownika, a zwolnienia to na razie koszty. Kurs akcji runął

W zeszłym kwartale platforma społecznościowa Snapchat zyskała 19 proc. użytkowników, ale jej przychody wzrosły tylko o 6 proc., ponieważ reklamodawcy obniżają budżety. Ceny akcji spółki natychmiast zmalały o 25 proc.

Globalna liczba internautów codziennie korzystających ze Snapchata zwiększyła się w ciągu roku o 10 proc. do 363 mln.

To głównie zasługa dynamika poza Ameryką Północną i Europą, gdzie nastąpił wzrost ze 130 do 175 mln użytkowników. Natomiast w USA i Kanadzie liczba użytkowników wzrosła tylko o 4 proc. do 100 mln, a w Europie - o 11 proc. do 88 mln.

Większość przychodów Snapchata z USA i Kanady

Przy czym USA i Kanada nadal zapewniają właścicielowi Snapchata zdecydowaną większość wpływów - w zeszłym kwartale zwiększyły się one o 3 proc. do 812 mln dolarów. W Europie nastąpił wzrost o 5 proc. do 161 mln dolarów, a w pozostałych regionach - o 22 proc. do 155 mln dolarów.

Uruchomiona w czerwcu płatna usługa Snapchat+, dostępna w ponad 170 krajach (w USA kosztuje miesięcznie 3,99 dolara) osiągnęła właśnie 1,5 mln użytkowników.

Przychody Snapchata wzrosły dużo słabiej od liczby użytkowników - o 6 proc. do 1,13 mld dolarów. To nieco mniej niż średnia prognoz analityków zebranych przez Refinitiv, która wyniosła 1,14 mld dolarów.

Średni przychód o użytkownika zmalał o 11 proc. do 3,11 dolara. Właścicielowi Snapchata, tak jak innym amerykańskim koncernom cyfrowym, zaszkodził silny kurs dolara. W Ameryce Północnej przeciętne wpływy od użytkownika zmniejszyły się tylko o 1 proc. do 8,13 dolara, natomiast w Europie - o 5 proc. do 1,83 dolara, a w pozostałych regionach - o 9 proc. do 0,89 dolara.

Snapchat odczuwa spowolnienie reklamowe

W sprawozdaniu władze firmy wyliczyły, że dynamika jej wyników biznesowych zwalnia z kilku przyczyn obecnych od roku: zmian w regulaminach platform (głównie ograniczenia w systemie iOS przetwarzania plików cookies), niekorzystnych trendów makroekonomicznych i rosnącej konkurencji.

- Zauważamy, że nasi partnerzy reklamowi z wielu branż zmniejszają swoje budżety marketingowe, zwłaszcza w obliczu działania w niekorzystnym otoczeniu, presjach kosztowych napędzanych inflacją oraz rosnących kosztach kapitałowych - opisano.

Drugi raz z rzędu firma nie przedstawiła swoich prognoz na nadchodzący kwartał. Zaznaczyła natomiast, że spodziewa się dalszego spadku dynamiki przychodowej, ponieważ w czwartym kwartale znacząca część wpływów pochodziła z kampanii wizerunkowych, których liczba zmalała w ostatnim okresie.

W zeszłym kwartale pogorszyła się rentowność właściciela Snapchata: skorygowany zysk EBITDA zmalał ze 174,2 do 72,6 mln dolarów, a strata netto pogłębiła się z 72 do 359,5 mln dolarów.

To skutek dynamiki kosztów dużo wyższej niż w przypadku wpływów - wydatki operacyjne zwiększyły się o 32 proc. do 610 mln dolarów.

Na poziomie netto właściciel Snapchata tylko raz osiągnął zysk netto - w czwartym kwartale ub.r. zarobił na czysto 23 mln dolarów.

Natomiast w zeszłym kwartale 155 mln dolarów wyniosły koszty restrukturyzacji. Pod koniec sierpnia firma zapowiedziała, że zwolni jedną piątą swoich pracowników.

Akcje Snapchata na dnie

W czwartek po publikacji wyników właściciela Snapchata kurs jego akcji w handlu posesyjnym poszedł w dół o 27 proc. Jeszcze bez uwzględnienia tego spadku kurs firmy od początku stycznia zmalał o 77 proc.

Natomiast przecena akcji właściciela Snapachata po czwartkowej sesji pociągnęła za sobą kursy innych operatorów platform społecznościowych. Kurs Pinteresta zmalał o 6,9 proc., Meta Platforms - o 4 proc., a Twittera - o 8,5 proc.

Dołącz do dyskusji: Snapchat zarabia mniej z każdego użytkownika, a zwolnienia to na razie koszty. Kurs akcji runął

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl